Strona 1 z 100

Zabersowe pokemony 3 - letnia samowolka zabersa

PostNapisane: Śro lis 10, 2010 17:24
przez zabers
To jest wątek zabersa i jego pokemonów: Kulki i Glusia, czyli Tercetu Egzotycznego. Sam zabers z egzotyką ma tyle wspólnego, że powoli (jak każdy) zaczyna się sypać i rzeczywiście niedługo zasili poczet eksponatów Muzeum Techniki. Za to pokemony zabersa są naprawdę egzotyczne - enigmatyczne pochodzenie, nieprzeniknione umysły, nieprzeciętna uroda (nie zawsze mieszcząca się w potocznych kanonach piękna 8) ) i niestandardowe zachowania czynią z nich stworzenia jedyne w swoim rodzaju.
Cztery miesiące temu do lokalnego Gangu Olsena dołączyła Kredka z dwoma Bąblami. Bąble już od dobrego miesiąca zastraszają swoich własnych homo sapiens (ale że wyżej wspomniani sami tego chcieli, więc zabersowi wcale ich nie żal), a Kredka vel Kredkiszon I Odpasiony i Wylaszczony, jak dobrze pójdzie, w niedzielę pojedzie do nowego domu.

I tak sobie żyjemy powolutku

I dla porządku:
tu zbiorczy wątek Rodzinki (w którym można sobie prześledzić kolejne adopcje, a który już pewnie zamknę. Albo i niech sobie wisi)
viewtopic.php?f=1&t=117586
a tu dwie poprzednie części:
I - viewtopic.php?f=1&t=112361
II - viewtopic.php?f=1&t=114438

Re: Zabersowe pokemony III(i Kredka na wylocie)

PostNapisane: Śro lis 10, 2010 17:32
przez kasiakom
Jezdem :mrgreen:

Re: Zabersowe pokemony III(i Kredka na wylocie)

PostNapisane: Śro lis 10, 2010 17:34
przez kropkaXL
O nowy wątas!!!
Sikniemy w kaciku,zeby zaznaczyć :ryk:

Re: Zabersowe pokemony III(i Kredka na wylocie)

PostNapisane: Śro lis 10, 2010 17:55
przez kotka doroty
8O Nowy już 8O
Siem zamelduję,sikac nie będę bo, mnie Zabers I Wielki do weta za kudły zawlecze :ryk:

Re: Zabersowe pokemony III(i Kredka na wylocie)

PostNapisane: Śro lis 10, 2010 17:57
przez zabers
Cześć wszystkim.
kotka doroty - nie zawlecze, nie zawlecze, bo zabers się szanuje i pocić nie zamierza. :mrgreen:
kropkaXL - jakieś kłopoty z trafieniem do kuwetki? 8)
No tak, dziewczyny - sto stron nabździone, więc nie chcę nadużywać.

edit: wyszedłem zajętyK

Re: Zabersowe pokemony III(i Kredka na wylocie)

PostNapisane: Śro lis 10, 2010 18:09
przez kropkaXL
No czasem jakoś zaznaczyć trzeba,a że ze mnie kociara-to po kociemu! :D

Re: Zabersowe pokemony III(i Kredka na wylocie)

PostNapisane: Śro lis 10, 2010 18:47
przez MariaD
Grzecznie usiądę w kąciku. :)

Re: Zabersowe pokemony III(i Kredka na wylocie)

PostNapisane: Śro lis 10, 2010 19:11
przez WIRGINIA
:lol: to i ja się witam-kibic podczytywacz jestem,poza tym jestem w szoku-tylko Zabers Wielki może opchnąć trzy futra w takim tempie :!: nawet,jeśli to tylko fuks nowicjusza,w pokera też wygrywa się za pierwszym razem,hihi :wink:

Re: Zabersowe pokemony III(i Kredka na wylocie)

PostNapisane: Śro lis 10, 2010 19:15
przez matka maruda
Melduję się w wątku :wink:

Re: Zabersowe pokemony III(i Kredka na wylocie)

PostNapisane: Śro lis 10, 2010 19:18
przez moś
Jestem jestem i nie zamierzam wysylac zabers do muzeum techniki :twisted: Mamy na to czas, a starzejemy sie z wdziekiem i dzwiekiem, cnie?
Za kredke kciukasy trzymam i pozdrawiam stado egzotyczne :mrgreen:

Re: Zabersowe pokemony III(i Kredka na wylocie)

PostNapisane: Śro lis 10, 2010 21:15
przez anna57
Pozaznaczam to, co mogę :D

Muzeum Techniki, też coś.
To ja już do muzeum eksponatów prehistorycznych.
Albo już do mauzoleum.

Re: Zabersowe pokemony III(i Kredka na wylocie)

PostNapisane: Śro lis 10, 2010 21:22
przez Advena
Witam zabersa i kociaste :)

- Co to jest absolutna starość?
- Kiedy wychodzisz z muzeum i uruchamia się alarm.

Re: Zabersowe pokemony III(i Kredka na wylocie)

PostNapisane: Śro lis 10, 2010 21:29
przez MariaD
anna57 pisze:Pozaznaczam to, co mogę :D

Muzeum Techniki, też coś.
To ja już do muzeum eksponatów prehistorycznych.
Albo już do mauzoleum.

Mnie już pokazują jako wykopalisko. 8)

Advena - dobre! :lol:

Re: Zabersowe pokemony III(i Kredka na wylocie)

PostNapisane: Śro lis 10, 2010 21:36
przez kalair
Kretki się witają grzecznie w wącie bez sikania! :mrgreen:

Re: Zabersowe pokemony III(i Kredka na wylocie)

PostNapisane: Śro lis 10, 2010 22:40
przez zabers
Pszyszłem wcześniej, gdyż nie miałem co robić
Fajnie, że jesteście. Dzięki:P
Od razu uprzedzam - na wielkie atrakcje nie ma co liczyć - u zabersa pokemony leniwe (zwłaszcza przy jesieni), a i Kredkiszon już powoli się pakuje.

Nie lubię czekać, a muszę. Najchętniej już bym zrobiła Kredkiszonowi te badania, żeby wiedzieć, że wszystko jest ok. A muszę poczekać do piątku. :evil: Ciężko będzie mi się z nią rozstać - nie ma co ukrywać - 4 miesiące zrobiły swoje (tym bardziej, że nie był to zwykły tymczas, ale Tymczas z Atrakcjami). I jakoś tak się przyzwyczaiłam, bo ciągle jakiś tam punkt Planu był do "odhaczenia" (a to badania, a to szczepienie, a to wydanie maluchów, a to sterylizacja) i ciągle jeszcze ten moment spotkania oko w oko z Tym Domem pozostawał w sferze dość enigmatycznej przyszłości. I nawet kiedy robiłam ogłoszenia, jeszcze w ogóle nie przyjmowałam do wiadomości, że to już. Zresztą, zewsząd słyszałam, że dorosłego kota trudniej wyadoptować. I jakoś tak to wszystko nagle się stało - ledwie parę telefonów od osób, które "posłałam na drzewo" i już Ten.
Z drugiej strony - strasznie się cieszę, że umiałam wydać bąble, że nie uległam egoistycznej (i w sumie bezsensownej) chęci posiadania ("bo wychowane u mnie, bo kochaniutkie, bo takie, bo śmakie"), że mimo strachu nie wycofałam się rakiem. Teraz "na wylocie" jest Kredkiszon. Coś się skończy.

(naprawdę myślicie, że te 3 futra szybko znalazły domy, czy sobie po prostu jaja robicie - pytam serio)