Życie bez Myszoneczka i bez Kuny...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 08, 2021 19:26 Re: Życie bez Myszoneczka... totalne zmiany...

Cieszę się, że ktoś o mnie pamięta :1luvu:

U mnie ciągle jakies zmiany.
Jestem domem tymczasowym dla gryzoni, aktualnie mam prosiaki morskie.
Miałam ich 10 na tymczasie, ale zostały już tylko 3.
Może się skusicie? 8)

Sytuacja typowa, młodzi ludzie kupiła dwa prosiaki.
Oczywiście wielkie zdziwienie, że po jakimś czasie liczba świnek zwiększyła się o 3.
No ale spoko, ktoś na pewno przygarnie, dalej niech siedzą w jednej klatce, za kolejne 2 miesiące były już o 2 więcej.
W końcu tatuś trafił do mnie z pierwszy miotem, czyli trzema synami.
Po pewnym czasie dołączyła mamusia z drugim miotem, czyli dwiema córkami.
Myślałam, że jakoś to ogarnę, znowu pół pokoju zajęły klatki.
A tu za jakiś czas niespodzianka, mamusia powiła u mnie trzeci miot, czyli do samego końca uprzedni właściciele ich nie rozdzielili.
Takim sposobem miałam od nich 10 prosiaków.
Aktualnie do adopcji mam jeszcze dwóch chłopaków oraz ich mamę.

A u mnie, między innymi, na stanie:

Misza
Obrazek

Kuna
Obrazek
Obrazek

Gandalf
Obrazek

Zdzichu, Stefan, Maniek i Adaś
Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto cze 08, 2021 20:10 Re: Życie bez Myszoneczka... totalne zmiany...

Urocze towarzystwo :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 08, 2021 21:37 Re: Życie bez Myszoneczka... totalne zmiany...

Zdzichu, Maniek, Stefan i Adaś jednak wymiatają :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.

meg11

 
Posty: 19336
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt wrz 10, 2021 20:46 Re: Życie bez Myszoneczka... totalne zmiany...

Od ostatniego wpisu u nas znowu zmiany.

W Wielki Piatek odszedł od nas Szaman. Kot, który sam sie do nas wprowadzil i uznał, że nasz dom jest również jego domem.
Był kotem wyjątkowym i takim pozostanie w mojej pamięci.

Pod koniec wakacji odszedła Gandalf, kot z tego wątku viewtopic.php?f=1&t=110659&start=30&hilit=Gandalf
Gandalfinio miał niewykształcone nerki, wiecznie zalewał mi podłoge, ale i tak był kochany.
To cud, że przeżył 11 lat, praktycznie bez nerek.

W wakacje odeszła też ostatnia szczurzyca, przeżyła 3 lata i miesiąc.

Z nowych nabytków to patyczaki rogate, straszyki filipińskie i diabelskie oraz wij Andrzej.
Zapomniałam jeszcze o równonogach, pomarańczowych i łaciatych jak krówki.

Dzisiaj byłam na badaniach ze świniakiem Georgem, wydawał mi sie ostatnio za spokojny i za bardzo zaspany.
Okazało się, że ma szmery w sercu, echo serca wykazało kardiomiopaię.
Czekamy jeszcze na wyniki krwi i wdrożymy odpowiednie leczenie.

A ja niestety tracę wzrok, i lepiej nie będzie, będzie tylko gorzej.
Soczewki, które noszę, pozwalają mi widzieć prawym okiem w 50%, a lewym jedynie w 10%.
Zwiększenie mocy soczewek nie poprawia widzenia.
Na szczęście udaje mi się jakoś fubnkcjonować i nawet pracuję na ponad 2 etaty (nauczycieli brakuje).
Z Fundacji już sie prawie wycofałam.
Ale praca jest mi niezbędna do życia, i nie chodzi tu tylko o finanse...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt wrz 10, 2021 23:27 Re: Życie bez Myszoneczka... totalne zmiany... tracę wzrok..

Współczuję odejścia kotów, dużo smutku na Ciebie spadło. I jeszcze ten wzrok. Zaglądaj do nas, razem łatwiej znosić przeciwności losu. :201428
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 25, 2021 6:59 Re: Życie bez Myszoneczka... totalne zmiany... tracę wzrok..

Lucynko :strach:
Przerażające wieści od Ciebie :(
Mało zaglądam, bo u nas też słabiutko, wybacz że dopiero teraz doczytałam :oops:
Kochana, trzymaj się! Wiem że to banał, ale nie wiem co mądrego można napisać...
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie paź 03, 2021 17:19 Re: Życie bez Myszoneczka... totalne zmiany... tracę wzrok..

Ile wieści...

Przytulam mocno

Dorota Druga

 
Posty: 18
Od: Sob paź 02, 2021 18:01

Post » Czw paź 07, 2021 12:59 Re: Życie bez Myszoneczka... totalne zmiany... tracę wzrok..

Mój brat nie widzi na jedno oko w ogóle a na drugie jakieś 80%. Ograniczenia mocne. Nie przemęczaj za bardzo, nic na siłę bo póżniej człowiek zostaje sam z chorobą i jest mało wesoło :(
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.

meg11

 
Posty: 19336
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon paź 25, 2021 16:16 Re: Życie bez Myszoneczka... totalne zmiany... tracę wzrok..

Dziewczyny, jakoś trochę moje emocje opadły jeśli chodzi o wzrok.
Cieszę się, że w ogóle widzę i daję radę w domu i w pracy.
W razie czego zawsze mogę liczyć na pomoc uczniów czy koleżanki z pracy.

Najgorze, że w piątek musiałam uśpić Kunę. Moją Kunę :(

Puszkin chodzi po chałupie , zawodzi i szuka kumpla.
I nigdzie go nie ma...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon paź 25, 2021 16:57 Re: Życie bez Myszoneczka... totalne zmiany... tracę wzrok..

Kuna [*][*][*]
Bardzo smutno :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 25, 2021 16:59 Re: Życie bez Myszoneczka... totalne zmiany... tracę wzrok..

Bardzo współczuję. :cry:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14192
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt paź 29, 2021 21:44 Re: Życie bez Myszoneczka... totalne zmiany... tracę wzrok..

Ogromnie współczuję :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob paź 30, 2021 6:27 Re: Życie bez Myszoneczka... totalne zmiany... tracę wzrok..

Kuna to była kotka? Współczuję straty zwierzaka :(

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie paź 31, 2021 6:33 Re: Życie bez Myszoneczka... totalne zmiany... tracę wzrok..

:(
Przytulam mocno...
Kuna [*]
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob lis 13, 2021 18:25 Re: Życie bez Myszoneczka i bez Kuny...

Strasznie tęsknię za Kuną.
Pamiętam jak pachniał, gdy wtulałam głowę w jego futro.
I jak miaukolił...

Ale życie toczy się dalej.

Przedstawiam nowych domowników:

Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Carmen201, MB&Ofelia, Silverblue i 109 gości