Trzy czarne koty i czasem tymczasy

[Alyaa]

Biedna zestresowana Malutka

[zuza]

Jasdor, jakie to straszne
Ogromnie wspolczuje i zła jestem jak nie wiem To tak boli, kiedy wiadomo, ze mozna bylo uratowac i nie bylo nikogo, kto by pomogl...

[jasdor]

Tak strasznie trudno jest decydować co lepiej Czy narażać swojego kota na kolejny pewny stres zabierając maluszki ? Czy nie zabierać i zostawić na pewną śmierć
Jeden z piątki Winnerek otrzymał pomoc dosłownie w ostatniej chwili. Nawet wetka nie rokowała mu dalszego życia.
Dzis patrzę, jak maluszki rozrabiają, cieszą się, mruczą, a Winner jest największy ze wszystkich i straszny chuligan.
A z drugiej strony Malutka, która boi sie własnego cienia, patrzy wielkimi wylęknionymi oczami czy przypadkiem drzwi się nie otworzą.
Albo siedzi cały dzień schowana pod kocem.

[zuza]

To prawda, to sa zawsze wybory do dupy

[jasdor]

Pojechały cztery moje tymczasiątka do swoich domków
Gapa i Trajkotka już wcześniej, a dziś Joko i Winnerek
Smutno i tak jakoś dziwnie. Z każdym kotem coraz gorzej
czyli.... norma
Nie można się do tego przyzwyczaić.
JOKO

WINNER

GAPCIA i TRAJKTKA


Feliway w kontakcie od wczoraj i muszę powiedzieć, że DZIAŁA
Widać, że Malutka o wiele mnie zestresowana, chodzi po domu, choć kociaki wpuściłam przedwczoraj na jej terytorium.
Kiepsko z jedzeniem, bo ona jest przyzwyczajona, że leży, a teraz jak kociarstwo się rozlazło to przed Tolką nic się nie ukryje i wszystkie miski opróżni

[zuza]

Dalas im tyle dobra na start. niech beda szczesliwe. I niech Ty bedziesz

[isabell36]