Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 01, 2022 11:06 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

tabo10 pisze:[*]
i tak dawał radę bardzo długo. Poznałam Jego historię kilka lat temu,gdy mój adopcyjny MM bardzo mocno chorował. A już dawno w DS.
Odpocznij katarzyna1207,należy Ci się jak mało komu z te lata walki o Kropka.


Nie potrafię się pozbierać ... Tydzień przed Kropeczkiem odszedł Pokerek (z mojego banerka), o niego walczyłam ponad 11 lat, bo wtedy weci dawali mu 2-3 tygodnie życia. Ponad 11 lat karmiony strzykawką, cudowny, pogodny kotek. Miałam 3 bardzo chore kotusie, o które walka trwała kilka/kilkanaście lat, i które wg wszystkich wetów dawno powinny nie żyć. Wszystkie trzy straciłam w ciągu 3 ostatnich miesięcy :placz: :placz: Bubuś, Pokerek i Miszczu ....
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5569
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lut 01, 2022 13:44 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

Bardzo Ci współczuję. I podziwiam, że swoją walką dałaś im tyle szczęśliwego czasu. Gdyby nie Ty, odeszłyby już dawno...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60355
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 08, 2022 18:48 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

katarzyna1207 pisze:
tabo10 pisze:[*]
i tak dawał radę bardzo długo. Poznałam Jego historię kilka lat temu,gdy mój adopcyjny MM bardzo mocno chorował. A już dawno w DS.
Odpocznij katarzyna1207,należy Ci się jak mało komu z te lata walki o Kropka.


Nie potrafię się pozbierać ... Tydzień przed Kropeczkiem odszedł Pokerek (z mojego banerka), o niego walczyłam ponad 11 lat, bo wtedy weci dawali mu 2-3 tygodnie życia. Ponad 11 lat karmiony strzykawką, cudowny, pogodny kotek. Miałam 3 bardzo chore kotusie, o które walka trwała kilka/kilkanaście lat, i które wg wszystkich wetów dawno powinny nie żyć. Wszystkie trzy straciłam w ciągu 3 ostatnich miesięcy :placz: :placz: Bubuś, Pokerek i Miszczu ....


Też zawsze walczę do końca (choć 11 lat to absolutne mistrzostwo świata!) I zawsze uważam,że jeszcze dzień,jeszcze dwa,jeszcze trochę,że za mało zrobiłam,że jeszcze dam radę więcej... Robię tyle co mogę i jak już nie mogę,też wciąż robię! W końcu przychodzi taki moment,że Bóg/siła wyższa/sam kot decydują za mnie,że to już koniec,że już teraz,że chcą odpocząć,że nadszedł ich czas,kres naszych zmagań.
Taki moment przyszedł teraz dla Ciebie. Zrobiłaś dużo i dużo za dużo jak na jedne ręce. Czas odpocząć.
Pewnie nie za długo,bo my Kociary mamy ten cholerny radar w oczach i zawsze wypatrzymy kolejne kocie nieszczęście.
I na to też znów potrzeba będzie nowych sił.
Także delektuj się tym odpoczynkiem. Choć przez łzy i z wyrwą w sercu,którą każdy odchodzący kot nam robi.
Przytulam Cię mocno.
ps. Do tego paradoksalnie mi brakuje zawsze jakichś czynności związanych z kotem,który odszedł,które dotąd były upiorne i znienawidzone: a to karmienia na siłę,a to kroplówkowania,a to brudnej poduszki obok głowy, i nawet kupy w zlewie,która kiedyś doprowadzała do szału...
Z czasem to wszystko spokojnie mija. Z czasem.
Przytulam.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro lut 09, 2022 1:27 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

tabo10 pisze:ps. Do tego paradoksalnie mi brakuje zawsze jakichś czynności związanych z kotem,który odszedł,które dotąd były upiorne i znienawidzone: a to karmienia na siłę,a to kroplówkowania,a to brudnej poduszki obok głowy, i nawet kupy w zlewie,która kiedyś doprowadzała do szału...
Z czasem to wszystko spokojnie mija. Z czasem.
Przytulam.

Dziękuję za słowa pocieszenia ... Mam dokładnie tak samo ...Pokerkowe strzykawki nadal leżą, sitko do przecierania ... zdarzyło mi się dopiero w trakcie przecierania załapać, że już nie muszę ... że nie mam dla kogo ... :placz:
O odpoczynku nie mam mowy ... mam tylko trochę mniej zajęć, ale kotów nadal stado ... plus wolnożyjące w trzech miejscach, żeby wszystkie nakarmić, do pokonania mam ponad 60 km. Bardzo martwię się o rudą Dipsy, ciagle ma depresję po śmierci Miszczunia (mył jej główkę i uszka, a potem gryzł w tyłek), kicia cały czas leży na łóżku, na którym umierał, nie chce jeść, pić, nie rusza się poza jednym, dwoma wyjściami do kuwety, i znowu wraca na to łóżko. :cry: Widać, jak bardzo tęskni ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5569
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lut 09, 2022 2:15 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

Wzruszające. Biedna Dipsy :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60355
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 09, 2022 12:28 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

Nie jest zaprzyjazniona z innym kotem? Mam nadzieje, ze szybko dojdzie do siebie :( pewnie by sie jakis odstresowywacz przydal, ale to zawsze koszty :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84866
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro lut 09, 2022 22:41 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

zuza pisze:Nie jest zaprzyjazniona z innym kotem? Mam nadzieje, ze szybko dojdzie do siebie :( pewnie by sie jakis odstresowywacz przydal, ale to zawsze koszty :(

To była kotka samotnik, Miszczu teź wszystkie podgryzał w tyłek, a z nią się zakumplował gdzieś ze dwa lata temu. Dipsy syczy i warczy jak któryś kot próbuje teraz do niej podejść ... :(
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5569
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lut 10, 2022 16:01 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

Biedula :(
a jakis kalmaid albo co?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84866
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob lut 19, 2022 21:35 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

zuza pisze:Biedula :(
a jakis kalmaid albo co?

Jest już trochę lepiej, wreszcie wróciła na swoje normalne miejsce spania, zaczyna normalnie jeść, więc mam nadzieję, że nie odchoruje tej tęsknoty ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5569
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lut 20, 2022 2:01 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

Oby się pogodziła, że Miszcza nie ma...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60355
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 319 gości