Tosia i Miecia.Problem Tosi.

No po prostu GRATULACJE za podjęcie decyzji.Może być trudno na początku ale pamiętaj o tym,że ratujesz żywe stworzenie a forum da ci wsparcie duchowe i pomoże w szukaniu DS....."Ratując jednego kota nie zmienisz świata ale jego świat zmieni się"..... i tak trzymać! :ok:

za koteczkę i za ciebie hutek!

podnoszę

My też trzymamy jakiś czas tymczasy w klatce króliczej dużej.
Bardziej się dają oswoić w klatce, a jak wypuszczone to chowają się po katach.

Cieszę się hutek, że pomożesz kici :1luvu:

Kilka pytań :
1. Jak długo może trwać oswajanie kota z psem ?
2.Jak długo trwa poszukiwanie DS ?
Jeżeli jutro kicia się pojawi, przyjedzie do mnie do domu. Postanowione.

podnoszę

Hutku-ja mam wilczura i dwóch kocich rezydentów
przez mój dom przewijają się ciągle jakieś koty
Felek-pies-niby nie jest agresywny, ale na dworze pogoni każdego kota :roll:

, niestety
w domu, zawsze jak wprowadzam nowego( a było ich wiele) na poczatek stosuję izolatkę łazienkową i poznawanie przez szpare w drzwiach
Jak widze ,że pies nie zamierza raczej skonsumować kota przypinam go do smyczy i kota wypuszczam, na chwilkę
Cały czas trzymając psa
U mnie integracja trwa srednio z trzy dni, ale zawsze na poczatku, przez dłuższy czas jak wychodzę, albo ide spać to kot ląduje w łazience

domek stały czasem znajduje sie w kilka dni, czasem w kilka miesiecy
nie ma reguły, ale dobrze, że teraz Ci sie przytrafia ta przygoda, bo zima dużo łatwiej o dom niż latem

mocno za Was trzymam :ok:

Dzięki mam nadzieję że będzie dobrze

i jak tam?
czekamy na wieści

Kicia jest już w domu, była u weta, ma kk, jest odrobaczona, leczymy biegunkę jutro jedziemy na zastrzyk, dostała krople do oczu, teraz leży w transporterku i mruczy. Wet była nią zachwycona mówiąc że jeszcze nigdy nie spotkała tak grzecznego kotka. A po leczeniu zobaczymy czy zostanie u mnie czy będę szukać DS. Wszystko zależy od tego jak dogada się z moim psem. Na razie tygodniowa kwarantanna. WET zaleciła aby pierwsze spotkanie z psem odbyło się za tydzień.

Bardzo się cieszę hutek :1luvu:

hutek, wspaniale

Masz bardzo dobre serce, dzięki w imieniu tej kotki.

Mam nadzieję, że pies z kocicą szybko się dogadają.

Hutek-jestem z Ciebie dumna!!!!
Dziękuję Ci za to co robisz! :1luvu:

W razie "Niemców"-pytaj na forum-zawsze znajdzie sie ktoś,kto Ci doradzi!

Z całych sił trzymam za Was :ok:

hutek

Dzięki i mam pytanie gdzie znajdę coś na temat kociej mowy. Jak narazie kotka najchętniej spałaby u mnie na kolanach , ugniata mnie łapkami - co to oznacza?, bardzo ładnie je - dostała dwie torebki (reklamowe)j leczniczej karmy. Jutro muszę dokupić, chciałem dzisiaj ale wet powiedziała że koty , w nowym domu mogą nie jeść nawet kilka dni, dziwne

, wyszła z łazienki i zaczyna zwiedzać mieszkanie, wszystko idzie w błyskawicznym tempie, do wszystkich domowników się łasi i mruczy,a pies śpi w pokoju i wcale nie jest zainteresowany zmianami zachodzącymi w domu :lol:

Jak kotka ugniata Cie pazurkami, to znaczy, że jest szczęśliwa :1luvu:

Tosia i Miecia.Problem Tosi.

Kto przegląda forum