Tak wiem Kropeczka ma dom
Dziś próbujemy "żwirku" Pigwa, cena atrakcyjna, podoba sie kotom
i nam. Jak ktoś nie wie to podpowiem że to takie dość spore granulki, brykieciki moze drewniane. Jak narazie bardzo wydajnej mimo dużej eksploatacji przez koty. Moze uda mie sie odszukac wątek o zwirkach to sobie poczytam o Pigwie
Chcialam jeszcze opowiedzieć jak mnie dzisiaj moje zwierzaki pocieszały jak sie pobeczałam po decyzji o rezygnacji z adopcji Gracji
Najpierw przyszła moja niezastąpiona psinka Sonia objęła mnie łapkami i wylizała po pysku (moim pysku), potem przybiegła mała (już nie taka mała) Poochi powiedziała mrau szczeliła baranka i poleciała, mam nadzieje ze przybiegła mnie pocieszyć a nie prosić o jedzenie. W tym samym momencie co Poochi z szafy zeskoczyła na tapczan Aisha miaucząc miaaa, przybiegła i zaczęla sie łasić i wołać aaa?!
Pewnie Simon też by przyszedł i powiedział mrauu? mrrau? mraaauu? ale spał w drugim pokoju na stole i nie słyszał bo starałam sie płakać po cichu
Taka kochana ta moja banda