Strona 1 z 99

BABINIEC: Lola & Pixi & Mila część II.

PostNapisane: Pon lip 18, 2011 17:57
przez karola7
Witamy w babińcu :surprise: :D !


Kontynuacja wątku :arrow: viewtopic.php?f=1&t=122651


Pierwsza część powstała na okoliczność dokacania. Miałam wtedy około miliona wątpliwości, sprecyzowanych i niesprecyzowanych lęków, obaw i innych takich tam. Miałam wtedy jednego kota, chciałam kolejnego, ale bałam się.

Cała kocia przygoda zaczęła się od Loli. Trafiła do mnie w październiku 2010 jako zagilane i kichające kociątko. Urodziła się gdzieś na działkach, u pewnej pani która dała schronienie kotce, która tego samego dnia urodziła młode.

Obrazek

I tak do końca stycznia 2011 Lola żyła sobie jako jedynaczka.

Obrazek

Coraz częściej miałam ochotę na drugiego kota, chciałam, bałam się i tak w kółko. Potem zupełnie przypadkowo znalazłam ogłoszenie Pixi. Miała wtedy około pół roku i coś mi we wnętrzu mówiło - bierz ją :lol: Zaczęły się formalności adopcyjne i tak oto 29 stycznia Pixi przeprowadziła się z Domu Tymczasowego z Bielska do Łodzi :) . Od razu poczuła się jak u siebie, zwiedziła każdy kąt, spokojna, wyluzowana. Lola natomiast zamieniła się w kupkę nieszczęścia, rozżalenia i strachu . Myślała pewnie, że jest jednym kotem na globie, a tymczasem coś na czterech łapach wkroczyło na jej teren. Nie była z tego powodu zadowolona.

Obrazek

Nie trwało to jednak długo, panny prędko się dogadały, oprócz ostrzegawczych syków i burczenia nie działo się nic niepokojącego. Potem zaczęły się gonitwy, szaleństwa, przytulanki i przyjaźń. Moje wszystkie obawy związane z dokacaniem okazały się zupełnie niepotrzebne.
I tak żyły sobie we dwie do maja 2011.

Obrazek

Nie planowałam trzeciego kota, to chyba on zaplanował, że właśnie u mnie się osiedli ;) . Milę znalazłam 9 maja w zawiązanym szczelnie worku z grubej folii wyrzuconą koło śmietnika. Ktoś w taki cudowny sposób zaplanował, że się jej pozbędzie. Uratowało ją to, że się darła i wołała o pomoc. Wyciągnęłam ją, całą zasikaną, mokrą, przerażoną. Zabrałam do domu, umyłam, nakarmiłam i zakwaterowałam w łazience. Potem dowiedziałam się, że do kolejna kotka, została oceniona na około 7-8 tygodni. Oswojona, spragniona człowieka, mrucząca na każde dotknięcie.

Obrazek


Pojawienie się Mili najmocniej przeżyła Pixi - spędzała dnie na parapecie w kuchni, była na mnie zła, że sprowadziłam "to coś" . Regularnie na nią syczała i wyraźnie pokazywała, że jej nie lubi. Jednak i to nie trwało długo. Między Pixi, a Milą narodziła się prawdziwa kocia miłość. Pixi przejęła rolę matki, tuliła najmłodszą, wylizywała, dawała się nawet ssać .

Obrazek

Lola do Mili miała raczej olewczy stosunek, ale to również do czasu, bo i między nimi narodziło się uczucie.
( normalnie nie ubieram kotów, Lola była wówczas po sterylce ;) )

Obrazek

Każda z nich jest inna, każda jak wiadomo wyjątkowa 8) , nie wyobrażam sobie, żeby któreś nie było, trzy futrzaste pannice, których nie sposób nie kochać :) .

Zapraszamy :) .

Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

PostNapisane: Pon lip 18, 2011 17:59
przez kotx2
pierwsza :D

Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

PostNapisane: Pon lip 18, 2011 18:05
przez kwinta
I ja jestem :D :D :D :kotek: :kotek: :kotek:

Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

PostNapisane: Pon lip 18, 2011 18:52
przez Conchita
I mój babiniec się wita :)

Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

PostNapisane: Pon lip 18, 2011 18:58
przez Beasia
też się przywitam :)

Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

PostNapisane: Pon lip 18, 2011 19:00
przez selene00
Witanko :mrgreen:

Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

PostNapisane: Pon lip 18, 2011 19:06
przez karola7
Cieszę się, że jesteście :1luvu: :piwa: .

Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

PostNapisane: Pon lip 18, 2011 19:42
przez Pasibrzucha
Dwukotny babiniec wita babiniec trzykotny :D

Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

PostNapisane: Pon lip 18, 2011 20:54
przez jokototo
witam piękne panie :1luvu:

Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

PostNapisane: Pon lip 18, 2011 21:20
przez Terra50
Pozdrawiam śliczne krajanki!

Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

PostNapisane: Pon lip 18, 2011 21:38
przez karola7
Witamy serdecznie :1luvu: .

Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

PostNapisane: Pon lip 18, 2011 23:27
przez nikaxx
Ufff i ja dotarłam i witam serdecznie

Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

PostNapisane: Wto lip 19, 2011 12:24
przez marikita
Przycupnę w kątku 8) :D

Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

PostNapisane: Wto lip 19, 2011 13:50
przez karola7
Witamy, witamy :dance: .

Panny dziś postanowiły mi uatrakcyjnić poranek, wywalając całą zawartość kuwet na podłogę, nadmienię, że zawartością nie był tylko czysty żwirek :evil: . Miałam prędkie poranne otrzeźwienie, moje uwagi i opieprz przyjęły z beztroską na ryjkach, ani grama skruchy czy czegoś tam podobnego. Się pewnie znowu wywaliło SAMO. 8)

Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II

PostNapisane: Wto lip 19, 2011 14:15
przez selene00
Pewnie same chciały dokładnie pooglądać kupy, o których tyle piszesz. :wink:
Albo może chciały jakąś niezbyt ładną przed Tobą schować, byś się nie martwiła. :ok:
Dbają o Twoje dobre samopoczucie. :wink: :mrgreen: