Strona 1 z 27

Sonia, Gryzio, Milo i Kiwi - moje koty

PostNapisane: Śro paź 06, 2010 21:27
przez andrzej780
czy ktoś z was stosował na alergię u swoich pupili viacutan plus?
a może jakieś inne preparaty wspomagające skóre i sierść przy alergiach?
bardzo proszę o opinie i wszelkie możliwe porady na temat viacutanu plus dla kotów, jeżeli ktoś go stosował to z jakimi efektami i jak długo trzeba było na nie czekać i czy w ogóle działa.
będę wdzięczny za wszelkie informacje.
pozdrawiam

Re: Viacutan Plus ktoś stosował?

PostNapisane: Śro paź 06, 2010 21:29
przez mziel52

Re: Viacutan Plus ktoś stosował?

PostNapisane: Śro paź 06, 2010 21:34
przez andrzej780
dzięki, tam juz pisałem i malutko info :wink:

Re: Viacutan Plus ktoś stosował?

PostNapisane: Czw paź 07, 2010 22:53
przez andrzej780
jakoś trudno mi uwierzyć w to, że nikt tego nie stosował u swoich kotów...

Re: Viacutan Plus ktoś stosował?

PostNapisane: Czw paź 07, 2010 23:04
przez mziel52
To chyba jest dość nowy preparat. W necie przeważają opinie właścicieli psów.
Napisz, jaki masz problem z kotem, wtedy znajdą się forumowicze z podobnymi przypadkami.

Re: Viacutan Plus ktoś stosował?

PostNapisane: Sob lis 13, 2010 14:31
przez andrzej780
mam kotkę alergiczkę - niewiadomo na co jest uczulona, ale to na pewno nie jest alergia pokarmowa, kilka razy w dt dostawala sterydy bo była w kiepskim stanie, teraz jest na razie ok, tylko drapie się i przy okazji powstają ranki.
raczej jest to na tle nerwowym, nowy dom, nowe koty.
feliway w kontakcie jak na razie daje słabe wyniki :?
omegan dodawany do karmy poprawił stan jej sierści i ranki goją się szybko, dodatkowo dostaje też kerabol w płynie ale na efekty jeszcze trzeba poczekać.
problem jest taki, że oprócz niej w domu są jeszcze dwa inne koty - zdrowe, ale jak to koty jedzą ze wszystkich misek i jak tu jej podawać viacutan plus - tak zapobiegawczo, by uniknąć sterydów.
weci mówią, że można podawać co drugi dzień tabletkę do jedzenia, tylko że inne kocury jej zjedzą, no i po co mam zdrowe koty faszerować dodatkowo czymś co jest im zupełnie nie potrzebne...

Re: Viacutan Plus ktoś stosował?

PostNapisane: Sob lis 13, 2010 14:33
przez mirka_t
Przecież Soni można bez problemu podać tabletkę bezpośrednio do pysia.

Re: Viacutan Plus ktoś stosował?

PostNapisane: Sob lis 13, 2010 14:36
przez andrzej780
myślałem o tym, tylko te tabletki strasznie duże - 1,5 cm długości na 1,3 szerokości 8O dla psa bez problemu przełknie , ale kot... :?

Re: Viacutan Plus ktoś stosował?

PostNapisane: Sob lis 13, 2010 14:37
przez mirka_t
Podzielić nawet na 4. W aptece można kupić przyrząd do dzielenia tabletek.

Re: Viacutan Plus ktoś stosował?

PostNapisane: Sob lis 13, 2010 14:45
przez andrzej780
tylko że lek jest w kapsułkach i dlatego też mam problem :wink:
no i bardzo ciekaw jestem czy ktoś to stosował i jakie są efekty i po mniej więcej jakim czasie i czy w ogóle warto...

Re: Viacutan Plus ktoś stosował?

PostNapisane: Sob lis 13, 2010 14:50
przez mirka_t
Takie kapsułki to wciskałam jej i łykała. Scanomune chyba jest tej wielkości.

Re: Viacutan Plus ktoś stosował?

PostNapisane: Sob lis 13, 2010 14:59
przez andrzej780
dzięki :D

Re: Viacutan Plus ktoś stosował?

PostNapisane: Sob lis 13, 2010 14:59
przez Blue
Kapsułkę tuż przed aplikacją można posmarować jakimś tłuszczem - wtedy lepiej wchodzi i nie ma skłonności do przylepiania się do podniebienia czy języka (tudzież palców) jeśli kot tego od razu nie połknie a tylko obślini.
Jeśli zawartość kapsułki można podać luzem - to spróbuj wymieszać ją z czymś co kotka uwielbia i dać jej po parogodzinnej głodówce (np. rano - jeśli Twoje koty nie mają cały czas dostępnego jedzenia) w odosobnieniu. A nuż okaże się że zje to ze smakiem.

A leku nie stosowałam - więc w tym temacie nie mam zdania.

Re: Viacutan Plus ktoś stosował?

PostNapisane: Sob lis 13, 2010 15:03
przez andrzej780
dzięki :D , nie wpadłbym na pomysł posmarowania tluszczem kapsułki przed podaniem :D

Re: Viacutan Plus ktoś stosował?

PostNapisane: Sob lis 13, 2010 15:28
przez mziel52
Koty wymuszają na właścicielu kreatywność. to jedna z ich zalet :wink:
Można też zawartość kapsułki podać do pyszczka otoczoną karmą w pasztecie.
Ja swoim wszystkie leki dopyszczne podaję wciśnięte w odrobinę (do1 cm) pasty odkłaczającej Gimpeta. Taka pasta dobrze trzyma się na palcu i bardzo łatwo "wślizgnąć" ją koty do mordki.