Nie ma już Napoleona, Kubusia i Tusieńki.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 19, 2018 23:06 Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)

ewkkrem pisze:Napoleon odszedł, Kubuś pobiegł za nim. Ktoś musi przejąć pałeczkę! Chanel, Tusiu, Timi - do roboty proszę. Tak dużo się u Was dzieje a śladów na wątku nie ma. Napoleon na pewno by się na Was oburzył.
Drops.

Popieram - Lusia, wierna uczennica Inki

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 22, 2018 9:54 Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)

Hej tu Chanel :pisanie:
Wczoraj wspominałyśmy z Tusią Napoleona i Kubusia. Siedziałyśmy na balkonie i sobie rozmawiałyśmy. Timiego nie było.Poszłam sprawdzić ,co robi.Wiecie , jak go długo nie ma to znaczy ,że coś kombinuje. Wchodzę do pokoju , patrzę a mały przy kompie siedzi i coś pisze.
Wróciłam do Tusi. Postanowiłyśmy przeczytać,co takiego mały naskrobał.
Oto " złote myśli" Timiego
Co TY Drops , jak kochają, na miau? :conf:
Wiesz co to znaczy kota kochać? Kochać kota to nie znaczy dopytywać, trzymać kciuki i życzyć powodzenia. :evil:
Drops kochać kota to dawać pyszne jedzonko ( tak się składa ,że pyszne = drogie)
Kochać kota to znaczy spać na skrawku łózka , gdy kot położy się w pozycji tylko dla niego wygodnej ( taka pozycja zawsze wyklucza wygodę ludzia)
Kochać kota to znaczy zbierać potłuczone kubeczki, filiżanki , patery i tłumaczyć sobie,że były ze szkła to się stłukły, albo ,że były od sasa do lasa.
Kochać znaczy kupować nowe kubeczki...
Kochać to znaczy ( tego nie potrafię pojąć) zabierać kota do weta , trzymać za łapkę i zapewniać,że nie będzie bolało.
Czasami nie boli , albo boli krótko, ale wiesz Duża kiedyś zabrała mnie do weta i zostawiła. Później po mnie przyszła i wróciliśmy do domu.Od tamtej pory...no wiesz możemy czytać "Między nami kastratami"
Kochać kota znaczy czesać, miziać (jak kot chce), bawić się w środku nocy.
Drops to znaczy kochać kota a tamtych podobno nikt tak nie kocha . :cry:

Przeczytałyśmy to z Tusią i stwierdziłyśmy,że nasz mały to całkiem mądry jest. :ok:
Timi wpisał to na wątku Dropsa. To jest kocichrzesniak naszej Dużej. W jego domu mają sie dziś pojawić dwa nowe koty.Te, których nikt nie kocha :placz:
Chanel :201446

noel 1

 
Posty: 328
Od: Czw kwi 26, 2012 18:12

Post » Nie lip 22, 2018 11:51 Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)

noel 1 pisze:Hej tu Chanel :pisanie:
Wczoraj wspominałyśmy z Tusią Napoleona i Kubusia. Siedziałyśmy na balkonie i sobie rozmawiałyśmy. Timiego nie było.Poszłam sprawdzić ,co robi.Wiecie , jak go długo nie ma to znaczy ,że coś kombinuje. Wchodzę do pokoju , patrzę a mały przy kompie siedzi i coś pisze.
Wróciłam do Tusi. Postanowiłyśmy przeczytać,co takiego mały naskrobał.
Oto " złote myśli" Timiego
Co TY Drops , jak kochają, na miau? :conf:
Wiesz co to znaczy kota kochać? Kochać kota to nie znaczy dopytywać, trzymać kciuki i życzyć powodzenia. :evil:
Drops kochać kota to dawać pyszne jedzonko ( tak się składa ,że pyszne = drogie)
Kochać kota to znaczy spać na skrawku łózka , gdy kot położy się w pozycji tylko dla niego wygodnej ( taka pozycja zawsze wyklucza wygodę ludzia)
Kochać kota to znaczy zbierać potłuczone kubeczki, filiżanki , patery i tłumaczyć sobie,że były ze szkła to się stłukły, albo ,że były od sasa do lasa.
Kochać znaczy kupować nowe kubeczki...
Kochać to znaczy ( tego nie potrafię pojąć) zabierać kota do weta , trzymać za łapkę i zapewniać,że nie będzie bolało.
Czasami nie boli , albo boli krótko, ale wiesz Duża kiedyś zabrała mnie do weta i zostawiła. Później po mnie przyszła i wróciliśmy do domu.Od tamtej pory...no wiesz możemy czytać "Między nami kastratami"
Kochać kota znaczy czesać, miziać (jak kot chce), bawić się w środku nocy.
Drops to znaczy kochać kota a tamtych podobno nikt tak nie kocha . :cry:

Przeczytałyśmy to z Tusią i stwierdziłyśmy,że nasz mały to całkiem mądry jest. :ok:
Timi wpisał to na wątku Dropsa. To jest kocichrzesniak naszej Dużej. W jego domu mają sie dziś pojawić dwa nowe koty.Te, których nikt nie kocha :placz:
Chanel :201446

Chanel, chyba nie masz racji: jestem pewna, że Duża Dropsa już je kocha
Lusia

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 24, 2018 8:45 Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)

24 marca 2017 roku o czwartej odszedł mój kochany Napoleon. Autor większości wpisów na tym wątku.

noel 1

 
Posty: 328
Od: Czw kwi 26, 2012 18:12

Post » Wto lip 24, 2018 18:21 Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)

noel 1 pisze:24 marca 2017 roku o czwartej odszedł mój kochany Napoleon. Autor większości wpisów na tym wątku.

Napi był jednym z ważnych kotów Miau

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 25, 2018 9:04 Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)

Dziękuję.M

noel 1

 
Posty: 328
Od: Czw kwi 26, 2012 18:12


Post » Nie lip 29, 2018 8:36 Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)

11 miesiąc bez Kubusia.
Pobiegł za Napoleonem.

noel 1

 
Posty: 328
Od: Czw kwi 26, 2012 18:12



Post » Wto sie 21, 2018 12:08 Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)

puk puk, jak się czuje panna Kubasińska?

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 24, 2018 8:40 Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)

17 miesięcy bez Napoleona.

noel 1

 
Posty: 328
Od: Czw kwi 26, 2012 18:12


Post » Wto wrz 04, 2018 16:57 Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)

29 sierpnia minął rok od śmierci Kubusia.
Żaden kić nigdy nie zajmie jego miejsca , tak jak miejsca Napoleona.
Czy też tak macie,że odczuwacie niemal fizycznie stratę swoich kociaków?

noel 1

 
Posty: 328
Od: Czw kwi 26, 2012 18:12

Post » Wto wrz 04, 2018 21:18 Re: Napoleon odszedł(*) Kubuś pobiegł za nim...(*)

noel 1 pisze:29 sierpnia minął rok od śmierci Kubusia.
Żaden kić nigdy nie zajmie jego miejsca , tak jak miejsca Napoleona.
Czy też tak macie,że odczuwacie niemal fizycznie stratę swoich kociaków?

Tak. Żaden kot nie zajmie miejsc Inki, Psocisia, Pigułki, QQ, Manisławy... Każde z nich ma swoje stałe miejsce w moim sercu.

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 96 gości