Miau.PL

Witamy ponownie.
Po raz pierwszy napisałam o moich kotach 23 października w tym wątku: viewtopic.php?f=1&t=118997&start=0

Teraz, dzięki wszystkim, którzy do nas zaglądają, powinniśmy zacząć piątą część.
Przedstawiam naszych rezydentów.
Hans to macho, który ciągle ma na pieńku z Panem domu a moim HSB. Mój ulubieniec. Nikt nie pręży grzbietu tak jak mój synek. I tak śmiesznie skrzeczy, gdy chce być głaskany. Bo Hans po tym, jak przeszedł w dzieciństwie poważny kk nie za bardzo potrafi miauczeć.
Helga to księżniczka. To ona decyduje kiedy jest czas na zabawę i na czym ta zabawa ma polegać. Gościom rzadko udaje się zasłużyc na jej uwagę. Jak dotąd tylko forumowa Gosiaa miała zaszczyt pogłaskać księżniczkę.
Helga i Hans(H2)







Elza to nasza Matka- Polka, która każdego przytuli, pocieszy. Kicia jest "smrodkiem", ponieważ przed zaśnięciem bardzo się wierci, długo nie może znaleźć swojej pozycji. To ona przychodzi w nocy, by wtulać się w moje plecy. Ale też, gdy się ją rozmizia, potrafi popuścić z gruczołów okołoodbytowych. Niezwykle delikatna i spokojna panna.
Erwin to największy miziak, jakiego spotkałam. I to dosłownie. Ten kot nadal rośnie Ulubieniec Tatusia.
Elza i Erwin(E2)







Zapraszamy wszystkich do towarzyszenia nam i w tej części.

Tych, którzy chcą poczytać o chorobach, radościach i smutkach, zapraszamy do poprzednich wątków.
viewtopic.php?f=1&t=121982&start=0 - część II
viewtopic.php?f=1&t=123595&start=0 - część III
viewtopic.php?f=1&p=7233875#p7233875 - część IV

Milo tu, wiec przycupne

sunshine a gdzie jedziesz na urlop?
a może to ja jestem najgrubsza?

Melduje się wierna fanka Twoich futerek

Patmol, chyba nigdzie nie pojade. Mieliśmy jechać na Litwę, ale nie wyszło

Witam Dziewczyny

dlaczego nie wyszło? może jednak się uda
Wilno jest podobno piękne

Patmol, sprawa trochę skomplikowana. Ale nie ma tego złego...

Pozytywka też już nas znalazła?

Shalom, a Ty już z powrotem w pracy?

MPiczki się witają

Nasza gromada pozdrawia Twoją gromadkę

Tak, byłam u siebie i napisałam czemu nie miałam czasu.

Sunshine-ty nawet nie wiesz jak ja odliczam dni i godziny do urlopu... z którym nie wiem co zrobić oczywiście najchętniej w góry, ale brak funduszy na to a siedzieć w domu też kiepsko. No ale nawet jednodniowe wycieczki wymagają funduszy. A ja mam ogromną potrzebę podróży.

Witanko
Pozdrowionka dla Dużej i jej cudnej gromadki.

Iwonko, myślę, ze każdy właściciel kota jest przekonany, ze jego kot jest cudowny

I ja się witam w nowym wątku