Moje Dwa Kocie Cuda - Mila ['] Donia&Saszka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 19, 2015 20:22 Re: Moje Dwa Kocie Cuda - Mila ['] Donia&Saszka

Bazyliszkowa drapak opanowany ale jak by jacyś mili goście przyszli to może dziewczyny by się podzieliły ;)

Zima idzie
Obrazek

Obrazek

a wczoraj otwieram sypialnie a tu takie leżakowanie - tylko aby za blisko nie było :ryk:
Obrazek

Wróciłam z Dońką od weta - jej nosek mi się nie podobał - suchy i taki popękany się zrobił - do nosa przez dwa tygodnie kroplimy atecortin i przez miesiąc będzie dostawała, Saszka jak będzie chciała też Vetoskin - powinno pomóc. Donia rozwalała się na stole u lekarza mrucząc i prosząc o głaskanie taka grzeczna dziewczynka z niej jest :)
Obrazek

AniaU

Avatar użytkownika
 
Posty: 537
Od: Czw wrz 30, 2010 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 21, 2015 20:58 Re: Moje Dwa Kocie Cuda - Mila ['] Donia&Saszka

No proszę i są dwie kocie modelki :D

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Czw paź 22, 2015 7:11 Re: Moje Dwa Kocie Cuda - Mila ['] Donia&Saszka

AniaU pisze:Obrazek



I oto jedynie słuszne zastosowanie kaloryfera :lol:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29521
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 12, 2015 14:38 Re: Moje Dwa Kocie Cuda - Mila ['] Donia&Saszka

Wczorajsze leniuchowanie ;)
Obrazek

Obrazek
tu ewidentnie przeszkodziłam :ryk:
Obrazek

Obrazek

polowanie na rękę pańci.
Obrazek

i słodziaczek, na drugim planie widać Dońke :)
Obrazek
Obrazek

AniaU

Avatar użytkownika
 
Posty: 537
Od: Czw wrz 30, 2010 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 13, 2015 21:55 Re: Moje Dwa Kocie Cuda - Mila ['] Donia&Saszka

kolejna porcja zdjęć aby o nas nie zapomniano :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

AniaU

Avatar użytkownika
 
Posty: 537
Od: Czw wrz 30, 2010 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 14, 2015 21:22 Re: Moje Dwa Kocie Cuda - Mila ['] Donia&Saszka

No co ja mogę rzec,Saszka wypiękniała jeszcze bardziej,Dońce powiększył się woreczek głodowy.Donia ty nie strasz ostrą zimą,bo gadają jak koty przybierają na wadze to idzie ostra zima.Chyba nie chcesz Donia,abym nie poszła z torbami jeśli chodzi o koszty ogrzewania :wink:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Nie lis 15, 2015 9:49 Re: Moje Dwa Kocie Cuda - Mila ['] Donia&Saszka

Koty okrąglutkie, puchate, dobrze przygotowane do zimy :lol:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29521
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 04, 2016 14:56 Re: Moje Dwa Kocie Cuda - Mila ['] Donia&Saszka

Szaszka dziś ok. 16:00 będzie miała robiony porządek z ząbkami - kilka do usunięcia jest. P. ją zawiózł niedawno, strasznie mała zestresowana :(.
Jak byliśmy niedawno na szczepieniu to się trzęsła przy badaniu i jak miała pobieraną krew też - straszny cykor jest poza domem, Donia za to poszła spać na wagę - tej żaden lekarz nie przestraszy ;)

Obrazek

Obrazek

wpuść-wypuść i tak w koło :ryk:
Obrazek

choinkowo :) - codziennie rano zbieram zabawki choinkowe z podłogi, niektóre Saszka sobie zgarnia do spania ;)
Obrazek

Obrazek
Obrazek

AniaU

Avatar użytkownika
 
Posty: 537
Od: Czw wrz 30, 2010 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 05, 2016 18:04 Re: Moje Dwa Kocie Cuda - Mila ['] Donia&Saszka

Ale Saszka ma ogon 8O , jak wiewiórka :)
Mam nadzieję, że czyszczenie zębów poszło bezproblemowo :ok: . Robiłam porządek w paszczy swojej starszej kotce, Amber, nie było tak źle (choć z Amber jest dodatkowy problem, bo ma PNN, więc każde znieczulanie trzeba starannie przemyśleć).

Miałam się odezwać wieki temu, niesolidna jestem :oops: . Nawet wymusiłam na Majce zdjęcia Bezy. Więc wstawiam

Obrazek
To jest z lata, Beza spakowana w góry (w tle nawet widać kask i liny).

Obrazek
A to świeżutkie, sprzed kilku dni. Beza i jej starsza koleżanka Potwora (imię starannie przemyślane :twisted: ).

Bezucha bardzo pociemniała, prawda? Zresztą Donia też. Ale widzę, choć to może na zdjęciach nie do końca wychodzi, że Donia też ma ten niesamowity szarofioletowoniebieskobógwiejaki kolor.
Dla podczytujących wyjaśnię, że Donia i Beza to siostry.

A to moje gwiazdy. Amber (krówka) i Safi (bura). Żeby zanadto nie zaśmiecać wątku szukałam zdjęcia, na którym są obie, dlatego trochę stare.
Obrazek

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 07, 2016 12:41 Re: Moje Dwa Kocie Cuda - Mila ['] Donia&Saszka

wiewiur Witaj serdecznie!
Piękne zdjęcia wszystkich koteczek :1luvu: , Beza bardzo pociemniała, normalnie inny kot :ryk: - jejku! Donia też jak porównuję zdjęcia jak była malutka to ma ciemniejsze plamy.
Oczy obie siostry mają przepiękne, ta trzecia też takie niebieskie miała. Ciekawe jak teraz wygląda, ona była bardziej do Bezy podobna.
Beza z Potworą - śliczny duet!

Twoja Amber i Safari jak cudownie mają na balkonie. Cudne obie! I nie zaśmiecasz wątku! Jak będziesz tylko chciała to proszę pokazuj zdjęcia swoich kotek i córki :ok: . Ja będę bardzo szczęśliwa móc tu zobaczyć inne niż swoje ogonki :)

Co do ząbków Saszki to 7 było do usunięcia. W zeszłym roku też chyba ze 2 miała usuwane i było wiadomo, że ząbki u niej są słabiutkie i będą się wykruszać. Pewnie przez to, że od małego rodziła i żywiła się pewnie czym popadło to te ząbki nie zdołały się właściwie wykształcić. Ale jeszcze około 20 jej zostało :).
Jak tylko wróciliśmy z nią z zabiegu to poleciała do miski - teraz i mokre i suche wcina jak zwykle bez problemu. Do jutra dostaje codzinnie leki przeciwbólowe i antybiotyk a w sobotę jadę z nią na kontrolę.
Obrazek

AniaU

Avatar użytkownika
 
Posty: 537
Od: Czw wrz 30, 2010 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 24, 2017 18:17 Re: Moje Dwa Kocie Cuda - Mila ['] Donia&Saszka

Dawno nas tu nie było -wszystko było dobrze do dziś.
Donia ma początki niewydolności nerek. Jestem załamana :placz:
Obrazek

AniaU

Avatar użytkownika
 
Posty: 537
Od: Czw wrz 30, 2010 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 26, 2017 9:32 Re: Moje Dwa Kocie Cuda - Mila ['] Donia&Saszka

Spokojnie, pnn to żadna przyjemność, ale da się z nią żyć. Moja Amber zdiagnozowana sześć lat temu, ciągle jest z nami :D .
Poczytaj na początek viewtopic.php?f=36&t=158590
W sumie najważniejsze, żebyś Ty oswoiła się z tą informacją, później jakoś to będzie :ok: .
Czy to na pewno pnn? Może być też ostra niewydolność nerek, którą da się wyleczyć. Za to trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 43 gości