~~~ Pimpuś nie jest już sam! W swoim nowym domu. Na zawsze.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 03, 2011 9:15 Re: ~~~ 18-letni Pimpuś został sam. Foto i film - str. 3

Tajemniczy Wujek Z. pisze:Obrazek

;)


Wujek jeździ do Wrocławia? :lol:
To imię to jest jego wielowiekowe imię? czy ostatnio nabyte?

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 03, 2011 9:26 Re: ~~~ 18-letni Pimpuś został sam. Foto i film - str. 3

phantasmagori pisze:Pani martwi się pewnie... widać że dbała i kochała... Ma wieści o nim?
I kota żal i człowieka... :(


Z tego co wiem, to właśnie jego opiekunka podjęła decyzję, żeby szukać Pimpusiowi nowego domu. Po tym jak trafiła do szpitala.

Cammi pisze:Wujek jeździ do Wrocławia? :lol:
To imię to jest jego wielowiekowe imię? czy ostatnio nabyte?


Czasem, ale bardzo rzadko ostatnio. A Pimpuś to chyba od dawna jest Pimpusiem. W sumie pasuje - Pimpuś Sadełko :)
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Pon sty 03, 2011 11:49 Re: ~~~ 18-letni Pimpuś został sam. Foto i film - str. 3

ja już wiem jak to się dzieje, że nagle u człowieka jest10, 20, 30 kotów a ludzie zaczynają nazywać go zbieraczem
no ale jak można na takiego Pimpusia spojrzeć i się nie zakochać
i nie chcieć się nim zaopiekować

- na miau przydałby się filtr - trochę jak rodzicielski - antykolekcjonerski ...

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 04, 2011 11:18 Re: ~~~ 18-letni Pimpuś został sam. Foto i film - str. 3

Pimpusiu, zaglądam i trzymam za domek :ok: :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sty 04, 2011 13:47 Re: ~~~ 18-letni Pimpuś został sam. Foto i film - str. 3

No rzeczywiście,kotek wygląda jak typowy piesek starszej pani :mrgreen:
Ale rozumiem,że właścicielka jest przytomna,dlaczego nikt jej nie zapyta o wetów,wszystkie badania,książeczki zdrowia,itp.?No i o dokładny wiek kota?
Skoro zdecydowała się oddać kota,to pewnie zdaje sobie sprawę,że wiąże się to również z dostarczaniem informacji...
Obrazek Obrazek
Obrazek

passa

 
Posty: 1900
Od: Wto maja 19, 2009 13:46
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 04, 2011 23:06 Re: ~~~ 18-letni Pimpuś został sam. Foto i film - str. 3

ale śliczny :D a widzieliście te piękne oczyska? 18 lat? nieeeeeee, nie wygląda na takiego seniorka :D

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 04, 2011 23:28 Re: ~~~ 18-letni Pimpuś został sam. Foto i film - str. 3

passa pisze:Ale rozumiem,że właścicielka jest przytomna,dlaczego nikt jej nie zapyta o wetów,wszystkie badania,książeczki zdrowia,itp.?No i o dokładny wiek kota?
Skoro zdecydowała się oddać kota,to pewnie zdaje sobie sprawę,że wiąże się to również z dostarczaniem informacji...


Pani zdecydowała się oddać kota nie dlatego, że już nie chce się nim zajmować, tylko dlatego że nie może. Przebywa w ośrodku rehabilitacyjnym i zdaje sobie sprawę, że może już do domu nie wrócić. Trafiła tam w wyniku nagłego wypadku i nie miała czasu na przyszykowanie książeczki Pimpusia i zrobienie mu wyprawki. Przekazała nam informację, że kot ma 18 lat. Odszukaliśmy kontakt do dwóch lekarzy, którzy się nim zajmowali, będziemy póbować potwierdzać to, co wiemy. Poszukujemy też książeczki. Weź pod uwagę, że pani ma 86 lat i może czegoś nie pamiętać lub mogło jej się coś pomylić. Wzięła Pimpusia z piwnicy jako kota dorosłego, ale młodego. Nie wiemy czy mógł mieć wtedy rok czy trzy.
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Śro sty 05, 2011 21:48 Re: ~~~ 18-letni Pimpuś został sam. Foto i film - str. 3

Wieści od Pimpusia: grubasek był wczoraj badany przez lekarza, pobrano krew i wyniki są dobre. Wszystko jest w normie, lekko podwyższone są kreatynina i mocznik, ale wciąż mieszczą się w normie (nie otrzymaliśmy jeszcze papierka, więc nie pytajcie mnie o liczby, znamy tylko interpretacje lekarza). Lekarz zalecił zbadać je jeszcze raz za dwa, trzy miesiące. Dowiedzieliśmy się też, że Pimpuś w przeszłości miewał problemy z drogami moczowymi/nerkami (nie umiem powiedzieć dokładnie o co chodziło) i doktor ucieszył się, że wyniki, choć podwyższone, mieszczą się w normie. Więc chyba nie jest źle :) Będę się starał załatwić wszystkie gadżety potrzebne do zebrania Pimpusiowych sików (nowa kuweta, plastikowy żwirek itp.), żeby pójść jeszcze w kierunku wyjaśnienia czy nie ma jakichś problemów z drogami moczowymi. Podobno po poprzednich problemach opiekunka była wyczulona na te sprawy i nie zauważyła, żeby Pimpuś miał problemy z sikaniem.

Okazało się, że na zębach Pimpuś ma trochę kamienia i że kwalifikuje się to do zabiegu, ale biorąc pod uwagę czekającą Pimpusia zmianę domu, możemy to spokojnie odłożyć na przyszłość.

No i jeszcze wiek. Otóż lekarz uważa, że Pimpuś może mieć od 12 do 15 lat. Jeśli ma 16, to jest wyjątkowo dobrze "utrzymanym" 16-latkiem.

Pimpuś przechodzi też na dietę. Będę się starał, żeby trzymali się jej rygorystycznie i odpowiednio zmniejszali porcje, jeśli już zdecydują się poczęstować go od czasu do czasu jego ulubioną wołowiną. Samopoczucie Pimpusia też jest przecież ważne.

Jest jeszcze jedna sprawa, trochę smutniejsza. I dotyczy dużo delikatniejszej materii niż zdrowie. Otóż jest duże prawdopodobieństwo, że starsza pani, opiekunka Pimpusia wróci do domu za około miesiąc. Niestety będzie częściowo przykuta do łóżka (po wypadku nie zdecydowano się na operację ze względu na wiek i słabe serce, kość pozostawiono do zrośnięcia, ale nie zrosła się tak, jak powinna. Pani będzie potrzebować specjalnego łóżka) i będzie pozostawać pod opieką sąsiadów. Pani pogodziła się już z tym, że Pimpuś trafi do nowego domu i chcemy, żeby tak się stało. Jeśli wróci i zobaczy Pimpusia, i jeśli Pimpuś zobaczy ją, po wielu miesiącach, to zapewne oboje bardzo to przeżyją. Żal człowieka i żal kota. Sąsiedzi znający opiekunkę uważają, że Pimpuś jednak powinien trafić do nowego domu. Stan opiekunki i tak się już pewnie nie polepszy. Przyczyną takiej postawy sąsiadów jest też to, że wypadek opiekunki miał związek z Pimpusiem: otóż pani próbowała przenieść Pimpusia, który zeskoczył jej z rąk odbijając się łapami. Pani straciła równowagę i ... nieszczęście gotowe. Nie myślcie, że sąsiedzi uważają kota za sprawcę wypadku i chcą się go pozbyć. Dbają nie tylko o jego michę, ale też o to, żeby samotność doskwierała mu jak najmniej. Inaczej nie przyjeżdżaliby do niego tylko po to, żeby go pogłaskać, pobawić się z nim i po prostu pobyć z nim parę godzin w tygodniu. Oni naprawdę obawiają się o to, że Pimpuś mógłby wejść na łóżko i np. pobiegać/poskakać po pani i spowodować jakieś nowe problemy czy też ból. Z tego co wiem, noga ledwo się trzyma kupy i każdy dodatkowy uraz może być już wyrokiem trwałego kalectwa :( No więc Pimpuś ma miesiąc na znalezienie nowego domu, eh....
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Czw sty 06, 2011 9:47 Re: ~~~ Nastoletni Pimpuś został sam. Wyniki badań - str. 5

Bardzo dobra wiadomość to taka, że Pimpuś nie ma 18. lat tylko sporo mniej. Jest po prostu seniorem, a nie staruszkiem. Cieszę się też z wyników badań - w takim wieku wszystko może się przydarzyć. Smutne jest to, co piszesz o Właścicielce, o tym, że nie dało się zrobić operacji - życie człowieka przykutego do łóżka to dramat :( .
Chciałam zapytać, czy Pimpuś ma ogłoszenia zrobione w internecie? Jak piszesz - czasu na adopcję zostało niewiele :( .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw sty 06, 2011 10:19 Re: ~~~ Nastoletni Pimpuś został sam. Wyniki badań - str. 5

a już się ucieszyłam i na wieść, że wyniki ma dobre i że pani wraca i że może nie czeka ich oboje rozstanie
ale to co napisałeś dalej jest straszne
biedna Pani i biedny kocur...

czy dobrze to sobie "dośpiewałam", że trafiliście do lekarza, który wcześniej leczył Pimpka?
trzymam kciuki za najlepszy z najlepszych domów :ok:

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 06, 2011 15:46 Re: ~~~ Nastoletni Pimpuś został sam. Wyniki badań - str. 5

Oto "wydarzenie" dla Pimpusia:
http://www.facebook.com/event.php?eid=1 ... invites=92

Osoby mające konto na Facebooku uprasza się o uczestniczenie i udostępnianie!
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw sty 06, 2011 16:07 Re: ~~~ Nastoletni Pimpuś został sam. Wyniki badań - str. 5

Dla Pimpka :ok: :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pt sty 07, 2011 0:14 Re: ~~~ Nastoletni Pimpuś został sam. Wyniki badań - str. 5

Cammi pisze:czy dobrze to sobie "dośpiewałam", że trafiliście do lekarza, który wcześniej leczył Pimpka?


Tak. Ale na razie nie udało się znaleźć książeczki. Liczymy więc, że wet będzie miał jakąś dokumentację.
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Pt sty 07, 2011 0:15 Re: ~~~ Nastoletni Pimpuś został sam. Wyniki badań - str. 5

Marcelibu pisze:Chciałam zapytać, czy Pimpuś ma ogłoszenia zrobione w internecie? Jak piszesz - czasu na adopcję zostało niewiele :( .


Przed chwilą wysłałem do CatAngel zlecenie.
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Pt sty 07, 2011 11:42 Re: ~~~ Nastoletni Pimpuś został sam. Wyniki badań - str. 5

Dzieńdoberek! za Pimpusia :ok: :ok: :ok: wrzuciłam kociaka na swojego fb :) a nóż a widelec :wink:
ObrazekObrazekObrazek

isollde

 
Posty: 897
Od: Pon maja 11, 2009 19:24
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 305 gości