Strona 1 z 100

Pysia & Haker. Javcia odeszła 17.02 [']

PostNapisane: Sob gru 25, 2010 21:37
przez Hannah12
Chwila świątecznego wytchnienia może jest dobrym momentem na założenie nowego wątku.
Bohaterzy to (zdjęcia stare ale jare :mrgreen: )
Oto panna Javcia
Obrazek Obrazek

Plaża - kotki trzy
Obrazek
plaża cd..
Obrazek Obrazek

I Hakerk rozrabiaka i złośnik 8) Obrazek

Javcia obecnie (widać wyraźnie zmienione oczka szczególnie lewe)
Wszystkim bardzo dziękujemy za ciepłe myśli i to, że jesteście z nami.
Obrazek

Cóż mogę napisać, Javcia ma przerzuty. Obecnie jest na lekach między innymi obniżających ciśnienie. Badanie dna oka i złe wyniki nerkowe, świadczą o wysokim ciśnieniu. We wtorek powtórne badania.
Koteczka jest silna, cały czas samodzielna mimo, że (tak podejrzewamy) nie widzi, albo ma b. szczątkowe widzenie w lewym oku.

Re: Pysia & Haker & Java story 9

PostNapisane: Sob gru 25, 2010 21:39
przez Dorota
Jestesmy.

Kciuki z dzielna koteczke.

Re: Pysia & Haker & Java story 9

PostNapisane: Sob gru 25, 2010 21:49
przez Haker1
Mru, jak dobrze, że jesteś.
Wiesz dzisaj podobno przeszedłem sam siebie.
Nie wiem jak to możliwe i dlaczego się to Dużym nie spodobało.
A było to tak.
Siedli do świątecznego śniadania ( Duży pojechał po Agę) w trójke w duzym pokoju.
Mnie zachciało się do kuwety i zamiast w tej kuwecie w wc, zacząłem kopać w tej (krytej ale bez drzwiczek) na korytarzu ( stoi ona zaraz przy wejściu do dużego pokoju,i jak się siedzi przydużym stole to ją wszyscy widzą.
Kopałem, kopałem, szukałam dogodnej pozycji, wreszcie znalazłem,
dupeczka do we/wy z kuwety i zrobiłem ...quuu.
A kto im kazał patrzeć jak robię i jeszcze wąchać 8)
Potem wskoczyłem na telewizor ( tez jest w dużym pokoju) i jak to po wyjściu z kuwety musiałem
to i owo wymyć.
Duzi powiedzieli, że przesadziłem.
I wiesz u nas w nocy śniegu nasypało.
to sobie musiałem zaznaczyć teren na balkonie.
Czyli zrobiłem siooo na śnieg :mrgreen:
Haker wydalający różne zbędne produkty z organizmu :kotek:

Re: Pysia & Haker & Java story 9

PostNapisane: Sob gru 25, 2010 21:51
przez Dorota
Haker1 pisze:Mru, jak dobrze, że jesteś.
Wiesz dzisaj podobno przeszedłem sam siebie.
Nie wiem jak to możliwe i dlaczego się to Dużym nie spodobało.
A było to tak.
Siedli do świątecznego śniadania ( Duży pojechał po Agę) w trójke w duzym pokoju.
Mnie zachciało się do kuwety i zamiast w tej kuwecie w wc, zacząłem kopać w tej (krytej ale bez drzwiczek) na korytarzu ( stoi ona zaraz przy wejściu do dużego pokoju,i jak się siedzi przydużym stole to ją wszyscy widzą.
Kopałem, kopałem, szukałam dogodnej pozycji, wreszcie znalazłem,
dupeczka do we/wy z kuwety i zrobiłem ...quuu.
A kto im kazał patrzeć jak robię i jeszcze wąchać 8)
Potem wskoczyłem na telewizor ( tez jest w dużym pokoju) i jak to po wyjściu z kuwety musiałem
to i owo wymyć.
Duzi powiedzieli, że przesadziłem.
I wiesz u nas w nocy śniegu nasypało.
to sobie musiałem zaznaczyć teren na balkonie.
Czyli zrobiłem siooo na śnieg :mrgreen:
Haker wydalający różne zbędne produkty z organizmu :kotek:


:lol: :lol: :lol:
Zdolny jestes! Mnie tak nigdy sie nie udalo.
Nie czuj sie winny.
Wszak byles w kuwecie, prawda?

Mru


Re: Pysia & Haker & Java story 9

PostNapisane: Sob gru 25, 2010 21:59
przez kalair
Mimo wszystko się przywitamy :kotek: . Pozdrowionka dla koteczków i kciuki za Jafkę. :ok: :ok: :ok:

Re: Pysia & Haker & Java story 9

PostNapisane: Sob gru 25, 2010 22:02
przez Haker1
Masz rację nie będą mnie w poczucie winy wpędzali.
Po co stawiali tam kuwetę :?:
A już wiem po co, bo to był mój ulubiony kąt do robienia sioo na podłogę.


Duże mówią, że Pysia bardzo tęskni za Agą.
Bardzo długo siedziała u niej na kolanach i co chwile przychodziła do niej się poprzytulać.
H

Re: Pysia & Haker & Java story 9

PostNapisane: Sob gru 25, 2010 22:03
przez Haker1
kalair pisze:Mimo wszystko się przywitamy :kotek: . Pozdrowionka dla koteczków i kciuki za Jafkę. :ok: :ok: :ok:


Cześć ciociu i kreteczki.
Jak wam święta mijają.
Prezenty były?
H

Re: Pysia & Haker & Java story 9

PostNapisane: Sob gru 25, 2010 22:43
przez kalair
Haker1 pisze:
kalair pisze:Mimo wszystko się przywitamy :kotek: . Pozdrowionka dla koteczków i kciuki za Jafkę. :ok: :ok: :ok:


Cześć ciociu i kreteczki.
Jak wam święta mijają.
Prezenty były?
H

Cześć Hakerku! My dzisiaj nie miałyśmy wesoło..Ale już się nie boimy!
Mało przyjemne atrakcje. Piec nam rozwaliło.. Junkers. Kretki były przerazone, i długo nie udało mi się ich znaleźć..Więc chwilowo jesteśmy bez ciepłej wody. 8)

Re: Pysia & Haker & Java story 9

PostNapisane: Sob gru 25, 2010 22:46
przez Hipcia
Zaznaczam świątecznie !

Re: Pysia & Haker & Java story 9

PostNapisane: Sob gru 25, 2010 22:48
przez Kociara82
wpadam z kciukami za dzielna kicie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Trzymaj sie, Javciu :ok: :ok: :ok:

Re: Pysia & Haker & Java story 9

PostNapisane: Nie gru 26, 2010 13:44
przez MaryLux
Hannah12 pisze:Oto panna Javcia
Obrazek Obrazek
Javcia obecnie (widać wyraźnie zmienione oczka szczególnie lewe)
Wszystkim bardzo dziękujemy za ciepłe myśli i to, że jesteście z nami.
Obrazek

Cóż mogę napisać, Javcia ma przerzuty. Obecnie jest na lekach między innymi obniżających ciśnienie. Badanie dna oka i złe wyniki nerkowe, świadczą o wysokim ciśnieniu. We wtorek powtórne badania.
Koteczka jest silna, cały czas samodzielna mimo, że (tak podejrzewamy) nie widzi, albo ma b. szczątkowe widzenie w lewym oku.

Mocne :ok: za Jafusię-Czapusię :)

Re: Pysia & Haker & Java story 9

PostNapisane: Nie gru 26, 2010 13:54
przez Haker1
A to się kretki strachu najadły.
Współczujemy braku ciepłej wody.

U nas dzisaj sennie, dzień mija leniwie tak świątecznie.
Pysia przejedzona kaczką, ona to ma podniebienie.
Kto to widział kaczki jadać :roll:
Haker tuńczykożerny (tylko)

Re: Pysia & Haker & Java story 9

PostNapisane: Nie gru 26, 2010 14:11
przez MaryLux
A nam Duża chciała dać saszetkę z królika. A sama mnie czasem nazywa Królinią. To co, kanibalem mam być czy jak?
Inka

Re: Pysia & Haker & Java story 9

PostNapisane: Nie gru 26, 2010 15:06
przez Myszolandia
Łooo,pryntko się meldujemy :piwa:

WITAMY

Obrazek

I za Javcię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Pysia & Haker & Java story 9

PostNapisane: Nie gru 26, 2010 15:32
przez KAsia Amy
My też się przywitamy, ciągle jesteśmy myślami przy Was i przy Javci!