Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 20, 2018 8:15 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

Dużo tego :(
A tych podejrzeń nowotworu mózgu już dr Markowska nie podtrzymuje, jak rozumiem, bo te straszne objawy ustąpiły?
Najgorsze, że inne koty spokoju mu nie dają, ale to normalne :(
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12384
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie maja 20, 2018 11:35 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

Blue, bardzo Ci dziękuję za podpowiedź z tym Addisonem .. Sugestia Cushinga padła ze strony wetki, tylko że wtedy jeszcze nie było wyników PCR na toksoplazmozę, a obstawialiśmy, że to właśnie to (ten pozytywny test płytkowy strasznie namieszał). Kropek dostawał 3 razy dziennie dexamethazon do oczu i dr kazała odstawić, żeby nie zaburzyć wyników tej próby na Cushinga (mniej więcej wiem na czym to polega, bo przecież Kleszczyk była diagnozowana w tym kierunku). Niestety, wczoraj w nocy musiałam wrócić do dexametazonu, bo wywaliło mu tak oko i obrzęk trzeciej powieki, że nie mógł go otworzyć .. po kroplach obrzęk prawie całkiem zszedł ...

Agnieszko, czy ten przełom nadnerczowy może się powtarzać? Czy mamy jeszcze czas na badania? Bo w nocy z 30.04. na 1.05. jechałam z nim na nocny dyżur z powodu duszności ...objawy były prawie podobne, tylko dużo, dużo słabsze ...I jeszcze jedno pytanie - czy przy Addisonie serce i tętno by tak szalało? a nie odwrotnie?

edit: jak to dobrze, że zmieniłam weta ... :ok: Właśnie dzwoniła nowa p. doktor ( ma przerwę pomiędzy zajęciami - jest w trakcie specjalizacji), żeby dowiedzieć się o stan Kropusia ...Już rozmawiałam o sprawdzeniu nadnerczy, będzie jutro działać ..tylko boi się, że test może być zafałszowany przez ten steryd w kroplach ... spróbuję mu dzisiaj już nie podać ...może wytrzymamy ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5567
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie maja 20, 2018 16:45 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

Na szybko bo mi zaraz komorka padnie. Niestety przelom nadnerczowy jak najbardziej moze nawracac a czynnikiem wyzwalajacym jest stres we wszelkiej postaci. Jesli to nadnercza to trzymam kciuki za addisona. Sporo na niego wskazuje. O wiele laskawszy niz Cushing w leczeniu. Ale latwiej zabija przed diagnoza dlatego trzeba to szybko sprawdzic.

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie maja 20, 2018 19:44 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

przeczytałam tylko trochę o Cushingu ... i mam dosyć ... :placz: :placz: :placz:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5567
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon maja 21, 2018 7:57 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

Dlatego lepszy z dwojga złego byłby addison - bo przy odrobinie szczęścia ładnie da się go kontrolować lekami a leczenie nie jest drogie ani skomplikowane. Tyle że jest konieczne podawanie leków 2-3 razy dziennie co jest nieco upierdliwe czasami.

Bardzo często zbliżający się kryzys rozpoczyna się od problemów trawiennych, czasem neurologicznych, bywa że ten okres zwiastunowy trwa tygodniami, czasem miesiącami z okresami poprawy - wszystko zależy od tego jak silna jest niedoczynność nadnerczy i czy nie zdarzy się w tym czasie coś co spowoduje nagły silny niedobór hormonów, którego organizm nie potrafi już skompensować. Takim czymś jest stres w każdej możliwej postaci - także jako infekcja.
Ale przy chorobach nadnerczy objawy mogą być wszelkie możliwe.
Nie ma takiego który występuje zawsze.
Bardzo charakterystyczny jest niski poziom sodu (o ile kot nie dostaje go w kroplówkach) - ale to też nie zawsze występuje lub jest okresowe i nie zawsze w badaniu wyjdzie.
Klasyczne są objawy trawienne typu wymioty, biegunki - Miś nigdy ich nie miał, wręcz przeciwnie, miał zaparcia - u niego objawy uderzyły w układ mięśniowy, wiodącym było bardzo silne osłabienie napięcia mięśniowego.
Pomijam rozwalenie narządów wewnętrznych i rozregulowanie całego układu hormonalnego - ale chodzi mi o takie objawy najbardziej widoczne.

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto maja 22, 2018 0:20 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

Obrazek


To opis dzisiejszego usg Kropeczka, zrobione przez specjalnie ściągniętgo radiologa ... :placz: Poddaję się, nie mam siły męczyć go dalszymi badaniami .... :placz: :placz: On tak cichutko, rozdzierająco płakał jak budził się po badaniu ... :placz:
Nadnercza są prawidłowej wielkości ...Poprzednie usg robiła wetka "od wszystkiego" ... Komentarz dr Różańskiej "nie wystarczy mieć skrzypce, trzeba jeszcze umieć na nich grać " ...
Jedyne, co mogę jeszcze zrobić, to pojechać na konsultację do prof. Lechowskiego - bez Kropka ... Kilka lat temu uratował mi Pokerka, któremu też wszyscy przypisali nowotwór i 2 - 3 tygodnie życia ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5567
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto maja 22, 2018 6:24 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

Dr Dębiak to dobry radiolog :(
Trzymam kciuki.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12384
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto maja 22, 2018 6:46 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

Bardzo mi przykro :cry:
Zadbaj o leki przeciwbólowe. Najważniejsze by nie cierpiał...

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto maja 22, 2018 6:57 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

:(
Nowotwory trzustki są bardzo bolesne :(
To usg faktycznie nie pozostawia wiele miejsca na nadzieję :(

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto maja 22, 2018 8:45 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

Dr Markowska jeszcze się nie poddała ... miała już beznadziejne przypadki, gdzie wszyscy koledzy po fachu kazali odpuścić i nie męczyć kota ...I część z tych kotów żyje nadal ...Rano dostałam sms - a z pytaniem, czy Kropek lubi surowe mięsko, bo jak lubi, to ona mu kupi (chyba, że ja przywiozę) ... Nie przypuszczałam, że w Lublinie jeszcze trafię na takie podejście do pacjenta ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5567
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto maja 22, 2018 9:40 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

Za nadzieję :ok: :ok: :ok:

Jednak jeśli diagnoza okazałaby się nieubłaganie niezmienna,zabierz Kropka jak najszybciej do siebie,do jego domku...
Nawet najlepsza lecznica to ogromny stres...Niech mu dadzą przeciwbólowe silne i niech będzie już u siebie.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto maja 22, 2018 19:47 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

Kropeczku….tak mi przykro :placz:

Oby nie cierpiał, niech dostanie leki przeciwbólowe :(
Za nadzieję :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

miltonia

 
Posty: 1181
Od: Wto maja 08, 2007 18:29
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto maja 22, 2018 22:16 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

Chcę zabrać go do domu w czwartek po porannej kroplówce ... Jutro nie będzie mnie w domu prawie 12 godzin ..muszę jakoś zarobić na jego leczenie ... :( nie chcę, żeby został sam na tak długo ... Na pewno nie cierpi, chociaż nie dostaje leków przeciwbólowych. Byłam dzisiaj u niego dwa razy ... i jeszcze mam nadzieję ... Miział się, barankował, mruczał, wywalał brzucho do głaskania, i pomimo podłączonej kroplówki zwiedzał cały gabinet merdając tym swoim kikutem ogonka ..(bo Miszczunio merda ogonem)...Wiadomo, że w domu lepiej, ale on się tam już wyluzował, zaczepia wetki żeby go głaskały, chce zwiedzać ... Dużo bardziej stresuje go pakowanie w transporter i podóż do weta, dlatego dopóki wenflon siedzi w łapie, to niech go wzmacniają kroplówkami ...
Miał dzisiaj badanie krwi ... i ma strasznie rozjechany jonogram, oprócz tego wywaloną w kosmos kinazę kreatynową ... co potwierdza, że mięśnie strasznie oberwały. Wg dr Markowskiej, takie usg to jeszcze nie 100 % wyrok, dopiero histopatologia daje pewność ... To może być zaawansowane IBD albo triaditis... i w tym kierunku wdrożyła leczenie ... Paliatywne przy nowotworze byłoby takie samo plus dodatkowo przeciwbólowe ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5567
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro maja 23, 2018 6:25 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

Też z całych sił trzymam kciuki za nadzieję, za cud, za cokolwiek co sprawi że kocurek zagra losowi na nosie i dalej będzie ciągnął swój wózeczek :)
Skoro on teraz tak dobrze się czuje - to cudownie, są wszelkie szanse na to by spróbować wszystkiego co się da, dać mu szansę. Miałam jakieś, na szczęście niesłuszne, wyobrażenia kocurka w gorszym stanie.
Koty już nie raz pokazywały że z nimi nic nie wiadomo.
Oby w tym wypadku też tak było!

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro maja 23, 2018 19:50 Re: Miszcz Demolki Kropek przygarnięty:) DS u Katarzyny! cz

Blue pisze:Też z całych sił trzymam kciuki za nadzieję, za cud, za cokolwiek co sprawi że kocurek zagra losowi na nosie i dalej będzie ciągnął swój wózeczek :)
Skoro on teraz tak dobrze się czuje - to cudownie, są wszelkie szanse na to by spróbować wszystkiego co się da, dać mu szansę. Miałam jakieś, na szczęście niesłuszne, wyobrażenia kocurka w gorszym stanie.
Koty już nie raz pokazywały że z nimi nic nie wiadomo.
Oby w tym wypadku też tak było!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 69 gości

cron