Strona 40 z 45
Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)
Napisane:
Wto cze 25, 2019 20:45
przez aamms
To czekam na wieści.. A jak Chanel przyjęła małe czernidlo?
Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)
Napisane:
Śro cze 26, 2019 11:50
przez noel 1
Witaj Aniu,
Chanel jest damą( imię zobowiązuje) Jest bardzo kulturalna. Akceptuje wszystkie koty małe i duże. Koty ją szanują. Ona ma w sobie taką kocią charyzmę Nie wiem na czym to polega, ale ani Napoleon , ani Kubuś czy Tusia nigdy nie przekroczyły tej niewidzialnej granicy. Timi łobuz okropniasty też okazuje Chanel koci szacunek. Malutka ( 10 czerwca skończyła rok) patrzy na Chanel z podziwem.Lubi, jak Chanel zwraca na nią uwagę .Kiedy Chanel do niej podchodzi, Chrupka się prostuje , podstawia nosek do wąchania i ma taki szczęśliwy wyraz pycholka.
Chanelka w dalszym ciągu nie lubi być brana na ręce, ale uwielbia czesanie i zaczepia barankami ,żeby ją głaskać.Jest bardzo kochana.
Pozdrawiam M.
Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)
Napisane:
Śro cze 26, 2019 13:02
przez MaryLux
Chrupcia jest mądra!
Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)
Napisane:
Czw sie 29, 2019 14:52
przez noel 1
Dziś kolejna smutna data - dwa lata bez Kubusia, kotka bez wad.Kubuś żył, by dawać radość. Kochał całym serduszkiem. Był grzeczny, mądry.Nigdy niczego nie spsocił, nigdy nie nabrudził. Nigdy nie narzekał. To był koci ideał.
Umierał bardzo cierpiąc. Płakał kilka godzin. Nie pomogły zastrzyki i próby ratowania go...
Cały czas myślę,że coś przegapiłam, że nie zauważyłam, że coś mu dolega.
Kubuś był taki kochany i tak strasznie cierpiał odchodząc.
Mam nadzieję,że teraz z Napim czeka na mnie za Tęczowym mostem
Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)
Napisane:
Czw sie 29, 2019 17:57
przez MaryLux
Biedny Kubuś
. 3 tygodnie później dołączyła do niego Mania, moja pierwsza tymczaska...
Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)
Napisane:
Czw sie 29, 2019 18:03
przez jolabuk5
Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)
Napisane:
Czw sie 29, 2019 18:37
przez magdalena99
noel 1 pisze:Dziś kolejna smutna data - dwa lata bez Kubusia, kotka bez wad.Kubuś żył, by dawać radość. Kochał całym serduszkiem. Był grzeczny, mądry.Nigdy niczego nie spsocił, nigdy nie nabrudził. Nigdy nie narzekał. To był koci ideał.
Umierał bardzo cierpiąc. Płakał kilka godzin. Nie pomogły zastrzyki i próby ratowania go...
Cały czas myślę,że coś przegapiłam, że nie zauważyłam, że coś mu dolega.
Kubuś był taki kochany i tak strasznie cierpiał odchodząc.
Mam nadzieję,że teraz z Napim czeka na mnie za Tęczowym mostem
Zupełnie jakbym czytała o moim Tymusiu. On też był takim kocim ideałem, moim ukochanym kocim synusiem. I też umierał w cierpieniach 12 dni temu, a miał dopiero 8 lat. To takie niesprawiedliwe.
Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)
Napisane:
Sob maja 02, 2020 11:43
przez ewkkrem
Ciociu Noel 1, czy uważasz, że Napoleon i Kubuś byliby zadowoleni z zaniedbywania tego wątku
. Została Tusia, Chanelka, "doszlusował" Timi i Chrupka a Ty nic nie piszesz
. Napoleon przywołuje Cię do porządku (ja to WIEM
).
Drops.
Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)
Napisane:
Sob maja 02, 2020 19:55
przez MaryLux
ewkkrem pisze:Ciociu Noel 1, czy uważasz, że Napoleon i Kubuś byliby zadowoleni z zaniedbywania tego wątku
. Została Tusia, Chanelka, "doszlusował" Timi i Chrupka a Ty nic nie piszesz
. Napoleon przywołuje Cię do porządku (ja to WIEM
).
Drops.
Wierna studentka Napoleona, Inka, też się dołącza. JA to wiem
Lusia
Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)
Napisane:
Śro lip 01, 2020 15:46
przez noel 1
Dzień dobry
Mam na imię Chrupka. Mieszkam z Dużą od Napoleona i Kubusia. Ja ich nie poznałam ,ale nasza Duża często nam o nich mówi i pokazuję zdjęcia i filmiki. Wiecie oni bardzo ślicznej urody byli, czarni jak węgielki.Ja też jestem cała czarniutka i chyba ładna jestem.10 czerwca skończyłam dwa lata. To chyba duża już jestem... Postanowiłam,że teraz ja będę prowadziła pamiętnik. Mam nadzieję,że Ci , którzy pamiętają Napoleona i Kubusia czasem tu zajrzą. Teraz sorry ( to po angielsku)Do pokoju wpadła mucha .Muszę się tym zająć. Wiecie ja generalnie zarobiona jestem.
Ściskam łapki
Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)
Napisane:
Śro lip 01, 2020 15:59
przez Nul
Chrupko, ja nie pamiętam Napoleona ani Kubusia, bo pierwszy raz tu jestem! Ale ja też mam dwa lata jakoś tak około podobno, jestem rudoburobiala, poodbno szylkretowa czy jakoś, jestem urwisem, Duża mówi coś o jakimś żywym srebrze, w domu mam Feliksa i Bajkę, ale oni troszkę starsi, chciałam się przywitać uprzejmie!
O... czarny kolor jest śliczny...
Bezia
Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)
Napisane:
Śro lip 01, 2020 21:27
przez MaryLux
Hej, Chrupa. Ja mam 16 lat i dopiero 2,5 roku mam swój dom. Przedtem mieszkała w moim domu Inka, studentka Napoleona
Lusia
Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)
Napisane:
Czw lip 02, 2020 6:42
przez ewkkrem
Ooo Chrupka się odezwała
. Cześć mała! Jakbym Ci domalował białe skarpetki i żabocik to ... byłabyś podobna do mnie
No i, hmm, musiałabyś troszkę schudnąć
)
Pozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam głaski dla reszty
Drops.
Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)
Napisane:
Czw lip 02, 2020 8:40
przez aamms
Cześć Chrupko..
Będziemy nadal zaglądać..
Pozdrowienia dla Ciebie i naszej mamy Chanel..
Jacek, Placek i Albercik