Strona 1 z 100

Plaskata konsekwencja -codzienność

PostNapisane: Nie sty 09, 2011 19:43
przez moś
Witam w kolejnej czesci watku plaskatych istot o imionach: Moś, Ptys, Arni vel dzidek, Wilson i Budyń o smaku waniliowym :wink:
Wilson
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Dzidek i moś
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Ptyś
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Budyń :mrgreen:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Re: Plaskata konsekwencja uwieńczona budyniem

PostNapisane: Nie sty 09, 2011 19:46
przez Haker1
Cześć chłopaki i ... Ciociu Moś.
Haker

Re: Plaskata konsekwencja uwieńczona budyniem

PostNapisane: Nie sty 09, 2011 19:47
przez Haker1
A Dzidek taki mało wyeksponowany :evil:
Duża

Re: Plaskata konsekwencja uwieńczona budyniem

PostNapisane: Nie sty 09, 2011 19:58
przez Danusia
Melduję się :smokin:

Re: Plaskata konsekwencja uwieńczona budyniem

PostNapisane: Nie sty 09, 2011 20:00
przez moś
Czesc Hakerku, zaraz duzej wyeksponujemy co tzreba :twisted:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Re: Plaskata konsekwencja uwieńczona budyniem

PostNapisane: Nie sty 09, 2011 20:02
przez maggia
Bry wieczór! :smokin:

Re: Plaskata konsekwencja uwieńczona budyniem

PostNapisane: Nie sty 09, 2011 20:03
przez moś
Czesc dziewczeta :D
W Poznaniu bylo super. Piwko wypilam, pogadalam, poplotkowalam i obejrzalam nawet horror.
Wiecej takich spotkan :wink:

Re: Plaskata konsekwencja uwieńczona budyniem

PostNapisane: Nie sty 09, 2011 20:06
przez Haker1
Śliczny pyszczulek, Duża zadowolona, dziękuje.

Re: Plaskata konsekwencja uwieńczona budyniem

PostNapisane: Nie sty 09, 2011 20:07
przez maggia
moś pisze:Czesc dziewczeta :D
W Poznaniu bylo super. Piwko wypilam, pogadalam, poplotkowalam i obejrzalam nawet horror.
Wiecej takich spotkan :wink:



Jak to tylko piwko? 8O

Chyba niejedno i wino. :D

podpisano:

Życzliwa :twisted: :twisted: :twisted:

Re: Plaskata konsekwencja uwieńczona budyniem

PostNapisane: Nie sty 09, 2011 20:08
przez moś
Zołza i kabel :twisted:

Re: Plaskata konsekwencja uwieńczona budyniem

PostNapisane: Nie sty 09, 2011 20:08
przez Dorota
Nie takie brzydkie te plaskate... :wink:

Re: Plaskata konsekwencja uwieńczona budyniem

PostNapisane: Nie sty 09, 2011 20:09
przez moś
Haker1 pisze:Śliczny pyszczulek, Duża zadowolona, dziękuje.

Alez prosze 8) Szkoda ze duza nie mogla przyjsc w sobote :wink:

Re: Plaskata konsekwencja uwieńczona budyniem

PostNapisane: Nie sty 09, 2011 20:10
przez moś
Dorota pisze:Nie takie brzydkie te plaskate... :wink:

Jak sie dobrze poprzygladac to takie brzydkie że az piekne :wink:

Re: Plaskata konsekwencja uwieńczona budyniem

PostNapisane: Nie sty 09, 2011 20:10
przez kalair
Hej Mośki w nowym wątku.
Fajnie, że było super! :ok:

Re: Plaskata konsekwencja uwieńczona budyniem

PostNapisane: Nie sty 09, 2011 20:11
przez Haker1
Duża musiała na dzisaj i cały nadchodzący tydzień być w formie,
a szalenie ja gardło i głowa bolały.
O to sobie cioteczki dogodziły w Poznaniu.
Haker życzliwy :mrgreen: