Moje kociska IX.. zdaaaaaaaaaaałam!!!!!! s. 103..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 19, 2017 17:57 Re: Moje kociska IX.. Bożonarodzeniowy Tadeusz.. s. 96..

Kuweta zaliczona!
Wreszcie! Uffff..

Chyba bardziej mnie ulzylo, niż jemu.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto gru 19, 2017 18:56 Re: Moje kociska IX.. Bożonarodzeniowy Tadeusz.. s. 96..

Farciarz Tadzio.. :1luvu:

A ty jesteś aniołem.
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 19, 2017 19:38 Re: Moje kociska IX.. Bożonarodzeniowy Tadeusz.. s. 96..

Cudny buranio!!
Kciuki!!! :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24


Post » Śro gru 20, 2017 9:55 Re: Moje kociska IX.. Bożonarodzeniowy Tadeusz.. s. 96..

Tadzik uparcie tkwi za kanapą..
Ma tam kuwetę, kącik żywieniowy i koszyczek z kocykiem..
Na razie koszyczka nie akceptuje, za to kuweta ma zastosowanie podwójne..zgodne z przeznaczeniem i jako miejsce schronienia i odpoczynku..
Dzisiaj Tadzio dostanie budkę wypoczynkową.. może ją zaakceptuje..

Kociaste nadal w ogóle nie zainteresowane nowym..
Shatie trochę bardziej.. Jak już uda jej się wcisnąć w prześwit pomiędzy kanapą a komodą, Tadzio pozwala jej się obejrzeć, obwąchać.. sam nawet raz odwąchnął Shatie..
i to wszystko w całkowitym spokoju z obu stron.. :1luvu: :1luvu:

Ciekawe kiedy wreszcie postanowi wyjść zza kanapy.. na razie tylko wygląda z zaciekawieniem..
Ale mam wrażenie, że nie będę długo czekać..

Z wieści o reszcie kociastych - Bazyl stabilnie.. na razie nie widać, żeby coś mu dolegało.. poza starością.. :(

Malutka Karmi na gościnnych występach u Eli.. nie chciałam, żeby wzajemnie się stresowali z Tadziem.. Ona ciekawska i wszędzie wlezie, a on potrzebuje na razie spokoju..
Reszta kociastych w jak najlepszym porządku..
Shatie również..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 21, 2017 8:26 Re: Moje kociska IX.. Bożonarodzeniowy Tadeusz.. s. 96..

Dzisiaj w nocy Tadzio odważył się wreszcie wysadzić nosek zza kanapy.. :)

Obrazek

Jaki to nieprawdopodobny gaduła.. miaukoli bez przerwy.. przy czym nie jest to jakieś zawodzenie tylko próby nawiązania dialogu ze mną..
Zaczepia, zagaduje, zadaje pytania, odpowiada na moje.. pyś mu się nie zamyka.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 21, 2017 8:36 Re: Moje kociska IX.. Bożonarodzeniowy Tadeusz.. s. 96..

:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw gru 21, 2017 9:55 Re: Moje kociska IX.. Bożonarodzeniowy Tadeusz.. s. 96..

Tylko nosek??? :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw gru 21, 2017 10:00 Re: Moje kociska IX.. Bożonarodzeniowy Tadeusz.. s. 96..

Trochę więcej niż nosek wystawił :)

A że gada, co mu się dziwic, musi się chłopak dowiedzieć, skąd i dlaczego znalazł się na drugim końcu Polski, i ustalić szczegóły wspólnego życia z Tobą ;)

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw gru 21, 2017 13:17 Re: Moje kociska IX.. Bożonarodzeniowy Tadeusz.. s. 96..

Ais pisze:Trochę więcej niż nosek wystawił :)

I bardzo dobrze.. :1luvu:

Ais pisze: A że gada, co mu się dziwic, musi się chłopak dowiedzieć, skąd i dlaczego znalazł się na drugim końcu Polski, i ustalić szczegóły wspólnego życia z Tobą ;)


Skąd i dlaczego, to pewnie on mi opowiada.. tylko ja niestety nie rozumiem.. :oops:
Resztę ja mu opowiem.. tylko coś mi się wydaje, że nawet jak zrozumie to i tak zrobi po swojemu.. :twisted:
Jak to kot.. :ryk:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt gru 22, 2017 9:49 Re: Moje kociska IX.. Bożonarodzeniowy Tadeusz.. s. 96..

Nie wiem czy w nocy były kolejne wędrówki po mieszkaniu, bo spałam..
Ale miaukolenie zza kanapy rozległo się już wcześnie rano.. najpierw w tonie - daj śniadanieeeeeeeeeeee..
a potem, jak dostał, to w bardziej stanowczym - to? nie będę jadł.. daj co innegoooooooooooooooo..

Zobaczymy, czy po moim powrocie z pracy miska będzie pusta..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie gru 24, 2017 13:51 Re: Moje kociska IX.. Bożonarodzeniowy Tadeusz.. s. 96..

wesołych i pogodnych Świąt, Aniu :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21728
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 27, 2017 16:30 Re: Moje kociska IX.. Bożonarodzeniowy Tadeusz.. s. 96..

Jaki piekny Tadeusz... :1luvu:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt sty 12, 2018 12:05 Re: Moje kociska IX.. Bożonarodzeniowy Tadeusz.. s. 96..

O Tadziu będzie później..
Za to wieści Bazylowe nie najlepsze..
Od jakiegoś czasu zapomniał do czego służy kuwetka.. i czasem zapomina, że w ogóle należy wstać, żeby do niej pójść.. :(
do wczoraj ładnie jadł i pił..
Dzisiaj rano odmówił jedzenia.. :( a mieszkania po całej nocy prawie nie poznałam.. :(
Zobaczymy po południu czy brak apetytu był chwilowy, czy jednak nie.. :(

Oby jednak zaczął jeść.. bo z mieszkaniem, po doświadczeniach Nikusiowych, poradzę sobie bez problemu..
Tylko czy Bazyl jeszcze sobie poradzi.. :(

Mam nadzieję, że to jeszcze nie to ostateczne JUŻ.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt sty 12, 2018 12:31 Re: Moje kociska IX.. Bożonarodzeniowy Tadeusz.. s. 96..

Oj, Bazylku :-(
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7024
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek i 73 gości