Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...
Napisane: Pon maja 20, 2019 20:04
przez Hakita
I ja jestem, każdego dnia myśląc i tęskniąc za moim wyjątkowym Królewiczem... Jesteś w moich myślach każdego dnia Synku...
Kochana, życie w biegu nieustannym, brak czasu na cokolwiek... Ale dorobiłam się trójki kocich dzieci Wszystkie z totalnie dzikich, ale w końcu szczęśliwych historii... Muszę w końcu napisać kilka słów o nas
Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...
Napisane: Czw cze 20, 2019 0:11
przez puszatek
Zulusku [*] Aniu
Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...
Napisane: Czw cze 20, 2019 10:00
przez zuza
No koniecznie!
Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...
Napisane: Pt cze 21, 2019 16:09
przez Hakita
Jestem, pamiętam, w moich myślach nieustannie jesteś Synku... Wczoraj zdrowotnie trochę zaniemogłam i dzień mi umknął...
Napiszę Dziewczyny, niedługo napiszę
Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...
Napisane: Sob lip 20, 2019 18:00
przez puszatek
...cały czas czekamy, Aniu..........................
Zulusku [*]
Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...
Napisane: Sob lip 20, 2019 18:10
przez Hakita
Wiem, wiem, pamiętam
Synku, myślę o Tobie i tęsknię nie tylko dzisiaj, każdego dnia...
Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...
Napisane: Wto sie 20, 2019 17:23
przez Hakita
Synku mój ukochany... Dzisiaj mija 8 lat od kiedy Cię nie ma, od kiedy me serce pękło i tęskni każdego dnia... Czekaj na mnie Królewiczu, kiedyś się jeszcze spotkamy...
Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...
Napisane: Wto sie 20, 2019 19:39
przez puszatek
pamiętam, Zulusku [*].......................Aniu
Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...