Strona 1 z 100

Behemot V

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 10:43
przez AYO
Jego historia jest typowa aż do bólu - kociolubna pani [koleżanka-koleżanki] ułowiła na przełomie sierpnia i września 2007 na osiedlowym parkingu przerażone, zziębnięte i drące sie wniebogłosy kocię. Ponieważ sama była już "przekocona" pocztą pantoflową zaczęła mu szukać domu. I tak pewnego dnia dostałam telefon :

- Mówiłaś, że dojrzewasz do kota, czy to aktualne?
- Aktualne ale warunek jest taki, żeby samodzielnie jadł..
- To ja ci dam namiar
- No to daj...

Po tygodniu [specjalnie odczekałam do weekendu] Pani przywiozła mi w budce sprytnie zrobionej z kartonowego pudełka małe, chude, wrzeszczace i przerażone czarne CÓŚ 8O , które wziete na ręce wczepiło się kurczowo we mnie i jednoczesnie chciało wiać, krzyczało jak zarzynane i jedocześnie mruczało, w końcu przyczaiło sie pod bluzą gotowe w każdej chwili do ataku/ucieczki.

No i jak sie zapewne wszyscy domyślają PRZEPADŁAM


Tak zaczęła się historia naszej trudnej miłości.
Dziś Książe Pan znacznie się zsocjalizował, pała niezmiennie wielką miłością do chaszczy na hacjendzie a aktualnie przesypia na podgrzewanej miejscówce zimowy areszt domowy :mrgreen:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obiecuję, że w tej częsci będzie więcej kota niż mojego smęcenia :twisted:

Zapraszamy

Re: Behemot V

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 10:43
przez jozefina1970
Witaj Kocie B. i AYO :1luvu:

Re: Behemot V

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 10:46
przez alix76
Heeeej! :kotek:

Re: Behemot V

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 10:46
przez Dorota
:ok:

Re: Behemot V

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 10:49
przez AYO
Witamy podium :piwa:

Re: Behemot V

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 10:49
przez Patmol
Ruda się witaObrazek

Re: Behemot V

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 10:50
przez AniHili
Hello :)

Re: Behemot V

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 10:59
przez AYO
Musze się Wam ze wstydem przyznać, że zupełnie ostatnio straciłam wenę, może dlatego, że sytuacje w moim domu stały się monotonnie powtarzalne :roll:

Jedno co mnie nieustannie zdumiewa i grzeje duszę mą ponurą to wieczorne seanse przytulanek wśród kocy, na które Kot-B. przychodzi teraz regularnie reagując fochem jeśli w pore nie przygotowałam gniazdka czyli specjalnego wgłebienia :twisted:
Foch objawia sie tym, że zdegustowany Książe opuszcza wnękę zadzierając ogon w sposób nie pozostawiający złudzeń co do nastroju :twisted:
Wraca po kwadransie, wydrapawszy przedtem jeszcze głebszą dziure we framudze - na znak protestu jak sądzę :mrgreen:

Re: Behemot V

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 11:00
przez jozefina1970
AYO pisze:Jedno co mnie nieustannie zdumiewa i grzeje duszę mą ponurą to wieczorne seanse przytulanek wśród kocy, na które Kot-B. przychodzi teraz regularnie reagując fochem jeśli w pore nie przygotowałam gniazdka czyli specjalnego wgłebienia :twisted:
Foch objawia sie tym, że zdegustowany Książe opuszcza wnękę zadzierając ogon w sposób nie pozostawiający złudzeń co do nastroju :twisted:

:ryk:
Koty są niewolnikami swoich przyzwyczajeń - jak gdzieś kiedyś wyczytałam :-)

Re: Behemot V

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 11:06
przez alus1
Melduję się w nowej części :1luvu:
kota ma być dużo ale smędzenia AYOwego nie może zabraknąć :mrgreen:

Re: Behemot V

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 11:23
przez AYO
Witamy witamy :1luvu:

Jak znam siebie i życie to jak mnie coś odpowiedni zajadowi lub rozbawi to i tak napiszę choć to nie w porządku w stosunku do Księciunia :roll:

Re: Behemot V

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 11:28
przez alus1
AYO pisze:Witamy witamy :1luvu:

Jak znam siebie i życie to jak mnie coś odpowiedni zajadowi lub rozbawi to i tak napiszę choć to nie w porządku w stosunku do Księciunia :roll:

a cos Ty taka święta się zrobiła nagle :roll:
masz pisać i nie marudzić na zapas :twisted:

Re: Behemot V

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 11:33
przez AYO
A bo pieprze o bolacych zębach zamiast snuc kocie opowieści :twisted:

Re: Behemot V

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 11:36
przez alus1
AYO pisze:A bo pieprze o bolacych zębach zamiast snuc kocie opowieści :twisted:

wszelkie opowiesci są ważne i już :!:

Re: Behemot V

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 11:37
przez jozefina1970
alus1 pisze:wszelkie opowiesci są ważne i już :!:

Tak jest!