Strona 1 z 100

Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

PostNapisane: Czw lip 21, 2011 16:41
przez vip
Witam w części drugiej mojego wątku :D .
Pierwsza część jest tu:
viewtopic.php?f=1&t=128147
W pierwszym wątku przeszlismy razem przez chorobę Plamka,moją,potem kk Punia,no i wreszcie problem ostatni czyli przeprowadzka. :evil: :evil: :evil: .
Już po.Ogarnełam mieszkanie.Pięknie posprzątałam.
I jak naiwna ludzka istota myślałam,że od teraz to już mogę odetchnąć,umyć się i położyć się spać.Przede wszystkim SPAĆ :? !
Problem się zaczął,kiedy pościeliłam łóżka.
Nie mogłam wyjść z pokoju,bo zaraz były straszne żale :evil: .
Zosia wychynęła zza segmentu i radośnie zwinęła się w kłębuszek na mojej kołdrze.
Zadowolona cichutko na paluszkach przeszłam do łazienki...nie liczyłam na wiele,juz tylko chciałam siku i umyć choć nogi,bo chodziłam na bosaka.
Kiedy wróciłam po najwyżej 10 minutach,kłębuszka nie było...w jego miejscu za to była wielka mokra plama. :evil: :evil: :evil: .
Nie mam zmiany pościeli,więc choć wstyd mi się przyznać,wyciągnęłam ile się dało ręcznikiem papierowym,no i położyłam się,przykrywając się suchym skraweczkiem. :evil: .
Zgasiłam telewizor,zamknełam oczy...na kilka sekund :evil: :evil: :evil: .
W momencie rozległo sie tak przerażajace darcie,że włosy mi dęba stanęły 8O !
" My nie chcemy tu byyyyć!!! "
" Tu nam się nie podooobaaa!!! "
" Gdzie jest ogródeeeek?!!!! "
Tak było całą noc :evil: :evil: :evil: .
Dosłownie,nie zasnęłam ani na moment...podobierali sie w pary i tak się darli na zmianę-jak jedna para sie darła,to druga srała,i na odwrót :evil: :evil: :evil: .
Jak zaczęło świtać,to juz wstałam,bo nie było sensu... :cry: .
Oczy mam na zapałkach,ledwo chodzę...teraz mi głupio,bo pożegnałam sie z Agatą dość szybko...ale ja wiem,że ona zrozumie,no nie byłam w stanie jej dziś zbyt długo towarzyszyć :( .
Ja wiem,że za znęcanie się za zwierzętami są kary....a za wyrzucanie po kolei z 6 piętra :?: Ktoś wie,co mi może grozić :?: Bo może by mi się jednak opłaciło :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: .

Pora jeszcze dla przypomnienia przedstawić moje koty i psa:

WIKTOR-11 lat temu wybrałam z miotu takie pomarańczowe cudo z oczami koloru morskiej wody i jest ze mną do dziś.Złośliwy,cwany,dumny,traktujący resztę towarzystwa z góry,trzyma się zawsze trochę na uboczu,ale nic nie umyka jego uwadze.
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
PLAMEK-9 lat temu przywlókł się na moje podwórko ledwie żywy,w otwartej ranie na boku zdążyły się zagnieździć larwy.Odratowałam go,a on jest do tej pory najwierniejszym moim towarzyszem.Nie mruczy-nie miał łatwego dzieciństwa,był bity i głodzony,dawany psu do zabawy.
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
PUNIO-któregoś dnia po prostu przyszedł i życzył sobie zostać,więc cóz ja mogłam na to poradzić?Wielkie siedmiokilowe kocisko,łagodny,wszystkich kochajacy,nigdy się nie denerwuje,nie jest złośliwy ani uparty.Chrapie.
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
ZOSIA-malutkie szare cudo,wesolutka,słodka,przytulaśna...nieufna w stosunku do obcych.Świetna łowczyni gryzoni wszelkich.
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
MICHALINA-Michasia będąc jeszcze psim niemowlęciem została wyrzucona z pędzącego samochodu przez handlarza targowego.Akurat przechodziłam,no i...sami wiecie.Od pięciu lat jest stróżem naszego domu,choć gabarytami niewielka,ale duch co najmniej owczarka niemieckiego.
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Re: Plamek i inni czyli banda Vipa - część druga :)

PostNapisane: Czw lip 21, 2011 16:45
przez Bazyliszkowa
Jestem :D

Re: Plamek i inni czyli banda Vipa - część druga :)

PostNapisane: Czw lip 21, 2011 16:55
przez kotx2
obecna :ok:

Re: Plamek i inni czyli banda Vipa - część druga :)

PostNapisane: Czw lip 21, 2011 16:56
przez Danusia
I ja sie melduję w tak ciepłym wąteczku :1luvu:

Re: Plamek i inni czyli banda Vipa - część druga :)

PostNapisane: Czw lip 21, 2011 16:57
przez alix76
:kotek:

Re: Plamek i inni czyli banda Vipa - część druga :)

PostNapisane: Czw lip 21, 2011 16:58
przez Krzysiekbolo
:piwa:

Re: Plamek i inni czyli banda Vipa - część druga :)

PostNapisane: Czw lip 21, 2011 17:00
przez puszatek
puszatkowo też :P

Re: Plamek i inni czyli banda Vipa - część druga :)

PostNapisane: Czw lip 21, 2011 17:37
przez kamari
jesteśmy :ok: całym stadem :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:

Re: Plamek i inni czyli banda Vipa - część druga :)

PostNapisane: Czw lip 21, 2011 17:38
przez rapsodia82
I oczywiście melduję się i ja :)

Re: Plamek i inni czyli banda Vipa - część druga :)

PostNapisane: Czw lip 21, 2011 17:39
przez liszyca
Zawsze chciałam to napisać...

<sik>

Re: Plamek i inni czyli banda Vipa - część druga :)

PostNapisane: Czw lip 21, 2011 17:48
przez vailet
Ja też będę odwiedzać wątek :D

Re: Plamek i inni czyli banda Vipa - część druga :)

PostNapisane: Czw lip 21, 2011 17:50
przez alab108
I ja chcę dołączyć. :P

Re: Plamek i inni czyli banda Vipa - część druga :)

PostNapisane: Czw lip 21, 2011 18:21
przez juana
JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEJ udało się na pierwszej !!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Meldujemy się z Rysiem :piwa: :piwa: :piwa:

Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

PostNapisane: Czw lip 21, 2011 19:56
przez najszczesliwsza
Małgosi dziś nie będzie.
Błaga o wybaczenie.
Padła na ryjek, co tu dużo pisać...

Dzieciaczki czterołapne płakały całą noc, Zosia wysiusiała się w pościel swojej mamusi... mamusia nie zmrużyła oka! 8O

Małgosia zasypiała jak do mnie rozmawiała.

Fotorelacja z wizyty:

:ryk:

Obrazek
Obrazek

Widać ciężar miłości Pusiowej mnie przygniótł i tyle z fotorelacji...

Małgosia bardzo się przejmowała, że nic dziś nie napisze, ale kazałam jej się wyspać.

Zawiozłam jej kuwetkę dla Zosi, nakłoniłam do przestępstwa, żeby udałą się w godzinach późnych któraś z cór przy okazji spaceru z Piesą (której się boję, bo chce mnie zjeść) pożyczyła trochę piasku z piaskownicy, bo Zosia do tej pory tylko do piaseczku...

Napisała mi SMS, że zadziałało, więc może sama osobna kuweta wystarczyła, fakt, ona dziewczyna, oni 3 faceci, więc pewnie się wstydziła...

Zosia jest piękna, ma taką mordkę nietypową, oczka skośne i nawet na rączkach u mnie była!

Łapki Plamka zagojone prawie, Plamo jednak miał mnie w poważaniu, zjadł, przywitał się i tyle jego.

Wiktor to mi gdzieś mignął jak wchodziłam i się schował... chyba na wypadek, że jakbym go miała z Pusiem pomylić... I nie daj coś pogłaskać :ryk:

Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

PostNapisane: Czw lip 21, 2011 20:00
przez najszczesliwsza
Małgosia idź spać!!!

Przeprowadzka to nie spacer po zakupy, musisz odpocząć!!!