hutek pisze:mziel52 pisze:Fajnie mieć takiego kociaka. Mój czarnuch wyrósł na gadatliwego nudziarza, który stale wymiaukuje, żeby się z nim bawić, bo samemu mu się nie chce, a kocice to są obiekty do gonienia.
oby jak najszybciej stał się nudziarzem. daje nam trochę popalić. Nie dajemy rady z trójką. Dziewczynki spokojne, ułożone a mały jest bardzo absorbujący. Zastanawiam się czy jednak nie szukać mu domu. Z jednej strony przywiązaliśmy się już do niego, a z drugiej strony ciągłe sprzątanie i na nic innego nie starcza czasu.
jeszcze trochę i wyrosnie z tego, chyba