Wiem, że ciężko w to uwierzyć, bo Amberka zawsze była ładna, ale... wypiękniała jeszcze bardziej
Ma lśniącą sierść, aksamitną, zaokrągliła się (ale bez przesady, trzyma linię) i jest taką śliczną zgrabną dojrzałą kociczką. Pumką czarną. Z dużymi bursztynowymi oczyma!
W ogóle cała kompania jest super. Nutka na początku była wobec mnie nieśmiała, potem nawet spotkała się noskiem z moim nosem. Guziczek - tego się nie da opisać. Najkrócej to: 100% optymizmu, 100% radości, 100% miłości. Plus: "głaszcz mnie, o tu, o tu i jeszcze tu!"
Mam zdjęcia. W tym Amberki przyłapanej na... (albo niech to będzie niespodzianka na jutro)
Wstawię jutro, dziś trzeba mi wybaczyć lekki 'zjazd' energetyczny. Przepraszam.