Miau.PL

Witajcie,
tyle już razy miałam swojemu kocurowi założyć wątek, no i nareszcie ..dzieje się
Na początek parę słów o nas:

głównym bohaterem tego wątku będzie kocur Esiek , stateczny już Pan senior w wieku lat 17.
Mimo pięknego wieku ikry mu nie brakuje, jest to typ kocura z charakterem.
A oto i bohater:



Jest to dla mnie szczególny Przyjaciel. W pewnym sensie jesteśmy rówieśnikami.
W lipcu 1995 ja dostałam szansę od Opatrzności na nowe życie (byłam w śmierci klinicznej), i w lipcu 1995 urodził się Esiek. Moja Ukochana nieżyjąca już Mama, której dobro zwierzaków zawsze leżało na sercu, usłyszała płacz małego kotka na klatce schodowej. Wzięła go do domu... i tak już 17 lat jest mi towarzyszem.
Bardzo mi pomógł po śmierci Mojej Mamy. Kiedy po cichu płakałam, on przychodził , wtulał się we mnie, mruczał i zlizywał cieknące po mych policzkach łzy. Zawdzięczam mu wiele...
Jest Moim Najlepszym i Najdroższym Przyjacielem..

A oto wcielenie relaksującego się Eśka:



Zapraszam do naszego wątku...
Pozdrawiam,
Esiek i Monika

Piękny kocurek
I piękna historia

Witaj
Piękna historia

Dziękujemy za odwiedziny

A zapomniałam dodać, że mamy jeszcze uroczą starszą panią w domu.
Kama, sunia , lat 16



A tak sobie czasem razem śpimy



czyli krótko mówiąc: moje kochane staruszki

Właśnie sobie odpoczywają. Esiek o 19.00 bierze insulinę, bo jest niestety cukrzykiem, ale na szczęście ustabilizowanym. Ja właśnie zjadłam obiado-kolację, a jak towarzystwo wstanie to czas i dla nich na jedzonko.

Witaj na forum
Koteczek piękny
Powodzenia

Esiek jest cudny no i jest bury, a bure najpiękniejsze są, koty klasyczne
Kama zaś jest rozczulająca starszą panią

mam słabość do starszych zwierząt

Witaj! Wyglądają razem na fajna pare

Fajowe kotki i loodziska nas odwiedzają
Weekend długi minął w miarę spokojnie. W miarę, bo moja sunia ma niestety czasem takie wstawki,
że trzeba z nią wyjść na spacer o dosyć egzotycznych godzinach typu 3 w nocy bądź 4.
I niestety przydarzyły mi się dwie takie wycieczki Dobrze ,że było wolne bo można odespać.
Na te wycieczki najlepiej reaguje zniesmaczony i obudzony Esiek. Mina jego wręcz krzyczy: "Kto śmie mnie budzić?
Żeby nie było, to Esiek wstaje w nocy również, ok. 4-5 rano, idzie się wysiusiać, muszę mu dać zjeść i idzie spać
z powrotem. Ze staruszkami to tak bywa, krócej śpią - prawie tak jak starsi ludzie.
Najgorsze jest jednak to, że ja potem muszę iść do pracy, a wychodząc tylko patrzę jak oni sobie smacznie śpią , a ja mam oczy na przysłowiowych "zapałkach".
Ehhh.. życie , kto powiedział że będzie lekkie, łatwe i przyjemne

A potem właśnie to tak wygląda:


"..No co się patrzysz. Idź do pracy, kasę zarabiaj na nasze jedzonkoooo "

Miłego dnia wszystkim odwiedzającym
PS. Hmmm.. czyżby to śnieg był za oknami ?

feniks32 pisze:Miłego dnia wszystkim odwiedzającym
PS. Hmmm.. czyżby to śnieg był za oknami ?

ja dzisiaj widziałam tylko deszcz śniegu najbardziej wypatruje mój prawie 6-letni syn. ta garstka co spadła w grudniu szybko stopniała, ale i tak udało nam się ulepić bałwana - no powiedzmy bałwanka.

pór spacerów z sunią współczuje.

Feniks - ślicznie zwierzaczki

Witaj! Kama-tak miała na imię moja koteczka.

piękny widoczek
bo napewno dużo miłości od swojej dużej mają

Danusia pisze:

piękny widoczek
bo napewno dużo miłości od swojej dużej mają

Kocham Moje Staruszki bardzo
Choć czasem dają gazu na 102

feniks32 pisze:
Kocham Moje Staruszki bardzo
Choć czasem dają gazu na 102

nalezy im się , wszak wiek ma swoje prawa