Strona 1 z 52

Puszek, Garfildosek mają swój nowy dom.

PostNapisane: Pon lis 07, 2011 8:32
przez joarkadia
Moje kocięta są po prostu wyjątkowe (tak, wiem, że każdy właściciel tak twierdzi :D ).
Puszek urodził się 1 czerwca 2008 roku. Przez pierwsze trzy miesiące życia nie wiodło mu się - bity i katowany przez jakiegoś "człowieka" trafił w końcu do schroniska w Konstancinie, gdzie znalazłam tę rudą kupkę nieszczęścia. W całym schronisku to był jedyny kot, który odwrócił się ode mnie czterema literami - i to był dla mnie znak, że tylko on i żaden inny kociak pojedzie ze mną do domu. Teraz jest to kot mam nadzieje szczęśliwy...
Garfild ma koło 5,5 roku, przejełam go od człowieka, który wyjeżdżał za granicę i nie mógł wziąść małego ze sobą. Jest typowo egipskim kociakiem - trójkątny kształt główki, rude umaszczenie typowe dla Garfildowatych kotów.... uwielbia mnie ugniatać i ślinić ( ma wadę zgryzu). Jest po prostu wspaniały....
Ryś jest u nas dopiero od roku - wzięty z DT odwzajemnił się wielką miłością, zrywaniem firanek i zawijaniem się w nie jak w kokon i odbieraniem telefonów (rozmawiał ze mną i skarżył się, że nie ma na czyich kolanach się układać) oraz częstym miauczeniem. I jest teraz na stanie Chmurek - półroczny biało czarny kocurek, opiekun małej, dozgonny :mrgreen:
W ciągu poprzednich 100 stron wątku przewinęło się kilkoro tymczasów (Cukierek, Fuksik, Protka, Nubia, Chmurka) a także pojawił się nowy członek rodziny - Karina Wacława :1luvu: :1luvu: :1luvu:
O naszych wcześniejszych przygodach można poczytać tutaj; viewtopic.php?f=1&t=117901
Ciąg dalszy naszych przygód rozpoczynamy.... i zapraszamy :mrgreen:

Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, tymczas biało czarny II

PostNapisane: Pon lis 07, 2011 8:38
przez solangelica
PIerwsza wpadam macham i lece na autobus :)
Ucalowania dla Glosnoplucnej Karinki od Wloczegowskiej Cioci :)

Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, tymczas biało czarny II

PostNapisane: Pon lis 07, 2011 8:38
przez joarkadia
solangelica pisze:PIerwsza wpadam macham i lece na autobus :)
Ucalowania dla Glosnoplucnej Karinki od Wloczegowskiej Cioci :)



Aż się roześmiała z radości :mrgreen: :mrgreen:

Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, tymczas biało czarny II

PostNapisane: Pon lis 07, 2011 8:39
przez alix76
:kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:

Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, tymczas biało czarny II

PostNapisane: Pon lis 07, 2011 8:41
przez joarkadia
Ciociu Alix, Ryś rozrabia jak pijany zając na miedzy :twisted: Znowu zerwał firankę z pokoju dużego i przywlókł ją do łóżka :mrgreen:

Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, tymczas biało czarny II

PostNapisane: Pon lis 07, 2011 14:37
przez juana
sik sik sik
Ryszard :kotek:

A tu ja- myślałam, ze tylko mój Rysiek ma zapędy do firanek :ryk:

Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, tymczas biało czarny II

PostNapisane: Pon lis 07, 2011 14:42
przez joarkadia
Mój Ryszard w ciągu pierwszych dwóch dni pobytu u nas czterokrotnie spowodował moje wchodzenie na parapet w celu poprawia firanek :mrgreen: Teraz rzadziej mu się to zdarza ale po ostatnim przemeblowaniu (szafa stoi obok okna) ma dwie drogi ucieczki przed Chmuraskiem - albo przez przewijak albo przez parapet okienny.... nie zawsze uda mu się najpierw wyplątać z firanki :ryk: Mina kota była wspaniała jak na niego zwaliła się cała firanka :ryk:

Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, tymczas biało czarny II

PostNapisane: Pon lis 07, 2011 14:59
przez jopop
:)

Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, tymczas biało czarny II

PostNapisane: Pon lis 07, 2011 15:04
przez joarkadia
Chmurek właśnie pogryzł dokumentnie smoczek od butelki Kariny.... ręce opadają przy tym kociaku :x
Wystraszony trochę moim donośniejszym niż zwykle głosem pobiegł mordować piłeczkę od juany :mrgreen:

Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, tymczas biało czarny II

PostNapisane: Pon lis 07, 2011 17:54
przez Pasibrzucha
jestem ;)

Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, tymczas biało czarny II

PostNapisane: Pon lis 07, 2011 19:42
przez joarkadia
Tak wysoko jeszcze żaden kot nie wskoczył u mnie jeszcze.... Garfildosek ułożył się na kaloryferze pod samym sufitem 8O 8O Jak bym sama nie zobaczyła to bym chyba nie uwierzyła....

Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, tymczas biało czarny II

PostNapisane: Pon lis 07, 2011 19:48
przez juana
:ok: :ok: :ok:
Tak trzymaj kocie :piwa:

Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, tymczas biało czarny II

PostNapisane: Pon lis 07, 2011 19:54
przez joarkadia
To ponad 3 metry w górę 8O 8O 8O 8O co prawda przez lodowkę :mrgreen: :mrgreen:

Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, tymczas biało czarny II

PostNapisane: Pon lis 07, 2011 23:38
przez kotka doroty
Gdzieeee kuwetaaaa 8O
Bojak siknę to.... :mrgreen:

Boziaczki dla Karinki-czarowniczki naszej najmłodszej :1luvu: :1luvu: miziaki dla kociejstwa,a dla Ciebie..... :1luvu: :1luvu:

Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, tymczas biało czarny II

PostNapisane: Wto lis 08, 2011 6:48
przez joarkadia
Karinka dzisiaj w nocy życzyła sobie jedzonka co 2 godziny i 45 minut.... a normalnie przesypiała całe noce 8O Jestem w szoki 8O 8O zapewniam, że dziecka nie głodzę i nie odchudzam :wink: Nad ranem za to zdjeła sobie spodenki.... :mrgreen:
Witamy wszystkie Ciocie :1luvu: :1luvu: