Strona 1 z 100

MIŁKA-NADZIEJA RADOŚCI- CZ.I

PostNapisane: Pon lut 07, 2011 19:53
przez ula-misia
Witam wszystkich tych,którzy mnie poznali na forum i tych,którzy są po raz pierwszy.
Chcę się podzielić nowymi wiadomościami-tym razem weselszymi. Mój pierwszy wątek powstał z powodu wielkiej tragedii jaką przeżywaliśmy i szukaliśmy pomocy dla naszej najukaochańszej Misieńki. Na forum znalazłam dużo pomocnych i wrażliwych ludzi, wspierających nas w najtrudniejszych chwilach /chorobie Misi i po jej śmierci/-dziękuję Wam wszystkim. Długo nie mogłam się pozbierać po swojej osobistej tragedii-straciłam skarb- czarną perełkę, najmądrzejszego i najbardziej oddanego przyjaciela-Misieńkę. Dzięki Waszemu wsparciu i namową, zresztą mego męża również,gdyż widział jak cierpię, postanowiłam znów otworzyć się na nowe życie z nowym przyjacielem/mam nadzieję,że znów będzie mnie tak traktował i kochał jak Misieńka/, podjęłam decyzję i... cieszę się. Oczekuję na przyjazd czarnej pięknej koteczki,która już jest po sterylce i dobrzeje. Lada dzień pojawi się w naszym domku. Mam nadzieję,że stworzymy jej dobre warunki i będzie się z nami dobrze czuła. Będzie miała pecha,bo trafi do domu ludzi zwariowanie kochających koty. Oj nie będzie jej lekko.

Re: MIŁKA-NADZIEJA RADOŚCI

PostNapisane: Pon lut 07, 2011 19:57
przez kotx2
:ok: :ok: :ok:
trzymam kciuki i ...patrz wierszyk w podpisie :D

Re: MIŁKA-NADZIEJA RADOŚCI

PostNapisane: Pon lut 07, 2011 20:02
przez Edytka1984
no to 3mamy :ok: :ok: :ok: :ok:
ja i moje zwierzątka za Ulę i jej nowinkę - koteczkę :mrgreen:

Re: MIŁKA-NADZIEJA RADOŚCI

PostNapisane: Pon lut 07, 2011 20:28
przez ula-misia
jeśli tylko mogą być dwa koty"serduszka" to tak niech będzie :kotek: :ok:
a co do kciuków to dużo poproszę-wiem,że mogę na Was liczyć :oops: :P

Re: MIŁKA-NADZIEJA RADOŚCI

PostNapisane: Pon lut 07, 2011 20:35
przez PearlRain
to i ja potrzymam :ok: :ok: :ok:

Re: MIŁKA-NADZIEJA RADOŚCI

PostNapisane: Pon lut 07, 2011 21:52
przez Mulesia
Ja też się melduję w wątku.
Mam nadzieję, że czekają Was teraz same dobre wydarzenia.

Trzymam kciuki :ok:

Re: MIŁKA-NADZIEJA RADOŚCI

PostNapisane: Pon lut 07, 2011 23:30
przez genowefa
A będziesz sprawdzać jej tendencje samobójcze? Czy po porostu zabezpieczysz okna i (jeśli jest balkon)?
ula-misia pisze:No cóż tu komentować...Nie liczy się miejsce ale serce. Moją intencją było dać domek kici, nie oczekiwałam rozpieszczania przez moją rozmówczynię. Już trochę przeżyłam i widziałam przez swoje 50 lat. W naszym domu była kotka dzika "wigilijna", która przeżyła z nami 14 lat i ani jej w głowie było rzucać się z okna czy uciekać/ odeszła naturalnie/. Potem też uratowaliśmy Misieńkę i przywieźliśmy ją aż z Kołobrzegu i podobnie jak Mruczka nie miałą tendencji samobójczych.

Re: MIŁKA-NADZIEJA RADOŚCI

PostNapisane: Wto lut 08, 2011 13:09
przez ula-misia
Nigdy nie sprawdzałam tendencji samobójczych swoich przyjacieli. Widocznie tak się rozumiałyśmy,że nie musiały tego robić. Złośliwości nie są tutaj na miejscu -dziękuję. :roll:

Re: MIŁKA-NADZIEJA RADOŚCI

PostNapisane: Wto lut 08, 2011 13:18
przez Edytka1984
Ulu nie ma co - ja tu wiernie 3mam kciuki i czekam z Tobą na przybycie czarnulki.

Re: MIŁKA-NADZIEJA RADOŚCI

PostNapisane: Wto lut 08, 2011 13:20
przez MaryLux
:ok:

Re: MIŁKA-NADZIEJA RADOŚCI

PostNapisane: Wto lut 08, 2011 15:12
przez ula-misia
dziękuję za kciuki i wsparcie :P
miseczki przygotowane, futerko do poleżenia pod kaloryferkiem też :P
trwa oczekiwanie na przyjaciela :kotek: :D
kuwetka oczywiście też :twisted:

Re:

PostNapisane: Wto lut 08, 2011 16:26
przez ka_towiczanka
...

Re: MIŁKA-NADZIEJA RADOŚCI

PostNapisane: Nie lut 13, 2011 14:27
przez Edytka1984
Ulu i jak odliczanie trwa?

Re: MIŁKA-NADZIEJA RADOŚCI

PostNapisane: Nie lut 13, 2011 17:58
przez ula-misia
witaj Edytko1984 :P
odliczanie trwa-myślę,że to już niedługo :mrgreen:
oczywiście powiadomię :kotek: :ok: :P

Re: MIŁKA-NADZIEJA RADOŚCI

PostNapisane: Nie lut 13, 2011 18:21
przez Edytka1984
czekam cierpliwie i trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: