Strona 1 z 113

Rolly & Miszka :)Newsy już NIE łazienkowe :o/ łotry dwa

PostNapisane: Nie gru 14, 2003 2:09
przez Myszka.xww
Dojechaliśmy 8)

Roladek był grzeczny całą drogę, miał zaszczyt jechać z Agni na tylnej kanapie 8)
Na początku troszkę popłakiwał, ale wystarczyło wsadzić palec do transporterka, by się o niego wyobcierał i rozmruczał :lol: Przedrzemał całą drogę, obudził się dopiero pod domem, i znowu zaczął pomiaukiwać, tym razem bardziej pytająco ;). Myślałam na początku, żeby go powoli z transporterka oswajać z domem, ale... hmmm... puściłam go na żywioł :twisted:

Wyszedł z transporterka, od razu "nadział się" na Hankę ( 8O <- Hanka), następnie przypodłogowym truchtem obleciał wszystkie dostępne pokoje (my z Hankiem w pewnej odległości za nim - też przypodłogowo). Potem dał się skusić wołowinką, którą wciągnął z apetytem i patrząc bezczelnie Hance w oczy :mrgreen: Teraz bawi się kulką papieru, a TZ robi mu sesję zdjęciową powtarzając pod nosem "jaki jestem ładny kotek" 8)

A Roladek strzela baranki, podskakuje do wyciągniętej ręki i doprasza się mizianka :D

PostNapisane: Nie gru 14, 2003 2:11
przez Myszka.xww
P.S. TZ oświadczył u Rysi - i mam na to świadków :twisted: że docelowo będą dwa koty 8O :D

PostNapisane: Nie gru 14, 2003 7:54
przez kordonia
To wspaniale!! Gratuluję. Oczywiście czekam na relacje na bieżąco :D

PostNapisane: Nie gru 14, 2003 8:21
przez moni_citroni
To wspaniale :)
Niech Roladka zdrowo Wam rosnie i dogaduje sie z Hanka :)
A z tym drugim kotem to swietny pomysl :lol:

PostNapisane: Nie gru 14, 2003 8:56
przez RyuChanek i Betix
Super. cisze się bardzo że Roladek juz u was!!! gratuluje i czekam na bieżące relacje. Kochani jesteście!

PostNapisane: Nie gru 14, 2003 9:28
przez Axel
:dance2: Super!

PostNapisane: Nie gru 14, 2003 9:33
przez Myszka.xww
Roluś już po śniadanku (wystarczy jakąkolwiek miskę wziąść do ręki, by sprzedał za nią... żołądek :wink: ), kuwetkował się nawet - między jednym a drugim sikiem nie omieszkał pobawić się granulkami żwirku :lol:

Żal, że mam pełny aparat - zobaczylibyście TZ'a pełzającego na czworakach za Rolkiem :lol:

Wyciągałam go już dzisiaj zza szafek kuchennych, z lodówki (gdzie usiadł na jajkach), z garnka w szafce, z kosza na śmieci, z psiej miski, zza biurka, z pudła po grzejniku, zza lodówki... i to wszystko w ciągu godziny 8O Rruuuchliwa pchła 8)
Panicznie się wystraszył szylka :lol: Teraz podchodzi do klatki, obserwuje z daleka, bada łapką co to to takie szare co szczeka 8O :wink: Natomiast wcale nie boi się Hanki, nawet jej próbował wyżerać sniadanie z miski :lol: Mimo że warrrczała dzielnie na niego. W końcu zapłakała, żeby zabrać kotka, bo nie może zjeść.
Zajął jej koszyk, grzebie w miskach, polizał jej kosteczkę - Hanka tylko patrzy z głupią miną i usiłyje pilnować wszystkiego na raz. Leży teraz w koszyku usiłując zając jak największą jego część i pilnować jednocześnie misek - ciężka robota 8)

Jak głaszczę kota - leci Hanka też na głaskanie, jak głaszczę Hankę - leci Rolek i domaga się tego samego :D

PostNapisane: Nie gru 14, 2003 9:34
przez Agni
Myszka.xww pisze:P.S. TZ oświadczył u Rysi - i mam na to świadków :twisted: że docelowo będą dwa koty 8O :D

Będę Twym świadkiem! 8)
Roladek jest pięknym tygryskiem. Nie jest bury, tylko złocisto-beżowy w piękne cętki.
Jest bardzo grzeczny. I słodki :D

PostNapisane: Nie gru 14, 2003 9:36
przez Myszka.xww
Agni pisze:
Myszka.xww pisze:P.S. TZ oświadczył u Rysi - i mam na to świadków :twisted: że docelowo będą dwa koty 8O :D

Będę Twym świadkiem! 8)

No ja mam nadzieję :twisted:


Roladek jest pięknym tygryskiem. Nie jest bury, tylko złocisto-beżowy w piękne cętki.
Jest bardzo grzeczny. I słodki :D
Howgh 8)

PostNapisane: Nie gru 14, 2003 9:36
przez ryśka
:D :D :D

PostNapisane: Nie gru 14, 2003 9:40
przez Myszka.xww
Rysiu, muszę zarzucić Ci kłamstwo :twisted: Roladek ma 3 (słownie trzy) załomki na ogonku 8O :D Dwa w połowie ogonka i jeden na końcu :1luvu: i jest śliiiiczny :D I bardzo ładnie się bawi, i ma dupkę jak bułeczka - mniam :love:

PostNapisane: Nie gru 14, 2003 9:41
przez ryśka
Myszka.xww pisze: i ma dupkę jak bułeczka - mniam :love:

:lol: :love:

PostNapisane: Nie gru 14, 2003 9:42
przez Myszka.xww
TZ się pyta, czy on jest grubiutki bo mały, czy go trzeba będzie odchudzić ? 8O

PostNapisane: Nie gru 14, 2003 9:44
przez ryśka
Ja myślę, że póki rośnie nie trzeba go odchudzać :D

PostNapisane: Nie gru 14, 2003 9:45
przez Myszka.xww
To mu właśnie przekazałam, czuje się uspokojony. Teraz pyta kiedy się kota kastruje...