Morgan, Tinka, Ryfka, Ezio, Floof & Viagra

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 22, 2011 14:18 Re: Morgan i Cini Mini - Zle dobrego poczatki?

Jakze milo ze strony Morgana :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84868
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt kwi 22, 2011 15:32 Re: Morgan i Cini Mini - Zle dobrego poczatki?

Mlody jakis dziwny, myje Morganowi podogonie, a potem syczy. Czy to moze byc przez zapach szpitala?
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11249
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Pt kwi 22, 2011 15:36 Re: Morgan i Cini Mini - Zle dobrego poczatki?

Discordia pisze:Mlody jakis dziwny, myje Morganowi podogonie, a potem syczy. Czy to moze byc przez zapach szpitala?


Jak najbardziej moze byc-poki zapach lekow sie nie wyplucze bedzie syczal....ze strachu :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Zdrowia, pieniędzy i szczęścia wszystkim .

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 101804
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob kwi 23, 2011 13:20 Re: Morgan i Cini Mini - Poznajemy sie.

W nocy byla walka o miejsce do spania. Morgan zawsze spi u mnie w nogach, kiedy byl w szpitalu, wybral sobie to miejsce Cini. Morgan wieczorem w lozku byl pierwszy, kiedy Cini wskoczyl na wyrko, zobaczyl lezacego kota, i w syk. Tez go obsyczalam, wiec sie polozyl w nogach TZta. Ale TZ sie wierci, poza tym jest "dlugi", zajmuje cale lozko, po mojej stronie wiecej miejsca. Skonczylo sie tak, ze ja z rozlozonymi nogami, Morgan na koldrze miedzy nimi, a Cini w stopach. Jak bedzie wiecej kotow, trzeba bedzie sie pozbyc lozka i zainwestowac w materac na cala podloge. :ryk:
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11249
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Sob kwi 23, 2011 23:26 Re: Morgan i Cini Mini - Poznajemy sie.

Cini Mini ma bardzo czerwone dziasla przy zebach i smierdzi mu z pyszczka. Mam sie juz martwic, czy troche poczekac? Do tej pory byl karmiony najtanszym marketowym suchym. Ma rok, czy to moze byc od rosniecia zebow, albo od zlego jedzenia? Kupic mu cos na te dziasla, czy wet jest konieczny? Po historii ze szpitalem jestesmy dokumentnie splukani, jesli mozna odroczyc wizyte u weta byloby to jak najbardziej wskazane. Jesli nie da sie, to coz... Kupi ktos nerke? :twisted: :|
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11249
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Nie kwi 24, 2011 10:25 Re: Morgan i Cini Mini - Poznajemy sie.

To znaczy ,ze ma stan zapalny dziasel-tak ,czy tak leczyc trzeba,oby to nie bylo plazmocytarne,bo wtedy niewiele mozna zrobic :? Tak na te chwile ,jak nie chcesz isc do weta ,to nie dam rady Ci nic doradzic,bo do weta powinno sie z tym pojsc:(

Obserwuj,czy je bez problemu-jesli tak ,to moze potem u weterynarza pomoga zwykle srodki przeciwzapalne ,by poprawic stan dziasel.Kot jest nowy w domku,wiec trzeba mu dac czas na adaptacje ,a nie od razu zrazac zabiegami.Ale jak obrosniesz w kase to powinnas z nim pojść.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Zdrowia, pieniędzy i szczęścia wszystkim .

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 101804
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie kwi 24, 2011 10:41 Re: Morgan i Cini Mini - Poznajemy sie.

Je bez problemu, suche i kuleczki miesne do czyszczenia zebow tez robia furore. Nie placze, nie wydziwia przy jedzeniu, zauwazylam zupelnie przypadkiem przy zabawie. Na razie planuje zakup "pasty do zebow" dla kotow. TZ wygooglal jakis taki antybakteryjny specyfik. Do weta tak czy inaczej pojdziemy, ale po wyplacie. Pytalam, bo to mlody kot, moze zaczerwienione bo np zeby dalej rosna? Mlodego kota to ja mialam x lat temu, a jego zmienianie zebow juz opisalam w watku panikarzy. Czy przez to podraznienie, mam dac kotu szlaban na kuleczki, czy wrecz przeciwnie? Dawac jedynie mokre (mam saszetki Hills'a, kupilam zeby mieszac Morganowi z proszkiem na pecherz), czy Orijen jest ok? Moze jakis napar z ziolek do smarowania? Szalwia, rumianek? Cos takiego zeby pomoc doraznie, zanim bedzie kasa na weta.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11249
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Nie kwi 24, 2011 12:55 Re: Morgan i Cini Mini - Poznajemy sie.

Moze byc rozwojowe,jak jest kociakiem,ale jak on ma rok to traktuje sie juz go jak doroslego kota.
Szalwia mozna przemywac jesli na tyle juz Ci ufa-skoro je ,to nie przeszkadza mu az tak......a wiec doczeka wyplaty i wizyty u weterynarza.Poniewaz dopiero zadomawia sie u was-dalabym mu spokoj ,az do waszej wyplaty ,a potem poszla do weterynarza. mokre na pewno mniej bedzie draznic dziasla -ale by dojsc ,czy tam jest juz jakies zakazenie bakteryjne ,czy nie ....to trzeba badan. Na plazmocytarne musza cytologie zrobic.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Zdrowia, pieniędzy i szczęścia wszystkim .

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 101804
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie kwi 24, 2011 13:16 Re: Morgan i Cini Mini - Poznajemy sie.

Ufac, to mi jeszcze nie ufa. Ale moge nasaczyc jakas zabawke, szmatke, cos miekkiego i dac do gryzienia w zabawie. Weta sobie w tej chwili nie wyobrazam. To mala godzilla jest, zje Cie a nie otworzy pysio.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11249
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Nie kwi 24, 2011 13:20 Re: Morgan i Cini Mini - Poznajemy sie.

To do wizyty u weta nie rob nic,niech nabiera do ciebie zaufania ,a potem myk i do weterynarza.Bawic sie nasaczonym nie bedzie ,bo to paskudztwo dla kota jest.
Skoro je normalnie ,to wytrzyma.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Zdrowia, pieniędzy i szczęścia wszystkim .

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 101804
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto kwi 26, 2011 6:54 Re: Morgan i Cini Mini - Poznajemy sie.

Ej, czy to mozliwe, ze mu to zapalenie dziasel samo przeszlo? Jak ziewa nie widac juz czerwonego, z pysia dalej wali, ale to moga tez byc kiszki, co sie dopiero przyzwyczajaja do dobrego jedzenia. Tak na marginesie, to niesamowie, jak mozna na wlasne oczy zaobserwowac wplyw zlego i dobrego zarcia. Chociazby po kupie. Jego pierwsza kupa, niby normalny ale tak smierdzialo, ze przebijalo rozwolnienie jakie mial Morgan, kiedy ukradl dropsiki z kocimietka (sa na mleku, zezarl pol paczki, na efekt nie trzeba bylo dlugo czekac). Dzis mija tydzien, jak mlody je Orijena, i juz jest zauwazalna roznica w kolorze czy zapachu.

Jak ktos sniada, to przepraszam, taka refleksja mnie naszla, bo ide czyscic kuwete.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11249
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Śro kwi 27, 2011 6:13 Re: Morgan i Cini Mini - Poznajemy sie.

Cos pieknego. Wstalam przed chwila, zeby dac kotom jesc. Rano dostaja po pol saszetki Hillsa, dostep do suchego maja caly czas. Juz sie na tyle przyzwyczaili, ze siedza w kuchni i obserwuja kazdy moj ruch. I dzis zauwazylam, ze Cini Mini barankuje Morganowi podczas tego oczekiwania. Juz na niego nie syczy. A przedwczoraj spaly razem na kocyku. Na kocyk to akurat ja dolozylam Cini Mini do Morgana, ale ten byl zbyt leniwy zeby sobie pojsc :)
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11249
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Śro kwi 27, 2011 10:01 Re: Morgan i Cini Mini - Poznajemy sie.

Genialne :)

Zaczerwienienie dziasel moglo byc spowodowane stresem przeprowadzkowym, mogl sie objawic wlasnie tak. Zdarza sie tez przy wymianie zebow, ale to juz chyba koteczek ma za soba?

Zagladaj do paszczy, zeby zobaczyc czy problem roziwazal sie sam czy jednak jest.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84868
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt kwi 29, 2011 10:42 Re: Morgan i Cini Mini - Poznajemy sie.

Morgan nauczyl sie id Cini ze budka w drapaku to jednak jest fajna. Drapak stoi od paru miesiecy, Morgan ani razu do budki nie wchodzil, co najwyzej siedzial na gorze i raz sie polozyl w tubie. Od kiedy Cini Mini jest z nami dzielnie okupuje budke. Juz nie moge jej trajtowac jako schowrk na kocie przysmaki i szczotki. Przed chwila tez Morgan wszedl do budki i najwyrazniej nie jest tym faktem zdegustowany. To naprawde fajne patrzec, jak koty sie wzajemnie od siebie ucza, byle mlody nie podlapal sikania ><
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11249
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Pt kwi 29, 2011 11:17 Re: Morgan i Cini Mini - Poznajemy sie.

a problem trwa?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84868
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 321 gości