Mrusielda i Józefina :) IV

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 13, 2011 10:21 Mrusielda i Józefina :) IV

Dobrze, założę Mrusieldzie swój własny wątek Ona co prawda śpi teraz na kocyku (a nie, już siedzi na oknie i na razie ją to nie interesuje ale może kiedyś doceni. Bo tak bez własnego wątku to wszystkim włażę w paradę - Solangelice o sterylce mojej kotki na Jej wątku, komu innemu o fontannie na Jego wątku a to tak nieładnie.
To Mrusielda:
Obrazek
Trafiła do mnie 9 maja 2010 r. Z giełdy. Stała pani z córką i oddawały kociaki, bo półdzika, podrzucona koteczka okociła im się w komórce. Odkąd pamiętam, myślałam o kocie ale tylko myślałam. To jednak wielka odpowiedzialność - zaprosić kota do zamieszkania razem Od razu na giełdzie kupiłam karmę, żwirek, kuwetkę, łopatkę, drapaczkę i zabawki. I szalałam z niepokoju, czy wszystko dobrze robię, czy kotkowi jest dobrze, czy wszystko będzie ok. No, generalnie przewrażliwiona baba. Parę dni później poszłyśmy do weta - zrobić przegląd, odrobaczyć, ustalić termin szczepienia, dopytać o sterylizację. Mała miała około 2,5 miesiąca, naprawdę, odpukać, nic się nie dzieje, nie choruje, wspaniała kicia
Piszę: wzięłam, kupiłam, poszłam ale to nie do końca tak, bo mieszkałam z TŻ, miesiąc po tym, jak Mrucha zamieszkała u nas, wyprowadził się Ale to całkiem inna historia
Koniec spokojnego, sobotniego wieczoru - puszysty potwór obudził się
Pozdrawiamy wszystkich serdecznie!
Link do poprzedniej części: viewtopic.php?f=1&t=122332
Ostatnio edytowano Nie lut 13, 2011 17:26 przez jozefina1970, łącznie edytowano 1 raz

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lut 13, 2011 10:23 Re: Mrusielda i Józefina :-) IV

Przycupne tu :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lut 13, 2011 10:25 Re: Mrusielda i Józefina :-) IV

Zapraszam wszystkie Cioteczki i Futrzaki do nowej części wątku.
A w nowej części na początku ALARM
Mru zrobiła luźniejszą kupkę - dlaczego??? Pierwsza, w nocy lub rano normalna, ta druga luźna bardzo 8O Nic się nie zmieniło, dostała tylko saszetkę Felixa, której dosyć dawno nie jadła - co teraz? Czekać, jechać do weta, co robić???

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lut 13, 2011 10:25 Re: Mrusielda i Józefina :-) IV

Dorota pisze:Przycupne tu :D

Zapraszamy, chociaż u nas alarm!
Edit: Teraz zaczęła jeść suche - powinnam jej zabrać?

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lut 13, 2011 10:31 Re: Mrusielda i Józefina :-) IV

jozefina1970 pisze:Zapraszam wszystkie Cioteczki i Futrzaki do nowej części wątku.
A w nowej części na początku ALARM
Mru zrobiła luźniejszą kupkę - dlaczego??? Pierwsza, w nocy lub rano normalna, ta druga luźna bardzo 8O Nic się nie zmieniło, dostała tylko saszetkę Felixa, której dosyć dawno nie jadła - co teraz? Czekać, jechać do weta, co robić???

Poczekaj, wydaje mi się, że może to być po tej saszetce jak dawno nie jadła, odzwyczaiła się i się rozluźnił kupal. Jeśli inne tez będą nadal luźne to do weta. Mi wetka poradziła, jak Kot X miał biegunkę, że dawać trochę surowego mięsa- bo ma właściwości wiążące i poić i dawać gluta z siemienia. Pomogło :)
i witam w nowym wąteczku:)
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie lut 13, 2011 10:36 Re: Mrusielda i Józefina :-) IV

Witaj Sliver :1luvu:
Lecznice od 11 czynne więc na razie czekam, nie mam siemienia lnianego, jak robisz takiego gluta?

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lut 13, 2011 10:37 Re: Mrusielda i Józefina :-) IV

Dzieńdoberek :D

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 13, 2011 10:40 Re: Mrusielda i Józefina :-) IV

Dziś wypiję poranną kawę tutaj :kotek:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie lut 13, 2011 10:41 Re: Mrusielda i Józefina :-) IV

Zapraszam Dziewczyny, też jeszcze nie piłam bom się zdenerwowała :evil:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lut 13, 2011 10:42 Re: Mrusielda i Józefina :-) IV

Czasami kotu się zdarzy luźniejsza kupa (a ludziom to nie?). Jeśli następne będą normalne to nie panikuj.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie lut 13, 2011 10:45 Re: Mrusielda i Józefina :-) IV

Też się zdarza ale ona miała tez luźniejszą parę dni temu, przedwczoraj chyba, potem normalna i dzisiaj znowu ta luźniejsza :evil:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lut 13, 2011 10:58 Re: Mrusielda i Józefina :-) IV

Nie kojarzysz tych luźniejszych kup np z podaniem kotu mleka albo odrobiną masełka czy sera (czegoś tłustego). Nasze tak raz na dwa trzy tygodnie dopominają się o mleko kiedy sobie nalewam do kawy i daje im tak po łyżce na kota i Feluś zazwyczaj potem ma jedna kupę luźniejszą.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie lut 13, 2011 10:59 Re: Mrusielda i Józefina :-) IV

MPiczki z szaloną pańcią się meldują :1luvu:

I prosimy o zachowanie spokoju - jak się Tobie luźniejsza qoopka przydarzy, to od razu do lekarza lecisz? 8)

Za spokojność i pomyślność! :piwa:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie lut 13, 2011 11:01 Re: Mrusielda i Józefina :-) IV

Nie, mleka jej nie daję w ogóle. Dzisiaj dostała np. kawalątek żółtego sera ale dosłownie jak pół mojego małego paznokcia. Tamta kupa luźniejsza to były w niej kawałki kociej trawki niestrawione a jedna jej wisiała z doopki i wyciągałam - przepraszam, że tak przy kawce :oops:
"jak się Tobie luźniejsza qoopka przydarzy, to od razu do lekarza lecisz? 8)" Nie, Ciociu Erin - siebie totalnie olewam :mrgreen:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lut 13, 2011 11:04 Re: Mrusielda i Józefina :-) IV

Hehe, to prawie tak jak ja (bo czasem chodzę do wracza, chociaż generalnie ich omijam).
A jeśli to trawka była w qoo, to możliwe, że to od tego. U moich czasem luźniejsze "produkty" są po karmie odkłaczającej, która przecież działa podobnie, jak trawka. Na przyszłość możesz zaopatrzyć się w Lakcid lub inny probiotyk i jeśli zdarzy się jakaś niestrawność, podać ampułkę lub dwie. Tego nie przedawkujesz.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 117 gości