klaudiafj pisze::ok:
Dzieki
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mamaGiny pisze:masz feliway ? może jednak to zylkene ? u mnie zdało egzamin
może więcej zabaw z nim wieczorami? możesz go też jakiś czas izolować jak wychodzisz do pracy, zostawiając mu w pokoju drapak i zabawki
moja Gina tez nie bawi sie z Psotem, woli spokojne drzemki
kilka razy Psot oberwał od niej łapą i już nie podchodzi a jest od niej dwa razy większy
Gina zawsze pierwsza dostaje jeść, pierwsza dostaje smakołyki - może pokaż dosadnie kto rządzi w tym domu
klaudiafj pisze:U mnie jest taka sama sytuacja. Kubus byl grzeczny a teraz napastuje Marysie. Marysia warczy i prycha okrutnie. Czegos takiego jeszcze nie widzialam. Ale to tylko dlatego że maly chce sie z Marysia bawic. Ale to nie powod żeby go oddawac myślę że z czasem Marysia zaakceptuje Kubusia tak jak zaakceptowala Tosie. A tez mimo tych incydentow, kiedy Kubus zaczepia Marysie, potrafia normalnie siedzieć obok siebie. Nawet stykac sie noskami. Marysia sie nie chowa. Myślę, że trzeba odczekac krytyczny czas.
Trzymam kciuki
mamaGiny pisze:u mnie też tak było
Młody wykastrowany, hormony mu przestaną w końcu buzować
a może jakaś dodatkowa zabawa z nim wieczorem? z wędką, piłeczką itp ?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 113 gości