Strona 1 z 3

HAK - czyli Homer, Alex, Karmel - moje 3 SERCA! :)

PostNapisane: Wto lut 21, 2012 13:07
przez malutka_8
Witam :) Postanowiłam wreszcie założyć wątek moim kociastym :) Mam nadzieję, że czasem nas odwiedzicie :)

Oto i oni :D

Obrazek

3,5-letni kocur Syberyjski - uosobienie spokoju, charakter melancholijno-flegmatyczny ;) Ciapkowaty, pozwalający na wyjadanie ze swojej miski, akceptujący wszystkie żywe stworki w swoim otoczeniu :D Nie lubiący noszenia na rękach, za to lubiący przebywać blisko człowieka.
Z zapałem myjący włosy mojego TŻ-a ;)
Cudownie robiący "żabę" :ryk:
Mój cud nad cudami - HOMER :1luvu: Z nami od 3 sierpnia 2008r.


---------------------------------------------
Obrazek

10 -miesięczny kocurek europejski w pięknym przedłużanym płaszczyku w kolorze krówki ;) - kot idealny, nie dający sobie w kaszę dmuchać - ale mega mocno kochający człowieka. Mruczący najgłośniej z wszystkich kotów.
Barankujący zawzięcie mój nos. Uwielbia spać na człowieku w jednej tylko pozycji. Potrafi zjednać sobie każdego człowieka.
Mój cud nad cudami - ALEX :1luvu: Z nami od 1 lipca 2011r


---------------------------------------------
Obrazek

4,5 -miesięczny kocurek europejski w pięknym futrze koloru karmelkowego ;) Mruczący po świerszczowemu ;)
Bezstresowy, barankujący pozostałe koty :D Miziak nad miziakami. Wyznający zasadę - im wyżej tym lepiej :twisted:
Najbardziej wytrwały w bieganiu za laserkiem. Twierdzi, że skoro człowiek ma głowę to można na nią wejść :D
Mój cud nad cudami - KARMEL :1luvu: Z nami od 12 grudnia 2011r

Re: HAK - czyli Homer, Alex, Karmel - moje 3 SERCA! :)

PostNapisane: Wto lut 21, 2012 14:31
przez kwinta
Cudne kocurki :kotek: :kotek: :kotek:

Chętnie będę do was zaglądać :D :1luvu:

Re: HAK - czyli Homer, Alex, Karmel - moje 3 SERCA! :)

PostNapisane: Pt lut 24, 2012 11:35
przez malutka_8
My już chyba po chorobach.
W ostatnim czasie nam się dużo zwaliło na głowę.
Najpierw Homer i Alex - świerzb w uszkach i zapalenie. Alex do tego zapalenie dziąseł i rozchybotane zęby. Uporaliśmy się z tym. Następnie chcieliśmy Alexa wykastrować. Wszystko pięknie poszło i już jest bezjajeczny ;) Niestety 2 dni po kastracji Alexa, Homer zachorował na KK. Codziennie zastrzyki, inhalacje. Gdy już powoli wyglądało, że będzie dobrze - rozchorował się Karmel...
Z Karmelkiem niestety już było gorzej. Jest w trakcie wymiany zębów co też mu nie służy.
Prawie 2 tygodnie leczenia. Najpierw antybiotyk w zastrzykach. Dostawał po 4 zastrzyki na dzień :( Płakał strasznie :(
Niestety nie działały na niego. Potem dostał małą dawkę sterydu i antybiotyk do domu na 5 dni.
Teraz jest już dobrze. Dziś idziemy na ostatnią mam nadzieję kontrolę :ok:

Alex jak na razie zdrowy, mam nadzieję, że uchroni się od choroby. Bo jeśli nie, to ja chyba zatrudnię kogoś do pomocy przy robieniu zastrzyków - i to od razu dwie osoby :ryk:

Taki ciekawy mieliśmy ostatni miesiąc ;) Oby się to już nie powtórzyło ;)

Re: HAK - czyli Homer, Alex, Karmel - moje 3 SERCA! :)

PostNapisane: Pt lut 24, 2012 12:53
przez kwinta
Zdrówka dla kocurków slicznych :kotek: :kotek: :kotek:

Na Karmelka nie mogę się napatrzeć :1luvu: :1luvu: :D
Cudeńko pomarańczowe :1luvu: :D

Re: HAK - czyli Homer, Alex, Karmel - moje 3 SERCA! :)

PostNapisane: Pt lut 24, 2012 17:18
przez malutka_8
Dziękujemy :)

Karmelek, to jest cudeńko z charakteru również. A to najważniejsze :ok:

Kocha wszystkich :mrgreen:



No daj mi buziaczka! :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Re: HAK - czyli Homer, Alex, Karmel - moje 3 SERCA! :)

PostNapisane: Pt lut 24, 2012 18:21
przez Danusia
Obrazek[/quote]

ależ piękne masz koty :love: :love: :love:
a ta fota cudna poprostu :ok:
Homer mi się najbardziej podoba :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: HAK - czyli Homer, Alex, Karmel - moje 3 SERCA! :)

PostNapisane: Pt lut 24, 2012 18:45
przez kwinta
tak, fota rewelacyjna :1luvu: :D :D

Są przepiękni, cała trójka do zakochania ..... :1luvu: :D :kotek:

Re: HAK - czyli Homer, Alex, Karmel - moje 3 SERCA! :)

PostNapisane: Sob lut 25, 2012 21:54
przez malutka_8
No i kocham ich nad wszystko :1luvu:

Dziś po wizycie u weta już wszystko ok z Karmelkiem :mrgreen:
Jak ja się cieszę, że wreszcie mamy to za sobą.

Kociury już szaleją jak konie po domu - znaczy się - jest dobrze :ryk: :ok:

Re: HAK - czyli Homer, Alex, Karmel - moje 3 SERCA! :)

PostNapisane: Sob lut 25, 2012 22:03
przez Mała1
no to ja się melduje w końcu u przystojniaków
:D
dopiero dziś natknęłam się na wątek

dobrze, że juz dobrze :ok:

Re: HAK - czyli Homer, Alex, Karmel - moje 3 SERCA! :)

PostNapisane: Sob lut 25, 2012 22:22
przez malutka_8
Witaj Mała1 :) Właśnie miałam zamiar do Was na wątek wstąpić żeby napisać, że Karmelek był chory ale już ok jest ;)

Biedaczek, strasznie wyglądał. Nic na niego nie działało :(
Tak się cieszę, że już biega i jest zdrowy :)

Wprawdzie dziś u weta mój portfel zrobił się duuużo lżejszy jak mnie podliczyła za całe leczenie, ale najważniejsze, że już wszyscy zdrowi : :dance2:

Re: HAK - czyli Homer, Alex, Karmel - moje 3 SERCA! :)

PostNapisane: Wto mar 06, 2012 14:25
przez malutka_8
Kociaki przytulaki :)

Obrazek


Karmelek jakiś czas temu ;)
Obrazek

Re: HAK - czyli Homer, Alex, Karmel - moje 3 SERCA! :)

PostNapisane: Wto mar 06, 2012 18:48
przez kwinta
Cudne futrzaki, tylko się położyć koło nich i przytulić ślicznoty :1luvu: :kotek: :kotek: :kotek:

Re: HAK - czyli Homer, Alex, Karmel - moje 3 SERCA! :)

PostNapisane: Wto mar 06, 2012 19:09
przez Georg-inia
sobie zaznaczę wątek :)

Re: HAK - czyli Homer, Alex, Karmel - moje 3 SERCA! :)

PostNapisane: Wto mar 06, 2012 21:45
przez malutka_8
Mam takie pytanie do osób mających doświadczenie z kotami długowłosymi.
Karmel ma takie futro zupełnie inne niż moje pozostałe 2 koty. Homer ma typowo futro jak na kota syberyjskiego przystało, dużo podszerstka i mocne włosy okrywowe. Wystarczy go przejechać raz w tygodniu szczotką i jest ok. Martwi mnie natomiast, że miał zwykle większą kryzę a ostatnio nie ma jej prawie wcale mimo tego, że jest zima.
Alex ma futerko długie jakby prawie bez podszerstka znowu, dość mocne, błyszczące włosy. Łatwe w pielęgnacji, właściwie nie trzeba czesać, najwyżej pod pachami.
Karmel za to ma zupełnie mi nieznany rodzaj futerka. Wygląda jakby miał sam podszerstek ;) Tzn włos ma mięciutki, puchaty, półdługi i zbija mu się trochę w takie piórka. Do tego strasznie się elektryzuje. Nie wiem jak dbać o jego futerko, aby ładnie wyglądało. Na razie to taki mały rozczochraniec trochę jest ;) ;)

Ciekawa też jestem, jak będzie wyglądał jego ogon gdy dorośnie, bo na razie ma na nim długie włosy, ale chudy jak szczypiorek :ryk:
No i mam wrażenie, że Karmelek będzie małym kotem. Niby teraz ma prawie 6 miesięcy, a waży 2,4 kg i ma maleńki łepek. Nie wiem, może mi się tylko wydaje... Dodam, że jak go wzięłam był koszmarnie wychudzony, nie wyglądał na takiego bo jest puchaty, ale przy dotyku można było wyczuć każdą kosteczkę.Teraz jest lepiej, je bardzo dużo, ale tak się zastanawiam czy będzie po prostu mały, czy z innego powodu jest taki niewielki :)

Re: HAK - czyli Homer, Alex, Karmel - moje 3 SERCA! :)

PostNapisane: Nie mar 11, 2012 22:35
przez anilewa
Witam!!
Juz dodałam sobie Twój wątek do obserwowanych :)
Zastanawiam się, czy Twój Karmelek nie ma takiego futerka jak Szara moich rodziców. To kotek norweski leśny- ma bardzo delikatne i miękkie długie futerko- bardziej przypominające w dotyku włosy niż sierść...