, kot domowy lecz bez domu , pcha się ludziom do aut , nikt go nie chce bo to już nie młody , nie powalający urodą z czymś na pyszczku , toż to może i zaraza jaka 
więc ludzie go opychali od siebie 
No a aby tego było mało jak do mnie trafił na kwarantanne nie sikał ponad dobę , a to juz była sobota dość późno i co dalej .... Moja kochana dr Julia w sobotę wieczorem specjalnie dla Morfiego przyjechała do lecznicy , podała leki i udało sie zaczął sikać, ale jeszcze przez kilka dni był na lekach .
Teraz już wszystko jest z nim OK , ładnie sika , te zmiany na buzi sie goja , jest już zaszczepiony , tylko kto by go chciał
zwykły łaciaty nie młody kot ....A Morfeusz ma wspaniały charakter , uwielbia się miziać a najbardziej po brzuszku , jest słusznych rozmiarów no i apetyt adekwatnie do wielkości ma
psów sie nie boi , nie wiem czy kotów tez bo jest jeszcze na kwarantannie .Bardzo prosze o ogłoszenia dla Morfeusza ...
Morfeusz
oby dalej mu się szczęściło
a jak sie mu przyjrzec, to sie czlowiek przekonuje, ze to uroczy kocio 
czulam to w kosciach normalnie 