Szprotka - kot o tysiącu imion, czyli Fyś jedyny taki... [']

Myślałam o tym od dłuższego czasu i w końcu się zebrałam :oops:

Jestem na forum prawie od pięciu lat, czytam i wpisuję się w zaprzyjaźnionych wątkach, wszystkie moje tymczasy miały wątki, a moja Szpronia ukochana nie ma :oops:

Jak chcę wrzucić fotki, wrzucam do zaprzyjaźnionych wątków, wstyd.

Ale lepiej późno niż wcale.
Od dziś Szpronia będzie miała swój własny, osobisty wątek, za dużo pisać pewnie nie będziemy, ale przynajmniej będzie gdzie fotki wrzucać.

A oto bohaterka wątku.

Wkrótce ciąg dalszy

No wreszcie :ok:

Krzysiek, ale nas szybko znalazłeś

Witamy na wątku.

To jeszcze krótka historia co i jak...
Szprotkę przyniósł Rafał, nic nie ustalając, nic nie uzgadniając, po prostu przyniósł :roll:

Urodziła się w listopadzie 2000 roku, czyli kot Milenijny

Dnia urodzin niestety nie znam.
Szpronia to kot przyniesiony od kumpla, mama Lopez, kot domowy wychodzący.
Lopez zawsze miała jednego partnera osiedlowego, Lopez czarna i czarny wielki kocur, zawsze czarne kociaki, nigdy nie było wyjątku

Teraz Lopez już wysterylizowana (wtedy nie mieliśmy jeszcze tej wiedzy) i niewychodząca.
Szprotka pochodzi z przedostatniego miotu.
Rafał przyniósł wtedy dwa kociaki, jeden został u nas, drugi był dla przyjaciółki. Gabi odeszła kilka lat temu, pokonał ją nowotwór.
Lopez ma teraz 18 lat. Szpronia w listopadzie skończyła 11 lat.
Mam nadzieję że odziedziczyła dobre geny po mamie

Oj na ten wątek kilka lat ludzkość czekała :mrgreen:

Ale już jest

NO NARESZCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Szprotuniu, życzę ci, żebyś żyła tyle, co kotka mojej kumpeli - kicia ma juz 19 lat i trzyma się świetnie

Ciocię Martę witamy na wątku i dziękujemy za życzenia :1luvu:

Gosia

Listopadowa Szprotka :roll:

Skorpionica :roll:

Prześliczna :1luvu:

Sto lat Szproniu :ok:

Będę zaglądać :wink:

Anetko, i Ty nas znalazłaś :1luvu:

Witamy i dziękujemy za życzenia :1luvu:

A nawiązując do tytułu, Szpronia średnio raz w tygodniu ma nową ksywką, są takie które zostają, większość to takie jednorazowe, okazjonalne.
Pierwsze, główne to oczywiście Szprotka, ale to wcale nie znaczy że jest najczęściej używane.
Od kilku lat to po prostu Fyś :1luvu:

Sama już się pogubiłam jak to powstało, z pewnością ewoluowało, ale od czego się zaczęło :roll:

Chyba od Ptysia (Palp fiction), potem było Ptixon, Fixon i w końcu Fyś. Jakoś tak.
Poza tym, z tych co powstały dawno temu i nadal funkcjonują to Fafelek, Ogonek i Paproszek.
Było też Kula Gówna

Ale to chyba wiadomo kto był twórcą tego "imienia" :evil:

I nie wiedząc czemu :evil:

Bo Fyś to mega czyścioszek :1luvu:

Faktycznie - o tysiącu imion :lol:

Na wszystkie reaguje, czy tylko na wybrane?

Reaguje na Szprotka, Fyś, Fixon, Fafelek, Ogonek i Paproszek.
Na Kula Gówna na szczęście nie :evil:

gosiaa pisze:Na Kula Gówna na szczęście nie

mądra kotka :mrgreen:

Szprotka - kot o tysiącu imion, czyli Fyś jedyny taki... [']

Kto przegląda forum