Mój czarny, ciumkający kotek Powiększamy rodzinkę

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 26, 2017 12:21 Re: Mój czarny, ciumkający kotek Powiększamy rodzinkę

Afra666 pisze:Ciekawe co zbroili... Obrazek

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

:1luvu: :lol:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie lis 26, 2017 17:22 Re: Mój czarny, ciumkający kotek Powiększamy rodzinkę

Aferka sie dokocila <3 <3 <3 jak super <3 <3 <3 pomruczenia dla slodziakow :1luvu:
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt gru 01, 2017 22:04 Re: Mój czarny, ciumkający kotek Powiększamy rodzinkę

Dzięki :1luvu:
U mnie kocia miłość :) Spią, liżą się, bawią, zaczepiają, jest mega :) Mała łobuziara (raz mi chciała oko upolować), bawi się wszystkim, dosłownie wszystkim. :strach:
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 23, 2018 12:58 Re: Mój czarny, ciumkający kotek Powiększamy rodzinkę

Ostatnio coraz bardziej rozczulają mnie białe koty...

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 23, 2018 23:53 Re: Mój czarny, ciumkający kotek Powiększamy rodzinkę

sunshine pisze:Ostatnio coraz bardziej rozczulają mnie białe koty...

Mnie szylkretki. Kiedyś jeszcze będę mieć :)
U mnie panuje kocia miłość :1luvu:
Borek tylko ma przerypane, bo kupiłam Jinx miskę na chip i nie może jej podjadać :lol: Dla Borka też już taka leci więc i w drugą stronę też się skończy :twisted: :lol:
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 24, 2018 11:40 Re: Mój czarny, ciumkający kotek Powiększamy rodzinkę

Ja na pewno będę miała najbrzydszego, najbardziej nieadopcyjnego kota jakiego spotkam :D Takiego, którego tylko ja pokocham.
Co to jest miska na chip?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 25, 2018 17:23 Re: Mój czarny, ciumkający kotek Powiększamy rodzinkę

sunshine pisze:Ja na pewno będę miała najbrzydszego, najbardziej nieadopcyjnego kota jakiego spotkam :D Takiego, którego tylko ja pokocham.
Co to jest miska na chip?
Też będę jeszcze takie mieć ;)
Miska skanuje czip kota i otwiera się tylko dla danego kota. Jest to u mnie konieczne, bo Borek ma te nerki chore i jest na diecie. Miska nazywa się surefeed, jest duzo filmików na yt.


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 26, 2018 13:49 Re: Mój czarny, ciumkający kotek Powiększamy rodzinkę

Takie miski. Dzisiaj druga przyjechała :) Obrazek

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 06, 2018 17:11 Re: Mój czarny, ciumkający kotek Powiększamy rodzinkę

cudne kociaste <3
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt mar 09, 2018 12:39 Re: Mój czarny, ciumkający kotek Powiększamy rodzinkę

Dziękuję :)

Dzisiaj byliśmy u wet zrobić Borkowi badania na nerki i przy okazji Jinx wzięłam na przegląd, też jej krew dałam do badania.
Tak poza tym wszystko okej, młoda to wariatka straszna, nie jestem przyzwyczajona do tak rozszalałego kota :lol: Borubar nigdy nie miał tyle energii. Mała bawi się dosłownie wszystkim i jej zabawy są do upadłego - dosłownie. Gania za zabawkami aż padnie i sapie jak pies, z wywalonym jęzorem :roll: No i jak się rozszaleje to na nic nie patrzy, już tyle razy w coś przywaliła bo się rozpędzi i nie myśli o tym, że musi mieć czas na wyhamowanie :roll: Już kilka razy byłam pewna, że będę zbierać zęby z podłogi :strach:
Jeśli chodzi o kontakty międzykocie to jest miłość :1luvu:
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 09, 2018 12:40 Re: Mój czarny, ciumkający kotek Powiększamy rodzinkę

Śpiochy Obrazek

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 23, 2018 14:36 Re: Mój czarny, ciumkający kotek Powiększamy rodzinkę

Jinx mnie nastraszyla. Przy okazji badań nerkowych Borka zabrałam Jinx na przegląd i ma obniżone białe krwinki. I od razu panika, że może być białaczka.
Dzisiaj byłyśmy zrobić testy FIV/FELV i na szczęście są w porządku
Obrazek

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 23, 2018 15:29 Re: Mój czarny, ciumkający kotek Powiększamy rodzinkę

Afra666 pisze:Jinx mnie nastraszyla. Przy okazji badań nerkowych Borka zabrałam Jinx na przegląd i ma obniżone białe krwinki. I od razu panika, że może być białaczka.
Dzisiaj byłyśmy zrobić testy FIV/FELV i na szczęście są w porządku

Moja Figunia tak ma - za mało białych krwinek, ale testy ujemne.

Pięknie się koty zaprzyjaźniły! :D :1luvu: :1luvu: :201461
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34184
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Pt mar 23, 2018 19:13 Re: Mój czarny, ciumkający kotek Powiększamy rodzinkę

Gretta pisze:
Afra666 pisze:Jinx mnie nastraszyla. Przy okazji badań nerkowych Borka zabrałam Jinx na przegląd i ma obniżone białe krwinki. I od razu panika, że może być białaczka.
Dzisiaj byłyśmy zrobić testy FIV/FELV i na szczęście są w porządku

Moja Figunia tak ma - za mało białych krwinek, ale testy ujemne.

Pięknie się koty zaprzyjaźniły! :D :1luvu: :1luvu: :201461
Jakieś skutki tego są? Bo właściwie nie wiem czy kopać dalej, czy zostawić taj jak vet mówi i powtórzyć morfologie za pół roku - rok

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 23, 2018 20:38 Re: Mój czarny, ciumkający kotek Powiększamy rodzinkę

Chyba nie ma. Wyniki są takie od dawna.
Kiedyś dostała serię Zylexisu na podniesienie odporności.
W kwietniu znów jej zrobię badania.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34184
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 99 gości