Strona 1 z 102

Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

PostNapisane: Pt lip 15, 2011 10:14
przez vailet
Kontynuacja wątku Bejbi teraz już 7,5 miesięcznej,którą ciągle coś dopada.Osoby które czytały poprzedni wątek to wszystko już wiedzą na temat Bejbi,ale może ktoś nowy się pojawi to krótko opiszę jej historię.Urodziła się 01.12.10r. w Otwocku.Kupiłam ją z Allegro i wiem że źle zrobiłam bo to było kupowanie kota w worku.Jak już byłam na dworcu w Warszawie student który mi ją sprzedał za 50zł. raczył wspomnieć że jego kotka ma 8-9 lat perska bez rodowodu i nigdy nie mogła zajść w ciążę.Kiedyś z persem urodziła martwe i dopiero teraz w tym wieku z dachowcem NN.Niestety zauważyłam że w tej chwili wystawił od tej samej matki,kotki na Allegro i tym razem za 100zł.Na razie brak zainteresowania bo jest wysyp kociaków.Bejbi była najsłabsza z miotu i niesamowicie zawszona 8O cztery razy odwszawiana co zapewne na jej zdrowie dobrze nie wpłyneło bo nie miała nawet dwóch miesięcy :( Po przywiezieniu poszliśmy do weta i rzęziło w płuckach do tego kichanie.Musiała być leczona.Potem nawrót kilka razy.Bardzo słabą odporność miała.Testy FELV i FIV ujemne.Z wymazu z ucha wyszło że ma gronkowca i kolejne leczenie Synergalem.Ważyła 500gram.Następnie zjadła narożnik lakierowany i dostała zapalenie jelita cienkiego=leczenie + karma id i gastro RC.Kolejna choroba enteroccocus fecalis=leczenie.W między czasie krótkotrwałe biegunki i krew w kale.Teraz ma eschierishia coli i jest w trakcie leczenia,które źle znosi,ale już tak wychudła była
bo słabo jadła że nie mogłam czekać.Do tego chyba ma rujkę,co prawda dziś lepiej już się zachowuje,ale widzę jak cierpi i płaczę bo straciłam Aishę też półpersa na jelita właśnie,tylko ona miała za wąski odbyt,a Bejbi ma podejrzenie okrężnicy olbrzymiej.Badania krwi były i ostatnio najgorsze nie były,choć to było dość dawno bo to kot dla wytrwałych :mrgreen:
ObrazekObrazek Tak wygląda teraz,jest śliczna i taka dalej dzidzia jeszcze.

Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

PostNapisane: Pt lip 15, 2011 11:37
przez Edytka1984
ojeku ale mała dziewuszka rzeczywiście
zdróweczka życzę :ok: :ok: :ok: :ok:
rozumiem,że Bejbi jest Twoim kotem czy na dt?
dobrze,że maluszka troszkę doszła do siebie

Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

PostNapisane: Pt lip 15, 2011 11:46
przez vailet
Edytka1984 pisze:ojeku ale mała dziewuszka rzeczywiście
zdróweczka życzę :ok: :ok: :ok: :ok:
rozumiem,że Bejbi jest Twoim kotem czy na dt?
dobrze,że maluszka troszkę doszła do siebie

Edytka1984,ja nie prowadzę DT,to moja prywatna kotka.Na miau szukałam porad i pomocy.Może byś wiedziała jak wypuścić nowe wiadomości na PW bo skrzynka pełna,wykasowałam ponad połowę i pisze wypuść nowe wiadomości 8O bo jest jedna ważna,a ja nie mogę się do niej dostać :(

Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

PostNapisane: Pt lip 15, 2011 11:48
przez Edytka1984
a na górze nie masz komendy wypuść wstrzymane wiadomości czy cos takiego
ja jak kasuję niektóre wiadomości - klikam w tą komendę i otwieram nową wiadomość która przyszła

czyli Bejbi ma super domek u Ciebie :)

Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

PostNapisane: Pt lip 15, 2011 11:50
przez vailet
Edytka1984 pisze:a na górze nie masz komendy wypuść wstrzymane wiadomości czy cos takiego
ja jak kasuję niektóre wiadomości - klikam w tą komendę i otwieram nową wiadomość która przyszła

czyli Bejbi ma super domek u Ciebie :)

Kurczę,ale właśnie tak pisze i tamtej nie przeczytam.

Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

PostNapisane: Pt lip 15, 2011 11:59
przez Edytka1984
kliknij wypuść a ona powinna wskoczyć

Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

PostNapisane: Pt lip 15, 2011 12:05
przez vailet
Edytka1984 pisze:kliknij wypuść a ona powinna wskoczyć

:oops:już to zrobiłam,to było takie proste,ale ja ślepa :oops: :oops: ale dziękuję :ok:

Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

PostNapisane: Pt lip 15, 2011 12:08
przez Edytka1984
spoko :)

głaski dla małej Bejbi i prosimy o częstsze fotorelacje

Obrazek na szczęscie dla Bejbi i dla zdróweczka

Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

PostNapisane: Pt lip 15, 2011 12:16
przez vailet
Edytka1984 pisze:spoko :)

głaski dla małej Bejbi i prosimy o częstsze fotorelacje

Obrazek na szczęscie dla Bejbi i dla zdróweczka

Nie ma sprawy,tylko nie wiem czemu ona ucieka od aparatu :lol: Może ma kompleksy :ryk:

Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

PostNapisane: Pt lip 15, 2011 12:17
przez Edytka1984
podobna jest do mojej Saszki :) te same kolory w umaszczeniu

Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

PostNapisane: Pt lip 15, 2011 12:30
przez liszyca
Jakoś na tamtym wątku nie udało mi się wejść i coś napisać, postaram się tutaj nadrobić. Przede wszystkim: Bejbi jest śliczna, a Ty Vailet niezwykle ciekawie piszesz :) Zawsze czytam, co nowego, kibicuję kici i martwię się, że ciągle biedactwo męczy się z czymś nowym...

Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

PostNapisane: Pt lip 15, 2011 22:57
przez jasdor
Jestem i ja :ok:

Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

PostNapisane: Sob lip 16, 2011 0:12
przez katarzyna1207
znalazłam :mrgreen:

Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

PostNapisane: Sob lip 16, 2011 4:34
przez vailet
Edytka1984 pisze:podobna jest do mojej Saszki :) te same kolory w umaszczeniu

Edytka1984 :D pokaż Saszkę :P Wklej ją,a pozatym ile masz kotów?

Re: Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

PostNapisane: Sob lip 16, 2011 4:41
przez vailet
liszyca pisze:Jakoś na tamtym wątku nie udało mi się wejść i coś napisać, postaram się tutaj nadrobić. Przede wszystkim: Bejbi jest śliczna, a Ty Vailet niezwykle ciekawie piszesz :) Zawsze czytam, co nowego, kibicuję kici i martwię się, że ciągle biedactwo męczy się z czymś nowym...

liszyco,naprawdę myślisz że ja ciekawie piszę?Dziękuję że odwiedzałaś wątek Bejbi :D ,że kibicujesz :kotek: cieszy mnie to bardzo :wink: