Moje kociska IX.. zdaaaaaaaaaaałam!!!!!! s. 103..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 14, 2017 10:32 Re: Moje kociska IX..

MariaD pisze: Genetyka to matematyka... 8)

A gdzie dalszy ciąg sentencji stulecia? :ryk: :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto mar 14, 2017 11:07 Re: Moje kociska IX..

No własnie tak mnie na genetyce uczono :D ale wszędzie zdarzają się anomalie i odstępstwa od reguły - patrz: cała ruda kotka.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto mar 14, 2017 11:14 Re: Moje kociska IX..

Marzenia11 pisze:No własnie tak mnie na genetyce uczono :D ale wszędzie zdarzają się anomalie i odstępstwa od reguły - patrz: cała ruda kotka.

A nie. To nie anomalia tylko czysta genetyka. :D
No bo: albo jest i widać, albo nie widać i może jest, a może nie ma. :lol:
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38262
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto mar 14, 2017 11:16 Re: Moje kociska IX..

MariaD pisze:
Marzenia11 pisze:No własnie tak mnie na genetyce uczono :D ale wszędzie zdarzają się anomalie i odstępstwa od reguły - patrz: cała ruda kotka.

A nie. To nie anomalia tylko czysta genetyka. :D
No bo: albo jest i widać, albo nie widać i może jest, a może nie ma. :lol:

gdyby to była tylko i wyłącznie czysta genetyka to rudych kotek by było tak samo dużo jak rudych kocurów, a jednak to naprawdę rzadkość..
Choć z formalnego i naukowego punktu widzenia to też genetyka, w sumie w nauce nie ma anomalii i odstępstw od reguły tylko jest coś co występuje niezmiernie rzadko i regularnie, bardzo często itd.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto mar 14, 2017 11:28 Re: Moje kociska IX..

MariaD pisze:
Marzenia11 pisze:No własnie tak mnie na genetyce uczono :D ale wszędzie zdarzają się anomalie i odstępstwa od reguły - patrz: cała ruda kotka.

A nie. To nie anomalia tylko czysta genetyka. :D
No bo: albo jest i widać, albo nie widać i może jest, a może nie ma. :lol:


:ryk:

No właśnie chciałam napisać o rudej kotce..

Locus O - genu rudości jest związany z chromosomem płciowym X..
allel O- blokuje produkcję eumelaniny (barwnika czarnego) a pozwala na produkcję feomelaniny - barwinka żółtego - w różnych odcieniach - od ciepłego pomarańczu do zimnego żółtego..
allel o - nie blokuje produkcji eumelaniny

Kocurowi, który ma tylko jeden chromosom X wystarczy jeden allel O, żeby wyszedł kolor rudy..
kotka, która ma dwa chromosomy X musi w każdym z nich mieć allel O - być homozygotą OO - wtedy będzie ruda..
Jeśli jest heterozygotą Oo - czyli w jednym chromosomie X ma allel O blokujący produkcję barwnika czarnego a w drugim - allel o, który nie blokuje - to w efekcie mamy kotkę szylkretową.. :smokin:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto mar 14, 2017 11:36 Re: Moje kociska IX..

No własnie, szylkretową. :D
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto mar 14, 2017 11:36 Re: Moje kociska IX..

Rachunek prawdopodobieństwa dziedziczenia to czysta matematyka.
Co do rudych kotek - w hodowlach, gdzie doborem rodziców steruje człowiek nie jest to rzadkie. W naturze, gdzie nadal rządzi kolor pierwotny (czarny), szanse na rudą kotkę są rzeczywiście bardzo rzadkie.
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38262
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto mar 14, 2017 11:40 Re: Moje kociska IX..

Pewnie że tak. Człowiek znając genetykę moze połączyć koty wedle swego zyczenia co do koloru. Nie myślałam o hodowlach tylko o tym co w naturze, co się dzieje bez ingerencji człowieka. Bo to jest... bardziej naturalne, prawdziwe :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon mar 20, 2017 7:13 Re: Moje kociska IX..

Pytań z genetyki nie było.. Anatomia, fizjologia, profilaktyka w hodowli kotów i psie karmy komercyjne.. Z kynologii miałam napisać w której grupie wg podziału FCI jest jamnik, ogar polski i berneński pies pasterski.. Pamiętałam tylko jamnika..
W ogóle było dość trudno.. Chociaż mam nadzieję, ze zaliczyłam.. Wyniki dopiero za dwa tygodnie..
Następny w październiku a końcowy za rok..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt mar 24, 2017 14:19 Re: Moje kociska IX..

Uff.. Pierwszy semestr zaliczony.. :dance: :dance2:
chociaż wynik daleki od celującego.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob mar 25, 2017 22:11 Re: Moje kociska IX..

gratulacje :king:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon mar 27, 2017 19:45 Re: Moje kociska IX..

Maryla pisze:gratulacje :king:


dziękuję.. :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon mar 27, 2017 19:47 Re: Moje kociska IX..

Ania, gratulacje :)
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18679
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon mar 27, 2017 20:09 Re: Moje kociska IX..

ariel pisze:Ania, gratulacje :)



dzięki.. :1luvu:

chociaż tak naprawdę jeszcze nie ma czego.. dopiero I semestr za mną.. jeszcze dwa, po drugim podobny egzamin zaliczający a na zakończenie egzamin - kobyła z całości.. jak to zdam to dopiero będzie czego gratulować..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon kwi 10, 2017 10:02 Re: Moje kociska IX..

Wczoraj zawisły ostatnie szafki w łazience.. uff..
Jak zakończę porządki - będą fotki..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 109 gości