GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 24, 2011 19:53 GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 4

Poprzedni wątek dopełzł do strony setnej więc czas na na nowy. Czujcie się jak u siebie!

Nasze początki pozostają takie same:

Dawno, dawno temu, pewna bardzo smutna pani dostała od przyjaciółki kotka.
Kiedy sąsiad tej pani usłyszał o kotku poprosił o możliwość zobaczenia i pogłaskania zwierzątka.
Pani się zgodziła, pan przyszedł, pogłaskał kotka, pojadł naleśników i..... został.
Trzy lata potem kotek ciężko zachorował i umarł. Razem z nim w panu i pani umarło po kawałku serca i kiedy ich znajomi widzieli jak cierpią przypomnieli sobie o starej zasadzie "klin - klinem" i przywieźli im czarno -białe, nafaszerowane tasiemcem kociątko.
Pan i pani myśleli, że to za wcześnie ale ulegli ("weźcie go, bo matka go utopi"). Kociątko dostało na imię Guzik, mnóstwo miłości i preparat na robaki.
Pani chlipała jeszcze czasem w poduszkę i tęskniła za błękitnym spojrzeniem poprzedniego kotka, szukała, szukała i trafiła na kocie forum. Troszkę poczytała, troszkę popisała i nagle zobaczyła, że niejaka kwiatkowa szuka domu dla małego burasa znalezionego na podlubelskiej wsi.
Rzut oka pani na fotografię, szybka konsultacja z panem i już było wiadomo jak ta historia się skończy.
Miejmy nadzieję, że wszyscy razem będą żyli długo i szczęśliwie.

Początek naszej historii jest tutaj :arrow: viewtopic.php?t=81564&postdays=0&postorder=asc&start=0, część druga tutaj :arrow: viewtopic.php?f=1&t=108561&start=0 część trzecia tutaj :arrow: viewtopic.php?f=1&t=121799

A oto główni bohaterowie, we własnych, futrzanych osobach:

Obrazek

I kilka filmów, hmmm, uzbierało się tego trochę :roll:

http://www.youtube.com/watch?v=HVTYlwvs1MQ
http://www.youtube.com/watch?v=Dm8zyJvMSZ4
http://www.youtube.com/watch?v=_WUiVuOZU00
http://www.youtube.com/watch?v=ohOVWxjwdyg
http://www.youtube.com/watch?v=CD0aYs1mtyM
http://www.youtube.com/watch?v=l-gYscEI3TE
http://www.youtube.com/watch?v=EdtsMPtMVwI
http://www.youtube.com/watch?v=Zl57USWP5C4
http://www.youtube.com/watch?v=aRYNHWhMX-U
http://www.youtube.com/watch?v=rfr_pIxnjKc
http://www.youtube.com/watch?v=hM8sD-neTxk
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw lis 24, 2011 19:56 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 4

Przycupnę - kibic i podczytywacz :wink:

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Czw lis 24, 2011 20:03 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 4

i ja się wprowadzam
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 24, 2011 20:10 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 4

Cześć!!!! :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw lis 24, 2011 20:20 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 4

Heloł :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw lis 24, 2011 20:46 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 4

Siem zameldujem z całą bandą 8)
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw lis 24, 2011 21:34 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 4

Obrazek


babajaga pisze: Miejsce wypadu to dla odmiany nie był żaden ciek, tylko jezioro. Samiusieńkie Morskie Oko :smokin:

tak mi się właśnie wydawało, ale miałam wrażenie, że ktoś za Odrą optuje - nie byłam nigdy nad Odrą, może i stoją na jej brzegu takie wysokie taterki 8)
Poza tym co roku Morskie Oczko czyszczą z pamiątek, po cholernych ceprach; raz nawet muszlę klozetową wyjęli
No i skarb zbójnicki pono tam utopion 8)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 24, 2011 21:46 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 4

pozytywka pisze:Obrazek


Obrazek
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw lis 24, 2011 22:21 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 4

pozytywka pisze:Obrazek


babajaga pisze: Miejsce wypadu to dla odmiany nie był żaden ciek, tylko jezioro. Samiusieńkie Morskie Oko :smokin:

tak mi się właśnie wydawało, ale miałam wrażenie, że ktoś za Odrą optuje - nie byłam nigdy nad Odrą, może i stoją na jej brzegu takie wysokie taterki 8)
Poza tym co roku Morskie Oczko czyszczą z pamiątek, po cholernych ceprach; raz nawet muszlę klozetową wyjęli
No i skarb zbójnicki pono tam utopion 8)

Uff, nie tylko mnie Odra po głowie chodziła :mrgreen:
To pewnie przez te cieki :roll:

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Czw lis 24, 2011 22:31 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 4

Ależ Bolkowo, właśnie tylko tobie Odra chodziła po głowie :mrgreen: Ale to nic, nie takie rzeczy chodzą tupiąc po mojej głowie.
Nieśmiało zapytuję jak twoje postępy w dziedzinie wypieków?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw lis 24, 2011 22:55 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 4

To ja bym tu też przycupła, jeśli można, bo fajnie tu u Was :)

Obiecałam sobie, że jak kiedyś będę miała więcej czasu, to poczytam od początku całą historię GuFelkową... ale z tym czasem, to... same wiecie. :|

vincent_vader

 
Posty: 259
Od: Śro lis 25, 2009 21:36
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Czw lis 24, 2011 22:59 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 4

Czekałam z przywitaniem na nowy wątek, bo nie chciałam wisieć na końcu starego :mrgreen:

Hans

 
Posty: 203
Od: Pt lip 07, 2006 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 24, 2011 23:32 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 4

babajaga pisze:Ależ Bolkowo, właśnie tylko tobie Odra chodziła po głowie :mrgreen: Ale to nic, nie takie rzeczy chodzą tupiąc po mojej głowie.
Nieśmiało zapytuję jak twoje postępy w dziedzinie wypieków?

Na razie próbuję na drożdżach, Za dużo mam zawirowań, a dla chleba na zakwasie trzeba mieć więcej czasu (przez chwilę zastanawiałam się czy mogę pisać chleb, ale to nie ten wątek, gdzie zabroniono używać tego słowa) :wink:
Na pewno do zakwasowego wrócę, chociażby dlatego , że jest smaczniejszy. Dzięki Tobie, wiem, że mogę go upiec :ok: :!:

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Czw lis 24, 2011 23:35 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 4

siksik, żeby mi nie umkło:)
pisanie mi nie idzie zbytnio ostatnio, ale czytam (i nieźle się bawię :mrgreen:)
mizianka dla Guzika
a dla Felunia trzy :1luvu:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 24, 2011 23:40 Re: GuFelkowej, niespiesznej kroniki część 4

gdzie nie wolno o chlebusiu pisać? :evil:
Zaraz tam pójdę i opiszę chrupiąca, pachnącą skórkę chlebusiową, jeszcze ciepłą - taką prosto z pieca
i masło prosto od kury - świeżo z w maselnicy zrobione
i ser bialy pełno, pełnotłusty świeżo odcieknięty w woreczku z gazy
o jesoooo, ale by się zjadło
chleba naszego powszedniego, tudzież odświętnego daj nam Losie łaskawy

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości