Miau.PL

Aż trudno mi w to uwierzyć, ale doczekałam się setnej strony (kiedyś byłam pewna że nasz wątek umrze po pierwszej ) i pora założyć część drugą
Dobrze się nawet składa bo jutro, tj. 28 stycznia minie dokładnie 5 miesięcy odkąd kociaste są z nami. Początki bywały trudne i niezrozumiałe, ale teraz chyba radzimy sobie całkiem nieźle a nawet po cichu marzymy, że któregoś dnia gromadka się powiększy
A oto główni bohaterowie wątku...

Conan Barbarzyńca, vel Kokon, Kondzio, Kindziuk, Konanek, Zbir morderca i oprawca myszek zabawek, nadwrażliwy brzuszek, piesowaty kot warczący i gryzący róźne dziwne rzeczy, ostatnio również Mowgli wspinający się bez najmniejszej trudności







Freycia vel Fredzia, Myszka, Niunia, Agentka, nasza księżniczka, dama w całej okazałości, czyścioszka, kradziejka kurków od wanny, kiedyś dzika dziś niedopieszczony traktorek, cały czas zdobywamy jej zaufanie







Tak się kotecki kochają



Więcej zdjęć i dokładna historia naszych futerek w I części wątku: viewtopic.php?f=1&t=117722

Zapraszam wszystkich serdecznie, a szczególnie stałe i wierne cioteczki do odwiedzania i pogaduszek na wszystkie tematy kocie i niekocie

P.S. Fotkowy spis treści:
str.13 Konan miziak,
str.28 kocia siesta ,
str.32 nowa zabawka tunel,
str.36 w połowie zrobiony nowy drapak i zabawy na nim
str.38, 39 zimowe popołudnie

Ha, ha witamy się w nowym wąteczku

Witamy serdecznie z podpisem muszę na spokojnie pokombinować bo coś mi nie idzie

Och, wiesz co - też mam zawsze z tym problem

O nie! Specjalnie tak zrobiłaś, żeby Jozefina była pierwsza
Ale IRA i tak się zamelduje
Pozdrawiamy Gospodynię i futerka

kto pierwszy ten lepszy witamy wielką gromadę

Niestety, ale teraz już muszę wyjść, co nie znaczy że nie możecie się tu przywitać i rozgościć jak u siebie

To znaczy jak zrobiła?
przelatywłam miau i zobaczyłam, że mi się w oczach dwoi
to wpadłam

No fakt, gromada wielka, pańcia też

Jozefina, wpadłaś?
To kiedy mamy się składać na wyprawkę?

Erin pisze:Jozefina, wpadłaś?
To kiedy mamy się składać na wyprawkę?

Bardzo, bardzo śmieszne
Jeszcze nawet na basenie nie byłam

jozefina1970 pisze:Jeszcze nawet na basenie nie byłam

Basen to akurat do tego niepotrzebny

Jak to nie?
Nigdy się z koleżankami nie zastanawiałaś
czy jak się kąpiesz na basenie z chłopakami w tej samej wodzie to możesz zajść w ciążę?

A ja przez nawał pracy dopiero teraz zaglądam

sunshine pisze:A ja przez nawał pracy dopiero teraz zaglądam

Ja też mam zwały pracy... na biurku

Wiesz, ja o takim przypadku to jeszcze nie słyszałam.