Poprzedni watek jest tu: viewtopic.php?f=1&t=125727
Jak juz wiecie Arielek dołączył do grona rezydentów,bo nie umiałam sie z nim rozstać

Mam nadzieję,że dalsze losy moich futerek beda toczyły sie leniwie i nudno,nie chcę znów się bać,płakać i zamartwiać się.
Dziękuję wszystkim,którzy tu ze mna są,którzy pomagają nie tylko wirtualnie,ale i rzeczowo-bez Was byłoby znacznie trudniej!
Dziękuję Wam za ogłoszenia,,banerki, za pomoc rzeczową, za wsparcie,kiedy jest smutno i źle-dziękuję,że jesteście!!!