Zielonookie Kotołaki cz. 8 Pozdrowienia ze Szkocji :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Śro sty 01, 2014 11:55 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Szukamy klatki do przewozu.

Niech Nowy Rok przyniesie Ci radość, miłość,
pomyślność i spełnienie wszystkich marzeń,
a gdy się one już spełnią,
niech dorzuci garść nowych marzeń,
bo tylko one nadają życiu sens!
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23190
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą


Post » Śro lut 05, 2014 13:24 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Pozdrowienia ze Szkocji :)

Dziękujemy za noworoczne życzonka.
Szczęśliwie wszyscy przeniesliśmy się do Edynburga.
Koty przetrwały podróż, chociaż Kira (chyba na skutek stresu) się przeziębiła. Zaliczyliśmy więc pierwszą (drogą :twisted: ) wizytę u tutejszego miłego weta. Jednkże na skutek leków prawdopodobnie zrobił jej się problem skórny przy siusiawce, wylizała cały region do żywej skóry czerwonej, a dookoła zastrupkowanej. Akurat można było odstawić leki, a moja rodzinna wetka-kuzynka zasugerowała, że to może być raczej jakaś infekcja związna z ukł moczowym, więc Kira dostaje teraz urosept.

Kotki zachwycone ogrzewaniem podłogowym :mrgreen:
Przynajmniej, kiedy dzieci śpią :twisted:

Odkryłam tutaj piasek do kuwety, który naprawdę zapewnia brak smrodku z kuwety 8O . Serio, kuweta stoi w kuchni 8O

Pozdrawiamy z wietrznego i mokrego kraju.

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro lut 05, 2014 13:44 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Pozdrowienia ze Szkocji :)

o, znajomy nick, nie widziany od wieków, mi się rzucił w oczy :)
Marcia po raz drugi kotna? choć to już raczej dawno się okociłaś :)
Duże zmiany.
Ale powiedzieć, że się mieszka w Edynburgu chyba fajnie, nie? ;)

Pozdrawiam kotołakową rodzinę
A.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro lut 05, 2014 13:48 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Pozdrowienia ze Szkocji :)

Hej,

Jeszcze nie do końc się przyzwycziliśmy do Edynburga. Cierpimy z powodu niedobrego jedzenia :oops:
Zwłaszcza pieczywa.

A okociłam się 10msc temu. Eryk już zaliczył pazurowego strzała od Mii za ciągnięcie za ogon :twisted: .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro lut 05, 2014 13:59 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Pozdrowienia ze Szkocji :)

Wróciłaś na dobre?
Fotki będą? :wink:

Napisz coś więcej o tym jedzeniu, dlaczego niedobre, bardzo jestem ciekawa.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro lut 05, 2014 14:45 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Pozdrowienia ze Szkocji :)

Ja też z chęcią poczytam o dalekich światach, jeśli zechcesz coś do nas napisać :kotek:
Do zdjęć oglądania jestem zawsze pierwsza - tych szkockich również :ok:

pieczywko trzeba samemu zacząć piec 8) potem częstować sąsiadów, zakładać sieć piekarni i opływać w dostatku. Bo polskie najlepsze :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro lut 05, 2014 14:51 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Pozdrowienia ze Szkocji :)

Spróbuję się odzywać normalnie będą w pracy. Coś trzeba robić :mrgreen: .

A jeżeli chodzi o jedzeniowe problemy.
Np. nie ma korzenia pietruszki i selera, więc gotowanie rosołu robi się problematyczne. Kaszki mannej normalnej też nie ma.
Muszę się przejechać do Polskiego sklepu. Ale jeszcze nie mamy samochodu.
Cini-minis - brak
Budyniów - brak
I kisieli (chociaż to akurat łatwo zrobić.
1kg schabu bez kości kosztuje 50 zł (10 funtów 8O ).

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw lut 06, 2014 19:45 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Pozdrowienia ze Szkocji :)

Miaudobry :)
Okazuje się, że rację mieli ci, którzy mi mówili, że mieszkańcy Szkocji to Poznaniacy skazani na banicję :ryk:

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 07, 2014 14:01 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Pozdrowienia ze Szkocji :)

Ceny niezłe 8O Mam nadzieję że zarobki też takie będą :ok: :lol:

Kciuki za szybką aklimatyzację w Szkocji :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Pozdrowionka :1luvu:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt lut 07, 2014 18:25 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Pozdrowienia ze Szkocji :)

Marciu, niech Wam się wiedzie na tym wygnaniu!
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt lut 07, 2014 21:26 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Pozdrowienia ze Szkocji :)

Ktoś mi rzyga :twisted:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon lut 17, 2014 10:30 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Pozdrowienia ze Szkocji :)

Obrazek

dyskretnie przypominam: dzisiaj Dzień Kata.....Kota czywiście
Duża
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23190
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon lip 21, 2014 13:28 Re: Zielonookie Kotołaki cz. 8 Pozdrowienia ze Szkocji :)

Witanko :)

Mam chwilkę, więc pochwalę się.
Nasze koty od kilku miesięcy pierwszy raz cieszą się zabezpieczonym balkonem.
My też się cieszymy. To nasz pierwszy balkon :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: indianeczka, jolabuk5 i 220 gości