Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
katarzyna1207 pisze:Po badaniach, jak zobaczymy stan trzustki, wetka zdecduje, czy można wprowadzić dodatkowy lek nie rozwalając trzustki definitywnie ... On nie płacze z bólu, tylko jęczy, żeby mu zdjąć ten kubrak .. Wszystkie preparaty, którymi go smaruję (mam ich chyba z 6), mają również składnik łagodzący świąd (alantoina, nagietek, cynk, srebro koloidalne ....)...Pomimo tego wszystkiego, co się z Miszczuniem dzieje, to na pewno nie jest pora na eutanazję .... Wczoraj przez cały wieczór barankował mnie i wywałał ten pokancerowany brzuchol do miziania ... Drapaka też używał (tak śmiesznie wypina dupkę jak drapie), w kubraku na razie nie próbuje ...
tabo10 pisze:A może kołnierz by lepiej znosił? Są teraz też takie miękkie,tylko te nie są przeźroczyste.Ja widziałam moro.
Kociara82 pisze:Kasia, rozmawialas z Justyna o tym jadzie tarantuli?
katarzyna1207 pisze:Kociara82 pisze:Kasia, rozmawialas z Justyna o tym jadzie tarantuli?
Nie, bo casica wydobyła nam spod ziemi ... Kropeczek wczoraj przyjął 5 dawkę ...I zaczęliśmy dodatkowo kurację olejem z konopi ... (tych "lepszych" konopi ... )
Kociara82 pisze:katarzyna1207 pisze:Kociara82 pisze:Kasia, rozmawialas z Justyna o tym jadzie tarantuli?
Nie, bo casica wydobyła nam spod ziemi ... Kropeczek wczoraj przyjął 5 dawkę ...I zaczęliśmy dodatkowo kurację olejem z konopi ... (tych "lepszych" konopi ... )
Casica jestes wielka
olej konopny -ok, slyszalam, czytalam, ze ma szokujaco znakomite dzialanie, ale na ludziach... pierwsze slysze (czytam) o stosowaniu go na zwierzetach niesamowite
Kropencjusz, nie daj sie i walcz z chorobskiem!
wierze, ze z tego wyjdziesz, bo za tecze jeszcze nie czas, jeszcze nie teraz
Jeszcze przeciez masz tyle do zdemolowania w swoim zyciu...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 165 gości