A, witam, witam.
Wkleję parę zdjęć Julci.Biedna kocia dziewczynka dzisiaj dostała ostatnią dawkę środka na robaki.Aniprazol (pozostałe pratel), niedobre to, gorzkie, ale to dla jej dobra.No i biegunka.
U dorosłych nie,ale Julcia i Czaruś owszem.Mam nadzieję,że to chwilowe i przejdzie.Julcia mnie rozczula.To naprawdę maciupeńka kotka, a radzi sobie dobrze. Najmniej się chyba nią zajmowałam, bo nie kłopotliwa, co nie znaczy,że zaniedbywałam.