Strona 1 z 100

Los Banditos czyli ubaw po pachy:foty s. 90

PostNapisane: Wto lis 15, 2011 21:22
przez zuzzik
Cześć wszystkim. To jest kontynuacja tego wątku: viewtopic.php?f=1&t=111160
Przedstawiam Wam moje cztery futra.
( W kolejności, w jakiej się u mnie zjawiały)
1. Penelopka, 2 i pół roczku, tricolorka o wszędobylskim i łobuzerskim temperamencie; mam ją od czasu, gdy skończyła 4 tygodnie;
2. Fionka, 2 latka, pingwinka bez tylnej łapki, którą wzięłam prawie dwa lata temu z domu tymczasowego u Ask@ (Ask@ :1luvu: ); strachliwa dziewczynka, ale straszny miziak do mnie i do TŻ, jego ulubienica
3. Totuś vel Teofil vel Miś, sliczny piecioletni burasek, którego mam z domu tymczasowego u Hanelki
(Hanelko :1luvu: ); ostatnio wykryto u niego piasek w pęcherzu, miał dwa razy cewnikowanie i je teraz tylko urinary; to sliczny miziasty chłopaczek i 200% kota w kocie :wink:
4. Karolinka-Świnka, nasz dzik dziki, dziewczynka około czteroletnia, śliczna pingwinka, o nieprzystępnym temperamencie- dziewczynka w ogóle nie pozwala się głaskać ani dotykać, ucieka przed obcymi pod szafkę w kuchni, miauczy w nocy i gania penelopkę, która sie jej boi; ale jest oczkiem w głowie, bo zabrałam ją w zeszłym roku ze Świnoujscia, gdzie groziła jej smierć na wolności- z głodu i zimna; jej Pańcia umarła i "rodzina" oddała 3 koty do psiego schroniska- woliery na zimnie -15 stopni, skąd koty miały zostać wypuszczone na "wolność";
Tak przedstawia się moje kocie towarzystwo- w skrócie los Banditos;
zapraszam wszystkich do sledzenia naszych losów- w koncu o to chodzi, by kibicować naszym kocim pociechom w radosciach i przykrosciach, które je spotykaja;
ZAPRASZAMY!!!!!

Re: Los Banditos czyli ubaw po pachy

PostNapisane: Wto lis 15, 2011 21:28
przez ASK@
pierwsza,pierwsza :piwa:

Re: Los Banditos czyli ubaw po pachy

PostNapisane: Wto lis 15, 2011 21:32
przez kalair
Witamy sie w wateczku Zuzzikowym! :D :1luvu:

Re: Los Banditos czyli ubaw po pachy

PostNapisane: Wto lis 15, 2011 21:39
przez zuzzik
ASK@ pisze:pierwsza,pierwsza :piwa:

:1luvu: :1luvu: witaj Asiu!!
:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Re: Los Banditos czyli ubaw po pachy

PostNapisane: Wto lis 15, 2011 21:39
przez zuzzik
kalair pisze:Witamy sie w wateczku Zuzzikowym! :D :1luvu:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: cześć Kochana!!
dzieki za wsparcie :D

Re: Los Banditos czyli ubaw po pachy

PostNapisane: Wto lis 15, 2011 21:43
przez jozefina1970
Zuzziku, Twoim wzorem chciałam napisać wierszyk.
Ale do głowy przychodzi mi tylko:
Zuzziku, mały bziku
witamy się w wąciku...
Zmęczona jestem, no ;-)

Re: Los Banditos czyli ubaw po pachy

PostNapisane: Wto lis 15, 2011 21:45
przez kalair
:lol: :lol:
Fajne i tak! :ok:

Re: Los Banditos czyli ubaw po pachy

PostNapisane: Wto lis 15, 2011 21:55
przez Danusia
Witamy się i my :1luvu:
I kciuki za Totusia dalej trzymamy :ok: :ok: :ok:

Re: Los Banditos czyli ubaw po pachy

PostNapisane: Wto lis 15, 2011 22:46
przez hanelka
Tup, tup... jestem! :1luvu:

Re: Los Banditos czyli ubaw po pachy

PostNapisane: Śro lis 16, 2011 7:43
przez zuzzik
jozefina1970 pisze:Zuzziku, Twoim wzorem chciałam napisać wierszyk.
Ale do głowy przychodzi mi tylko:
Zuzziku, mały bziku
witamy się w wąciku...
Zmęczona jestem, no ;-)

:1luvu: :1luvu: o co chodzi??
całkiem zgrabny wierszyk :wink:
cześć Józiu z Mrusią i Puszą:kotek:

Re: Los Banditos czyli ubaw po pachy

PostNapisane: Śro lis 16, 2011 7:44
przez zuzzik
Danusia pisze:Witamy się i my :1luvu:
I kciuki za Totusia dalej trzymamy :ok: :ok: :ok:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: czołem Koleżanko;
usciski dla Trójłapków!!! :1luvu:

Re: Los Banditos czyli ubaw po pachy

PostNapisane: Śro lis 16, 2011 7:45
przez zuzzik
hanelka pisze:Tup, tup... jestem! :1luvu:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
cześć kochana!!!
witaj!! :1luvu:

Re: Los Banditos czyli ubaw po pachy

PostNapisane: Śro lis 16, 2011 8:03
przez ASK@
Jak Totuś?

Re: Los Banditos czyli ubaw po pachy

PostNapisane: Śro lis 16, 2011 8:07
przez zuzzik
Totuś coraz lepiej; siusia jak najęty, jakoś zjada lepiej lub gorzej to Urinary;
daję mu jeszcze witaminę C, bo tak zalecił chirurg- TŻ kupił taką w kropelkach dla dzieci i dodaję mu do karmy;
ma apetycik, ładne wygląda, ma dobry humor; tylko niestety trzeba cały czas pilnować, by mu nie wróciły problemy z siusianiem;
na początku grudnia jedziemy z nim do lublina na USG, badania krwi i konsultację;
mam nadzieję, że wszystkie badania wypadną dobrze!!! :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Los Banditos czyli ubaw po pachy

PostNapisane: Śro lis 16, 2011 8:12
przez jozefina1970
zuzzik pisze: o co chodzi??
całkiem zgrabny wierszyk

:-)
zuzzik pisze:cześć Józiu z Mrusią i Puszą

Ciociu, Puszeńka już pojechała do Norwegii :-( Ale jeszcze tytułu wątku i podpisu nie zmieniam...
Trzymamy kciuki za Totunia, dobrze, że już lepiej :ok:
A jak dziewczyny? A Karolinka?