Strona 1 z 48

Socia-Psocia

PostNapisane: Pt lip 01, 2011 0:23
przez klauduska
Moi koci rezydenci:
1. Socia-Psocia.
ur. 10.09.2011 [datę ustaliłam sama po wyliczeniach]
trafiła do mnie jako dt z Fundacji Jokot. Przedłużający się kk sprawił, że totalnie się w niej zakochałam i nie dałabym rady jej oddać. I tak oto dt przerodził się przed Świętami Bożego Narodzenia w ds :mrgreen:
Socia jest przewspaniała. Przekochana, przytulaśna, mruczaśna, grzeczna i piękna. Moja burasia :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek



na DT obecnie u mnie są:

Re: [Warszawa] dwa 2tyg maluszki i 5tyg buraska

PostNapisane: Pt lip 01, 2011 4:28
przez klauduska
Na dt do tej pory byli:
1. Summer Obrazek moja pierwsza tymczasowiczka. cudne oczęta i wielkieuchi. bardzo szybko znalazła domek w Warszawie u Błażeja :)
leczona była na świerzba u mnie.
2. i 3. Togo Obrazek oraz Tai Obrazek trafili do mnie w wieku niecałych 2 tyg. zupełnie przypadkowo. wykarmiałam je sama mleczkiem [z pomocą całego miau i Kasi przede wszystkim :) ]. znalazły domek u forumowego TomToma :) :arrow: powrót z adopcji po pół roku Obrazek znalazły dom u pani z jej 7letnią kotką.
4. Grzechotka Obrazek chwilkowa tymczaska, która miała już ds u Nietoperrr
5. i 6. Sirca Obrazek oraz Medi Obrazek cudne buraski, które cudnie szybko znalazły nowy dom również w Warszawie u Natalii i jej chłopaka :)
7. Socia Obrazek przekochana córcia z dt stała się ds :1luvu:
8. Katrina (już po sterylce; 7 mscy): Obrazek trafiła do mnie z JoKota, była jeden dzień i zamieszkała w nowym, wspaniałym domku u mpd. Bardzo żywa i przytulaśna, no i oczywiście piękna kociczka!
9. Bambina (ok 4 mscy): Obrazek ładniejszej fotki jeszcze nie mam, bo ona jeszcze dzikuska. ale ma jedne z najpiękniejszych oczu kocich, jakie widziałam :1luvu: ; pojechała do ds z Katiuszą :)
10. Katiusza (ok 7 mscy; już po kastracji): Obrazek przecudowna dziewczyna, która nie tylko jest pięknie umaszczona, ale przede wszystkim to chodzący traktorek :1luvu: pojechała do ds z Bambiną :)
11. Kari (ok 4 mscy, siostra Bambiny): Obrazek przepięknie umaszczona, jeszcze dość dzikuska.
12. Koli (ok 7 mscy; brat Katriny): Obrazek mój ulubieniec! super słodziak, śliczny buraś i do tego mega ciekawski :D
13. Frost Obrazek przepiękny i przekochany włóczący się od 2 tyg po Bielanach, kocur w typie SIB [z Fundacji Koty i Spółka]
14. Lala Obrazek dzikuska rzucająca się na ręce, sycząca i warcząca :roll:
15. Siewka Obrazek jednooka śliczna i duża, a na dodatek przekochana burasia :)
16. Wyżliczka Obrazek - wielka czarna i piękna kociczka :)
17. Paćka Obrazek maleńka kicia spod PKiNu, z zaawansowanym kk i bardzo chuda. za to rozkładająca się na plecki, chodzacy ugniatacz i traktorek :D
18. Pipi Obrazek - prześliczna niebieska szylkretka :arrow: poszła na dt do Agneski
19. Didi Obrazek - dorosła przymilna kobietka :arrow: poszła na dt do Agneski
20-25. Piątka małych kociaków [Majówka [*], Bezik[*], Matur[*], Majkel[*] i Jamajka] :arrow: dt u jopop
26. Juna Obrazek - mała kociczka wychudzona, lecz przepiękna
27. Mania Obrazek - prześliczna tri, z cudownym charakterem, ale brzydkimi oczami i jak na razie z kk
28. Omega Obrazek - mała długowłosa czarna półdzikuska :)
29. Raja Obrazek - słodka czarno-biała panienka
30. Julek Obrazek - śliczny buro-biały chłopczyk, brat Rai

Re: Odkarmiane dwa 2tyg maluszki

PostNapisane: Pt lip 01, 2011 10:24
przez Mysza
po zmianie z mleka matczynego na sztuczne mogą mieć wzdęcia i problemy z załatwieniem się. Trzeba długo masować im brzuszki ciepłym , wilgotnym wacikiem (=język mamy) albo i dodatkowo kupić w aptece espumisan w kroplach dla niemowląt i dać tak po dwie kropelki. Potem można by w mleku przemycać.

Re: Odkarmiane dwa 2tyg maluszki

PostNapisane: Pt lip 01, 2011 10:35
przez klauduska
Miałam wziąć na dt 2 kociaki.
Są jednak 3 :P

Mała 5tyg Summer złapana dzisiaj pod mostem, która bez problemu daje się brać na ręce:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
i...

dwa 2tyg maluszki, czyli Wakacja i Cherry, które znalazła straż miejska i przywiozła do lecznicy. Jutro rano miały iść do Palucha, co niestety, byłoby najgorszym z możliwych rozwiązaniem i tak oto zostałam przyszywaną mamą :1luvu: Na szczęście maluchy ładnie wcinają i nie mają problemów z załatwianiem. Ja proszę o kciuki, żeby cały czas tak było i maluchy rosły bez problemu :). Jest kotek i kicia ;D
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Właśnie jesteśmy po kolejnym karmieniu, ale kupki nie było znowu.. Brzuszek masowałam i okolice odbytu, ale nic nie wyszło.. Mam na dodatek wrażenie, że brzuszki są dość trwarde..
Zeszła prawie cała butelka na tegorazowe karmienie.
Siusiu ładnie poszło.
Dzieciaczki już śpią znowu.

wagi z nocy:
chłopiec - 191
dziewczynka - 170

Chłopiec wcina bez żadnego problemu sporo, dziewczynka gorzej..

dzięki Mysza :)
pierwsza kupa już była po porannym karmieniu :mrgreen:
dzwoniłam też do wetki i powiedziała mi, że to może być od tego sztucznego mleka i od pasożytów. pytałam co robić, jak długo masować itd itp. także kupię ten espumisan i podam im.
moja ciotka ma hodowlę psów i powiedziała, że zawsze po masowaniu smaruje im brzuszki linomagiem, bo mają bardzo cienką skórkę, a masowanie podrażnia. mogę też kociakom posmarować?
na dawkowaniu kociego mleka jest, że dla 2tyg kociąt 10g [płaska stołowa łyżka] na ileśtam 400ml [?] wody i to dzielone na 5 porcji. to ma być dawka na każdorazowe karmienie, bo jakoś mi się tak super mało wydaje jeżeli na wszystkie 5 porcji..?

Re: Odkarmiane dwa 2tyg maluszki

PostNapisane: Pt lip 01, 2011 11:19
przez Mysza
Ja takie mleko robiłam na oko ;) takie żeby było gęstsze niż nasze (=krowie) i kociak jadł ile chciał tak co 3-5 godziny.
Jedna łyżka stołowa na 400ml wydaje mi się za mało, to taka zabarwiona woda wyjdzie. Natomiast jako ilość do podania na pięć porcji 400ml wydaje się ok, no ale mówię, musi to być konsystencji gęstego mleka.
Zresztą zobaczysz po kociakach. Jak sa spokojne i spią te 3-5godz a potem piszczą o jedzenie to jest ok. A wtedy niech jedzą ile chcą. Nie wiem jakiej wielkości masz buteleczkę, ale jak taką małą z Mixolu to mogą zjeść całą, mogą pół, zależy od apetytu.

No chyba, że ta płaska stołowa łyżka ma się rozrobić w ilości wody jaka wchodzi na buteleczkę jednorazowo, znaczy się była by to jedna porcja, to wtedy być może jest to TA dawka. I wtedy takich dawke ile kociak chce, być może ok 400ml dziennie. Kociaki same ci pokażą :)

Re: Odkarmiane dwa 2tyg maluszki

PostNapisane: Pt lip 01, 2011 11:25
przez jamkasica
klauduska pisze:dwa 2tyg maluszki, które znalazła straż miejska i przywiozła do lecznicy. Jutro rano miały iść do Palucha, co niestety, byłoby najgorszym z możliwych rozwiązaniem i tak oto zostałam przyszywaną mamą :1luvu:


Klauduska, życze powodzenia i w tej sytuacji bardzo się cieszę, że nie poznam tych maluchów...

Re: Odkarmiane dwa 2tyg maluszki

PostNapisane: Pt lip 01, 2011 11:40
przez klauduska
Mysza pisze:Ja takie mleko robiłam na oko ;) takie żeby było gęstsze niż nasze (=krowie) i kociak jadł ile chciał tak co 3-5 godziny.
Jedna łyżka stołowa na 400ml wydaje mi się za mało, to taka zabarwiona woda wyjdzie. Natomiast jako ilość do podania na pięć porcji 400ml wydaje się ok, no ale mówię, musi to być konsystencji gęstego mleka.
Zresztą zobaczysz po kociakach. Jak sa spokojne i spią te 3-5godz a potem piszczą o jedzenie to jest ok. A wtedy niech jedzą ile chcą. Nie wiem jakiej wielkości masz buteleczkę, ale jak taką małą z Mixolu to mogą zjeść całą, mogą pół, zależy od apetytu.

No chyba, że ta płaska stołowa łyżka ma się rozrobić w ilości wody jaka wchodzi na buteleczkę jednorazowo, znaczy się była by to jedna porcja, to wtedy być może jest to TA dawka. I wtedy takich dawke ile kociak chce, być może ok 400ml dziennie. Kociaki same ci pokażą :)

dzieciaki są spokojne i po karmieniu przesypiają bezproblemowo te 3-5h właśnie :) Daję im przede wszystkim wtedy, kiedy wołają [może powinnam budzić?]. Chłopczyk wcina o wiele lepiej niż dziewczynka, jak się przyśsie, to aż mi się śmiać chce :D. Dostałam z lecznicy kocie mleko [] i buteleczkę małą. Nie ma na niej miarki, więc w sumie nie wiem ile tam może się mieścić. Każdorazowo ponad połowę z niej wypijają [to nie za mało/dużo?]. Staram się nie zmuszać ich jakoś bardzo do jedzenia. Jak się najedzą, to próbuję jeszcze po chwilach ze 2 razy, jak już ciągnąć nie chcą, to nie daję [dobrze robię czy źle?].
Wybaczcie, że tyle pytań zadaję, bo sama jeszcze nigdy nie odkarmiałam maluchów. Nie chcę ich niedokarmić/przekarmić czasem :).

Re: Odkarmiane dwa 2tyg maluszki

PostNapisane: Pt lip 01, 2011 11:44
przez klauduska
jamkasica pisze:
klauduska pisze:dwa 2tyg maluszki, które znalazła straż miejska i przywiozła do lecznicy. Jutro rano miały iść do Palucha, co niestety, byłoby najgorszym z możliwych rozwiązaniem i tak oto zostałam przyszywaną mamą :1luvu:


Klauduska, życze powodzenia i w tej sytuacji bardzo się cieszę, że nie poznam tych maluchów...


dziękuję :)
czemu się cieszysz, że ich nie poznasz?

Re: Odkarmiane dwa 2tyg maluszki

PostNapisane: Pt lip 01, 2011 12:23
przez tajdzi
jestem. Ciągle na telefonie, ale i tutaj :)

Mysza, to pierwsze kociaki, jakie znam, które tak chętnie sikają! :) bez wysyłku!
Klauduska, pamiętaj, delikatne waciki, delikatnie pupcie masuj do siuśków i kupki + masaż brzuszka po jedzonku, tak jak ci pokazywałam

Jesteś moim aniołem :1luvu:

Re: Odkarmiane dwa 2tyg maluszki

PostNapisane: Pt lip 01, 2011 13:03
przez klauduska
jeść nie chciały. jednak chyba za wcześnie podałam jeszcze. teraz jak patrzę na posty, to jednak bliżej 11 podałam im wcześniej niż 10, także mogą jeszcze nie być głodne chyba.
wysiuśkane za to i chłopczyk znowu zrobił kupala + puścił ze 2 bąki :D

idę teraz kupić ten espumisan.

moje szczurasy nie ogarniają co się dzieje :P

Re: Odkarmiane dwa 2tyg maluszki

PostNapisane: Pt lip 01, 2011 17:55
przez Mysza
espumisan nie zaszkodzi a na bąki pomoże :)
Jakbyś miała wagę elektroniczną (może masz od kogo pożyczyć? Taka kuchenną byle z dwoma miejscami po przecinku wagę podawała) to możesz je raz dziennie o tej samej porze ważyć i będziesz wiedzieć czy przybierają na wadze. Jak tak to wszystko ok :) (choć oczywiście muszą się tez załatwiać)

Re: Odkarmiane dwa 2tyg maluszki

PostNapisane: Pt lip 01, 2011 18:34
przez jamkasica
klauduska pisze:
jamkasica pisze:
klauduska pisze:dwa 2tyg maluszki, które znalazła straż miejska i przywiozła do lecznicy. Jutro rano miały iść do Palucha, co niestety, byłoby najgorszym z możliwych rozwiązaniem i tak oto zostałam przyszywaną mamą :1luvu:


Klauduska, życze powodzenia i w tej sytuacji bardzo się cieszę, że nie poznam tych maluchów...


dziękuję :)
czemu się cieszysz, że ich nie poznasz?


ze względu na to, że w takiej sytuacji poznałabym je jutro lub w niedzielę na Paluchu :roll:

Re: Odkarmiane dwa 2tyg maluszki

PostNapisane: Pt lip 01, 2011 21:14
przez tajdzi
jamkasica pisze:
klauduska pisze:
jamkasica pisze:
klauduska pisze:dwa 2tyg maluszki, które znalazła straż miejska i przywiozła do lecznicy. Jutro rano miały iść do Palucha, co niestety, byłoby najgorszym z możliwych rozwiązaniem i tak oto zostałam przyszywaną mamą :1luvu:


Klauduska, życze powodzenia i w tej sytuacji bardzo się cieszę, że nie poznam tych maluchów...


dziękuję :)
czemu się cieszysz, że ich nie poznasz?


ze względu na to, że w takiej sytuacji poznałabym je jutro lub w niedzielę na Paluchu :roll:


tak, miały jechać w nocy na Paluch
W lecznicy mocno panie się ucieszyły na mój widok, a tu klauduska okazała się być aniołem :)
Dziś dzieciarnia dostała super wypasioną extra butlę. Mam nadzieje, że im wyjdzie na zdrowie :)

Re: Odkarmiane dwa 2tyg maluszki

PostNapisane: Pt lip 01, 2011 23:24
przez klauduska
Mysza pisze:espumisan nie zaszkodzi a na bąki pomoże :)
Jakbyś miała wagę elektroniczną (może masz od kogo pożyczyć? Taka kuchenną byle z dwoma miejscami po przecinku wagę podawała) to możesz je raz dziennie o tej samej porze ważyć i będziesz wiedzieć czy przybierają na wadze. Jak tak to wszystko ok :) (choć oczywiście muszą się tez załatwiać)

espumisan dałam dzieciakom :). po jednej kropli.
wagę mam [w pierwszym poście podałam wagi z wczorajszej - pierwszej nocy :)]
zważyłam ich przed chwilą znowu:
przybrali niewiele, bo każdy odpowiednio po 8g.

...

tajdzi, oni wcale nie chcieli jeść z tej superowej butelki :(. mała trochę pociągnęła, a on w ogole nie chciał i dokramiać musiałam strzykawką jednak. mam nadzieję, że w nocy/rano załapią, że butelką fajniej :P ;)

Re: Odkarmiane dwa 2tyg maluszki

PostNapisane: Sob lip 02, 2011 8:18
przez tajdzi
zerknij, czy nie trzeba dziurki powiększyć, czy dobrze leci??