Mysia wczoraj wprowadziła się do chłopaków, maja ogromną klatkę, w której można się zgubić. Wszystko jest ok, ale na razie śpią osobno - chłopaki w bambetlach pościelowych, a Mysia w koszyku.
To wcale nie jest takie śmieszne Kuweta świeżo wysprzątana, pachnący drewnem w niej pelet, a ja ścieram szczochy Gandalfowe z parkietu Dobrze, że przynajmniej sraczek nie miewa, to szybko się sprząta
Ostatnio edytowano Czw sty 25, 2018 15:35 przez CoToMa, łącznie edytowano 1 raz
może ten peletowy zapach lasu nie odpowiada, bo to wiesz, jaki gust zapachowy mają futrzaki? a z innym żwirkiem to samo było? Może smierdzący bentonit by pasował?
No właśnie nie leży, jakby leżało to by od razu było oblane, Najgorzej, ze on sika zaraz obok i wszystko wcieka pod kuwetę, albo pod pojemniki z karma i peletem. On ma coś z główką, a na to chyba nic nie pomoże