ODESZŁA :( AMBER FeLV+ szczęśliwa w wymarzonym DS :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Jak nazwiemy bezimienną?

Ankieta wygasła Pon kwi 25, 2011 16:35

Czarka
9
9%
Sumi
2
2%
Marysia
9
9%
Amber
20
20%
Inez
11
11%
Kofi
9
9%
Negri
15
15%
Wronia
9
9%
Pola
4
4%
Zulka
11
11%
 
Liczba głosów : 99

Post » Czw wrz 15, 2011 12:13 Re: AMBER dodatni FeLV :( CHORA! Błagamy o kciuki :(((

sygitka21 pisze:Mimo wszystko nie chciałam mieszać :oops: :oops: Rozsądniej było zaczekać i zadzwonić na mikro. :oops: :oops:
Koszt badania kału (na lamblie) metodą ELISA w Opolu to 29 zł /na wcm/

Oj tam oj tam! Gorzej mieszali i dawaliśmy radę :mrgreen:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 15, 2011 13:25 Re: AMBER dodatni FeLV :( CHORA! Błagamy o kciuki :(((

Spokojnie dziewczyny, póki co nie ma powodów do paniki :)
Biegunka sama w sobie nie jest spowodowana białaczką, ale po prostu każde zaburzenie działania organizmu w przypadku kota białaczkowego jest trudniejsze do opanowania - określiłabym to tak, że wirus sobie szuka przyczółka (a czasem go wywołuje) i jak znajdzie to trudno go wykurzyć, każdy stan zapalny jest takim przyczółkiem - w wypadku Ambisi trafiło na zapalenie jelit, niestety pogłębione przez błędy w leczeniu na początku. Pomalutku to opanowujemy. W tej chwili już jedzonko jest przetwarzane normalnie, nie przelatuje przez kocinkę jak pociąg ekspresowy. Koopki w kuwecie są tylko 2 i nie całkiem płynne, taki gęsty budyń. Wyniki krwi wskazują raczej na wirusa niż na bakterie, nic nie wskazuje też na lamblie czy inne robale - krwinki kwasowe w normie. Pobranie materiału do badania na razie się nie udało, bo póki była ostra biegunka to płyn który się z kota wylewał wsiąkał w żwirek, a teraz Ambiśka nie chce współpracować i załatwia się w nocy, kiedy wszyscy śpią. Poza tym ona nie chce się załatwiać jak ktoś jest w pomieszczeniu (czyli kibelku lub łazience bo mamy 2 kuwety), zawsze czeka aż wyjdę. Tak czy inaczej będę próbowała zapolować na koopala :) Na razie czeka nas odrobaczenie, dieta żołądkowa i spokój. Zylexis powinien podnieść odporność Ambiśki, a to w tej chwili jest jedyne odchylenie od normy jeśli chodzi o badanie krwi - za mało białych krwinek.
Problemem będzie utrzymanie diety bo Amberek zagustował w saszetkach i po prostu wyrywa MiNutce miseczkę - normalnie bierze łapką i wyciąga Nutce spod pyska. Jak jej się uda dopaść saszetkowego jedzenia, to już nie wylizuje samego sosu ale zjada też twardsze składniki. Staram się uniemożliwić jej takie ekscesy ale inteligencja tego kota jest zdumiewająca i nie zawsze mi się to udaje. Jedynym wyjściem byłoby chyba zamykanie jej na czas karmienia Nutki, co jest o tyle problematyczne, że u mnie tylko 2 pomieszczenia mają drzwi i szybko się nauczyła co znaczy zaganianie jej do któregoś z tych pomieszczeń. Szczęśliwie kupuję saszetki przyzwoitej jakości, więc na pewno żadnym świństwem się nie zatruje. Kupię jej RC Sensitive - tam jest dużo sosu i mało treści - zobaczymy czy będą problemy z biegunką.
ObrazekObrazekObrazek

Selenga

 
Posty: 338
Od: Wto kwi 01, 2008 10:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 21, 2011 15:33 Re: AMBER dodatni FeLV :( CHORA! Błagamy o kciuki :(((

Wychodzi na to, że Amberka nie toleruje składników karmy RC Calm. Wyeliminowałam te chrupki całkiem, nawet MiNutce jej nie sypię i stan Ambisi się ustabilizował na przyzwoitym poziomie. Koopka w kuwecie jest jedna na dobę i o konsystencji akceptowalnej, powiedziałabym nawet, że uformowana. Kocinka jest wesoła i ciekawska, apetyt jej dopisuje. Bez żadnych negatywnych skutków wcina saszetki "felixa" i mięsko. Pastę odstawiłam już w zeszłym tygodniu, zastrzyk ostatni był też ponad tydzień temu. Na pewno również dobrze dobrane leki w tym wszystkim pomogły. Tak więc jeśli chodzi o Amber to chyba można odetchnąć :)
ObrazekObrazekObrazek

Selenga

 
Posty: 338
Od: Wto kwi 01, 2008 10:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 21, 2011 15:46 Re: AMBER dodatni FeLV :( CHORA! Błagamy o kciuki :(((

Bardzo sie ciesze, ze jest lepiej :) I tak ma zostac, slyszysz Ambiska? ;)
No niestety, czasem trzeba z tym jedzeniem metoda prob i bledow dojsc co sluzy, a co nie...

Leos na przyklad drapal sie jak wsciekly po karmach ze zbozem. Teraz dostaje bez, musze go pilnowac, zeby nie kradl ciastek - i jest ok. A jak tylko mu sie uda cos zwedzic (chleb, ciastko, makaron), to jakies krostki ma. Na szczescie szybko schodza jak nie maja kolejnych pozywek.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84872
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro wrz 21, 2011 17:26 Re: AMBER dodatni FeLV :( CHORA! Błagamy o kciuki :(((

A u mnie z kolei ogromna większość nie może jeść karm bez zbóż, a już na pewno nie TOTW i Happy Cata, bo srają po tym na 10. zagon :twisted:

Nie macie pojęcia, jak bardzo bardzo się cieszę :D

Bambelku - i tak ma być :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro wrz 21, 2011 18:16 Re: AMBER dodatni FeLV :( CHORA! Błagamy o kciuki :(((

No tak, nie trafisz za tymi kotami :twisted:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84872
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw wrz 22, 2011 9:23 Re: AMBER dodatni FeLV :( CHORA! Błagamy o kciuki :(((

A ja już jutro po południu zobaczę moją piękną orientalną Księżniczkę :1luvu:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Czw wrz 22, 2011 9:35 Re: AMBER dodatni FeLV :( CHORA! Błagamy o kciuki :(((

I zdjecia beda? ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84872
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw wrz 22, 2011 10:25 Re: AMBER dodatni FeLV :( CHORA! Błagamy o kciuki :(((

zuza pisze:I zdjecia beda? ;)

Nie mam aparatu i nie umiem robić ładnych zdjęć czarnym kotom :oops: :(
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Czw wrz 22, 2011 10:56 Re: AMBER dodatni FeLV :( CHORA! Błagamy o kciuki :(((

szkoda
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84872
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob wrz 24, 2011 8:13 Re: AMBER dodatni FeLV :( CHORA! Błagamy o kciuki :(((

Nie wiem, może już sami zauważyliście 8) , ale Bambelut jest tak nieprzeciętnie przepiękna :1luvu: ...

Nic się nie zmieniła: lśniące,'satynowe' footerko, smukła sylwetka (schudła biedna przez tę chorobę, ale pewnie niedługo odrobi ;)), wielkie szpiczaste uszyska i te bursztynowe oczy... Być może mnie poznała, bo natychmiast przybiegła na moje wołanie i kilkakrotnie pozwoliła mi się trzymać na rękach :)
Bambelkowa koleżanka MiNutka też jest prześliczna i na dodatek jeszcze supermiziasta. A już kiedy przybiega do swojej Pańci, wskakuje na biurko, z biurka na kolana, wtula się cała sobą i zaczyna głośno mruczeć :1luvu: ...
Guzinio psio :wink: pokorny - no ale w sumie co innego mu pozostało pod rządami twardych łap dwóch humorzastych indywidualistek :mrgreen: ? Według mnie jest nieco skociałym psem, ponieważ też najchętniej wepchałby się człowiekowi (tzn. Wielbłądu) na kolana i też nadstawia czółko do buziaków (przyznaję się: Bambla tego ja sama z premedytacją nauczyłam :oops: )

Nie macie pojęcia, jak bardzo bardzo się cieszę, że Bambiśce trafił się taki Dom, taka Duża i takie towarzystwo. Bożenko - :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob wrz 24, 2011 8:50 Re: AMBER dodatni FeLV :( CHORA! Błagamy o kciuki :(((

Bardzo lubie takie trzeczy czytac :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84872
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob wrz 24, 2011 10:29 Re: AMBER dodatni FeLV :( CHORA! Błagamy o kciuki :(((

Cieszę się, że wizyta poadopcyjna wypadła pozytywnie :)

Guziczek rzeczywiście jest "skociały" i to nawet bardzo, bo wystarczy zawołać kici, kici i o ile koty olewają to równo, to Guzik leci na łeb na szyję i od razu brzuch do drapania wywala :)
To na prawdę wyjątkowo pogodny i pozytywnie nastawiony do świata pies po ciężkich przejściach. Ale tak całkiem pokorny to on nie jest - już dwa razy kłapną Ambisi nad uchem kiedy była zbyt namolna. Krzywdy nie zrobi oczywiście ale potrafi pokazać, że mu się coś nie podoba.

Ambisia była wczoraj wyjątkowo rozleniwiona - chyba przez smakowity obiadek, bo głównie spała w czasie wizyty Wielbłądzia. Apetyt ma ogromny i szybko nadrabia to co straciła w czasie choroby (tydzień temu to był szkielecik). Ale myślę, że ona nie tylko z powodu choroby schudła - Ambiśka jest bardzo ruchliwa, dużo biega z MiNutką, skacze po regale i półkach, szaleje na balkonie, jednym słowem ma więcej ruchu niż wtedy kiedy siedziała w klatce i mogła sobie poszaleć tylko w łazience. No i tłuszczyku w ten sposób nie ma, wszystko idzie w mięśnie :)


I jeszcze koty na metry:
Obrazek
(po kliknięciu otwiera się duże)
ObrazekObrazekObrazek

Selenga

 
Posty: 338
Od: Wto kwi 01, 2008 10:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 24, 2011 10:58 Re: AMBER dodatni FeLV :( CHORA! Błagamy o kciuki :(((

Selenga pisze:(...)Guziczek rzeczywiście jest "skociały" i to nawet bardzo, bo wystarczy zawołać kici, kici i o ile koty olewają to równo, to Guzik leci na łeb na szyję i od razu brzuch do drapania wywala :)(...)

:ryk: :ryk: :ryk:

A moje Gady, wszystkie poza Księżną :(, zdecydowanie lepiej wypadłyby w szacunku na wagę niż na długość :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob wrz 24, 2011 14:15 Re: AMBER dodatni FeLV :( CHORA! Błagamy o kciuki :(((

oj metry :1luvu:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84872
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, włóczka i 335 gości