Re: Tosia i Miecia. Marcys w nowym domu.
Napisane:
Czw kwi 29, 2021 17:41
przez hutek
Nie widzę żadnej różnicy. Chyba skończy się wizyta u weta albo u behawiorysty. Tylko gdzie go znaleźć?
Re: Tosia i Miecia.Problem Tosi.
Napisane:
Czw kwi 29, 2021 19:17
przez Nul
Behawioryści bywają teraz nawet łatwiej dostępni, bo się umawiają online, co pozwala na skorzystanie z usług behawiorysty z drugiego końca Polski, jeśli się komuś akurat taki daleki ktoś spodoba. Nie wiem, na ile jest taka zdalna usługa równa rzeczywistej...
Re: Tosia i Miecia.Problem Tosi.
Napisane:
Czw kwi 29, 2021 19:40
przez mziel52
Najpierw przebadaj, a potem szukaj behawiorysty. Zacznij od moczu, czasem problem z pęcherzem się tak objawia, zanim się w pełni rozwinie. Gruczoły okołoodbytowe ma czyste? A może to alergia? Wystarczy nieraz jedna przypadkowa pchła. Albo coś w pokarmie firma podmieniła. Kupy robi ładne, czy zbyt twarde? Jakiś ból kostny też może się tak objawiać. Stres oczywiście także w dolegliwościach organicznych gra swoją rolę, więc go lekceważyć nie wolno.
Re: Tosia i Miecia.Problem Tosi.
Napisane:
Pt kwi 30, 2021 15:25
przez hutek
mziel52 pisze:Najpierw przebadaj, a potem szukaj behawiorysty. Zacznij od moczu, czasem problem z pęcherzem się tak objawia, zanim się w pełni rozwinie. Gruczoły okołoodbytowe ma czyste? A może to alergia? Wystarczy nieraz jedna przypadkowa pchła. Albo coś w pokarmie firma podmieniła. Kupy robi ładne, czy zbyt twarde? Jakiś ból kostny też może się tak objawiać. Stres oczywiście także w dolegliwościach organicznych gra swoją rolę, więc go lekceważyć nie wolno.
Problem z tym że nie da się jej do transporterka włożyć. Chyba sam pójdę to weta. Ale czy taka wizyta ma sens. Ładnie je. Kupy ok. Je Feringe mokra i sucha. Wylizuje się już jakiś czas. Więc myślę że to stres. Dzisiaj kolejna próba złapania do transporterka.
Re: Tosia i Miecia.Problem Tosi.
Napisane:
Sob maja 08, 2021 15:43
przez Gretta
A może przyczyna jednak jest fizyczna?
viewtopic.php?f=8&t=206939
Re: Tosia i Miecia.Problem Tosi.
Napisane:
Pt maja 21, 2021 16:05
przez hutek
Jesteśmy po 21 dniowej terapii zylkenem. Dzisiaj oddaliśmy krew do badania na rozszerzony profil geriatryczny. USG nie wykazało żadnych nieprawidłowości. Jak na 8 letniego kota wszystkie wszystkie narządy tj nerki, wątroba, trzustka, śledziona, jelita, żołądek są idealne. Zobaczymy wyniki z tarczycy. Ale wetka obstawia podłoże stresogenne.. Dalej terapia zylkenem. Do tego karma Calm ok i co jeszcze....?
Re: Tosia i Miecia.Problem Tosi.
Napisane:
Pt maja 21, 2021 16:11
przez hutek
jolabuk5 pisze:Kocie feromony?
Tak. wetka też o nich mówiła. W zooplusie można kupić?
Re: Tosia i Miecia.Problem Tosi.
Napisane:
Pt maja 21, 2021 16:27
przez jolabuk5
Są dyfuzory:
https://www.zooplus.pl/esearch.htm#q=FeliwayAle chyba lepiej sprawdziłaby się obróżka zakładana bezpośrednio kotu, bo latem, przy otwartych oknach dyfuzor trochę nie ma sensu.
https://vetlandia.pl/obroza-zawierajaca ... ,3,51,1283Taka jest w zooplusie, ale ona nie jest z feromonami tylko z kocimiętką.
https://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety ... ept/579964