Re: Życie bez Myszoneczka... Ziołas :) Lukrecja i Wanilia :)
Napisane: Czw maja 31, 2018 22:36
przez CoToMa
Zoja zwana Mysią
Re: Życie bez Myszoneczka... Ziołas :) Lukrecja i Wanilia :)
Napisane: Śro cze 06, 2018 12:17
przez alessandra
CoToMa pisze:Czarnucha, którą dokarmiam
Złapaliśmy ja na kastrację, ale okazało się, że ma mleko, wiec trzeba było ją wypuścić. Kilka razy dziennie przychodzi na wyżerkę, jak miska jest pusta - kładzie się i czeka...
śliczna
Re: Życie bez Myszoneczka... Ziołas :) Lukrecja i Wanilia :)
Napisane: Śro cze 06, 2018 14:30
przez Maryla
CoToMa pisze:Czarnucha, którą dokarmiam
Złapaliśmy ja na kastrację, ale okazało się, że ma mleko, wiec trzeba było ją wypuścić. Kilka razy dziennie przychodzi na wyżerkę, jak miska jest pusta - kładzie się i czeka...
kotek je z porcelany
Re: Życie bez Myszoneczka... Ziołas :) Lukrecja i Wanilia :)
Napisane: Sob cze 09, 2018 14:40
przez CoToMa
Wczoraj pożegnałam Maila Walczyliśmy dwa miesiące, ale przegraliśmy. Kto tera będzie spał na poduszce przy mojej głowie?
Mailo sprzed tygodnia
Re: Życie bez Myszoneczka... Mailo (')
Napisane: Sob cze 09, 2018 16:29
przez anita5
Bardzo mi przykro....
Re: Życie bez Myszoneczka... Mailo (')
Napisane: Pon cze 11, 2018 8:25
przez ariel
Bardzo mi przykro . [']
Re: Życie bez Myszoneczka... Mailo (')
Napisane: Pon cze 11, 2018 13:51
przez Maryla
[']
Re: Życie bez Myszoneczka... Mailo (')
Napisane: Pon cze 11, 2018 17:01
przez gattara
Przytulam mocno...
Re: Życie bez Myszoneczka... Mailo (')
Napisane: Pon cze 11, 2018 17:36
przez mimbla64
Jaki był słodki kocio. Przykro mi bardzo.
Re: Życie bez Myszoneczka... Mailo (')
Napisane: Pon cze 11, 2018 18:06
przez zuza
Wspolczuje
Re: Życie bez Myszoneczka... Mailo (')
Napisane: Wto lip 03, 2018 12:43
przez CoToMa
Ostatnio walczyłyśmy z zatorem u Paszteta, na szczęście udało się pomóc uszakowi. Apetyty zwierzakom dopisują, także nowemu nabytkowi, który zwie się Zdzichu
Aga zaczęła dzisiaj praktykę w lecznicy, ciekawa jestem jak jej idzie