MOJA KOCIA PRZYGODA.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
» Nie sty 16, 2011 21:44
Re: MOJA KOCIA PRZYGODA
Tylko błagam, nie najkrótsza drogą ! Albo do lata zaczekaj
-
- Posty: 16341
- Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
- Lokalizacja: Krosno
» Nie sty 16, 2011 21:48
Re: MOJA KOCIA PRZYGODA
jasdor pisze:Tylko błagam, nie najkrótsza drogą ! Albo do lata zaczekaj
łoj, tak nawigacja prowadziła...
viewtopic.php?f=1&t=122802 moje koteCki
- Posty: 1654
- Od: Nie gru 12, 2010 16:55
- Lokalizacja: Warszawa
» Nie sty 16, 2011 21:50
Re: MOJA KOCIA PRZYGODA
nienawidzę niedzielnego wieczoru 
brr. Jutro do pracy Muszę poprasować troszkę. Czekają na mnie białe bluzki i czarne spodnie. No chyba że, którąś z Was mnie wyręczy? 
brr. Jutro do pracy Muszę poprasować troszkę. Czekają na mnie białe bluzki i czarne spodnie. No chyba że, którąś z Was mnie wyręczy? viewtopic.php?f=1&t=122802 moje koteCki
- Posty: 1654
- Od: Nie gru 12, 2010 16:55
- Lokalizacja: Warszawa
» Nie sty 16, 2011 22:51
Re: MOJA KOCIA PRZYGODA
Wiolaww pisze:nienawidzę niedzielnego wieczoru
Ja z wielką chęcią, bo pracy nadal szukam i mnie męczy siedzenie w domu bez pracy okrutnie
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
- Posty: 2215
- Od: Czw maja 08, 2008 23:16
- Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)
» Pon sty 17, 2011 21:24
Re: MOJA KOCIA PRZYGODA
Szejbal pisze:Wiolaww pisze:nienawidzę niedzielnego wieczoru
Ja z wielką chęcią, bo pracy nadal szukam i mnie męczy siedzenie w domu bez pracy okrutnie
Przykro mi, zwłaszcza, że tak naprawdę, to ja bardzo lubię moją pracę
viewtopic.php?f=1&t=122802 moje koteCki
- Posty: 1654
- Od: Nie gru 12, 2010 16:55
- Lokalizacja: Warszawa
» Pon sty 17, 2011 21:47
Re: MOJA KOCIA PRZYGODA
i przyszła kolej na Pyzunię moją tymczasowiczkę.
Pyzunia trafiła na nasze działki latem, do listopada na widok człowieka uciekała gdzie pieprz rośnie.
Od listopada nastąpiła zmiana, Pyza zaczęła garnąć się do ludzi. W grudniu została zabrana do Dt.
tu Pyzunia jeszcze na działkach
a tu już w domkach
moją tymczasowiczkę.Pyzunia trafiła na nasze działki latem, do listopada na widok człowieka uciekała gdzie pieprz rośnie.
Od listopada nastąpiła zmiana, Pyza zaczęła garnąć się do ludzi. W grudniu została zabrana do Dt.
tu Pyzunia jeszcze na działkach
a tu już w domkach
viewtopic.php?f=1&t=122802 moje koteCki
- Posty: 1654
- Od: Nie gru 12, 2010 16:55
- Lokalizacja: Warszawa
» Pon sty 17, 2011 21:52
Re: MOJA KOCIA PRZYGODA
a na tych działkowych zdjęciach - to proszę zaznaczyć krzyżykiem w którym to ona miejscu jest - bo prawie jej nie widać
- Posty: 3117
- Od: Sob lip 21, 2007 23:34
- Lokalizacja: Kraków
» Pon sty 17, 2011 21:57
Re: MOJA KOCIA PRZYGODA
a tutaj Diabełek (jeden z kociaków Czarnej) w swoim domku 
czy to nie jest szczęśliwy kot?
czy to nie jest szczęśliwy kot?
viewtopic.php?f=1&t=122802 moje koteCki
- Posty: 1654
- Od: Nie gru 12, 2010 16:55
- Lokalizacja: Warszawa
» Pon sty 17, 2011 21:57
Re: MOJA KOCIA PRZYGODA
Cammi pisze:a na tych działkowych zdjęciach - to proszę zaznaczyć krzyżykiem w którym to ona miejscu jest - bo prawie jej nie widać
ha, okulary załóż
viewtopic.php?f=1&t=122802 moje koteCki
- Posty: 1654
- Od: Nie gru 12, 2010 16:55
- Lokalizacja: Warszawa
» Pon sty 17, 2011 22:17
Re: MOJA KOCIA PRZYGODA
Swietny watek! 
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM
- Posty: 67128
- Od: Pon maja 20, 2002 13:49
- Lokalizacja: Olsztyn
» Pon sty 17, 2011 22:17
Re: MOJA KOCIA PRZYGODA
a tak reagują moje koteCki na wystawiony kontener
a jak kontenerek, to czemu nie karton?
a jak kontenerek, to czemu nie karton?
viewtopic.php?f=1&t=122802 moje koteCki
- Posty: 1654
- Od: Nie gru 12, 2010 16:55
- Lokalizacja: Warszawa
» Pon sty 17, 2011 22:28
Re: MOJA KOCIA PRZYGODA
No i kto tu powinien nosić okulary!
Proszę się dokładnie przyglądnąć - szczęśliwy kot - to taki, któremu krzesło nie wyjeżdża spod tyłka. O tak na przykład:
Proszę się dokładnie przyglądnąć - szczęśliwy kot - to taki, któremu krzesło nie wyjeżdża spod tyłka. O tak na przykład:
- Posty: 3117
- Od: Sob lip 21, 2007 23:34
- Lokalizacja: Kraków
» Pon sty 17, 2011 22:36
Re: MOJA KOCIA PRZYGODA
Cammi pisze:No i kto tu powinien nosić okulary!
Proszę się dokładnie przyglądnąć - szczęśliwy kot - to taki, któremu krzesło nie wyjeżdża spod tyłka. O tak na przykład:
super kot - normalnie kulam się po podłodze
a bez okularów to ja ani rusz, do czytania to +5
wyszła praca przy komputerze i przy cyferkachviewtopic.php?f=1&t=122802 moje koteCki
- Posty: 1654
- Od: Nie gru 12, 2010 16:55
- Lokalizacja: Warszawa
» Pon sty 17, 2011 22:39
Re: MOJA KOCIA PRZYGODA
To jest Basia - Najbardziej Wyluzowana Pisanka Świata - jak ją lutra nazwała - chyba się Tobie podobała 
- Posty: 3117
- Od: Sob lip 21, 2007 23:34
- Lokalizacja: Kraków
» Pon sty 17, 2011 22:39
Re: MOJA KOCIA PRZYGODA
Dorota pisze:Swietny watek!
dziękuję i zapraszam
viewtopic.php?f=1&t=122802 moje koteCki
- Posty: 1654
- Od: Nie gru 12, 2010 16:55
- Lokalizacja: Warszawa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, zuza i 310 gości