Rolly & Miszka :)Newsy już NIE łazienkowe :o/ łotry dwa

» Nie gru 14, 2003 21:51

Kasia D. pisze:Myszka, sadząc po rozanielonej minie Twojego TZ to na dwóch sie nie skończy...

Na razie skończy się na jednym :roll:

A maluch jest śliiiiiczny :1luvu:

właśnie szarpie mnie za nogawkę :twisted:

http://dragcave.net/user/JagaP · » Nie gru 14, 2003 21:57

Myszka.xww pisze:
Na razie skończy się na jednym

Na jednym TŻ-cie - oczywiście, bo o kotach to można podyskutować? :wink:

» Nie gru 14, 2003 22:05

ina, rozbroiłaś mnie :lol:

http://dragcave.net/user/JagaP · » Nie gru 14, 2003 22:08

Myszka.xww pisze:ina, rozbroiłaś mnie

Pierwszy raz robię za sapera (a może saperkę raczej) :lol:

» Nie gru 14, 2003 22:10

leże i kwicze :lol:

» Nie gru 14, 2003 23:01

Zdjęcie "ciam ciam ciam" jest słodkie :mrgreen:

» Nie gru 14, 2003 23:08

Ale słodziutki maluch!

Ale drugi kotek pewnie będzie. TŻ najwyraźniej sprawdza się jako koci tata

» Pon gru 15, 2003 0:30

Słodki kocio, bardzo ładny i lilusi i zdjatka śliczne, i podpisy, tylko ta paczka papierosków na biurku mi nie pasuje, kotki chyba tego nie lubią i bardzo im to nie służy jak każdemu zresztą. Mój piesio to kicha nawet jak ktoś po klatce schodowej idzie z zapalonym papierochem :wink:

» Pon gru 15, 2003 8:15

Co do drugiego kotka TZ'a dopadły wątpliwości - Rolly w nocy szalał jak mały tajfun - przewrócił kwiatka 6 razy większego od siebie, wybebeszył posłanie Hanki, wysypał piasek z kuli szylka, rozniósł żwirek po całej kuchni, zamordował mi frotkę do włosów... uff... :roll:

RyuChanek - szansa istnieje, nie da się przy kotku smrodzić, bo kiedy człowiek siądzie kotek go zajmuje całą powierzchnią swego ciałka :mrgreen:

a najwięcej jest go na twarzy :1luvu:

A teraz najlepsze - Rolek obżarty wczoraj do granic możliwości (smakuje mu nawet ryż gotowany z marchewką

) posadził w końcu kaktusa

Obtoczonego dokładnie żwirkiem pozostawił w kątku kuwety i rano zaprosił mnie do posprzątania :lol:

» Pon gru 15, 2003 8:22

Rysieńku, przyjżałam się Roladkowi - on nie wskakuje do góry, bo po prostu nie umie i się boi

Dzisiaj rano uczyłam go włazić na parapet, żeby mu papu zostawić jak nas niebędzie. I nauczył się - nie wskakuje po taborecie a włazi po klatce przykrytej kapą. Pierwsze parę razy musiałam mu przytrzymać dupkę, bo się bał że zleci. Jak się nauczył włazić - to od razu wrąbał wszystko, co było w miseczce

Ma chłopak spust

No i odkrył telewizję parapetową :mrgreen:

» Pon gru 15, 2003 8:32

Myszka.xww pisze: No i odkrył telewizję parapetową

» Pon gru 15, 2003 10:13

Myszka.xww pisze:, zamordował mi frotkę do włosów...

Zbrodnia

» Pon gru 15, 2003 10:20

myszka pisze:
Myszka.xww pisze:, zamordował mi frotkę do włosów...

Zbrodnia

No nie?

P.S. ta frotka była na mojej głowie - na początku.... :roll:

» Pon gru 15, 2003 10:35

Widocznie woli cię z rozpuszczonymi włosami

» Pon gru 15, 2003 10:46

ale zostane łyyyysaaaaa :crying:

Rolly & Miszka :)Newsy już NIE łazienkowe :o/ łotry dwa

Kto przegląda forum