Strona 1 z 100

Moje koty x 6 ...koniec wszystkiego...

PostNapisane: Pt cze 11, 2010 6:43
przez kristinbb
Cesar 2 dni temu był odtykany.
Stan zapalny na pewno ma.
Przyjmuje leki.

Cały czas z niego leci mocz z krwią.

Czy to znaczy ,że ma uszkodzony zwieracz?
Czy jest szansa,że po tym jak minie stan zapalny
to i przestanie z niego lecieć?
I zwieracz wróci do swoich funkcji?

Czy ewentualnie można to operować?
I gdzie takie operacje robią?

Re: Cesar, SUK i uszkodzony zwieracz, pytania...

PostNapisane: Pt cze 11, 2010 6:50
przez kristinbb
Następne pytanie.
Trzeba mu zakładać pieluchy.
Nie wiem jakie i nie wiem jak.
Ma ktoś doswiadczenia w tej sprawie?


Jakie pieluchy kupić ???????!

Re: Cesar, SUK i uszkodzony zwieracz, pytania...

PostNapisane: Pt cze 11, 2010 6:52
przez kristinbb
Wyniki zaraz wkleję.

Wyniki z dnia 08.06.2010
Wetka zdiagnozowała ,że jest chora wątroba.
Wyniki zrobione na maszynie bezpośrednio przez nią.
Nie umiem robić zdjęć jak coś jest białe. :roll:

Ręcznie przepisane wyniki :

PLT FLAGS : SCH MTC
WBC: 7,8 .......<5,5 - 19,5 >
RBC: >12.00 D. <5,80 - 10,70 >
HGB: 15,7 .......< 9,0 - 15,0 >
HCT: 47"0 % . <30,0 -47,0>
PLT: 207 L38 L .< 300 - 800 >
MCV: 38 L .......< 41 -51 >
MCH: 12,7 L ....< 13,0 - 18,0 >
MCHC: 33,3 .....< 31,0 - 35,0 >
RDW: 20,6 ......< 17,0 - 22,0 >
MPV: 11,3 ......< 6,5 - 15,0 >

WBC FLAGS: AG1
DIFF:
%LYM : 29,7 ....< 0,0 - 99,0 >
%MON: 9,4.......< 0,0 - 99,0 >
%GRA: 60,9......< 0,0 - 99,0 >
#LYM:: 2,3 ......< 1,2 - 3,2 >
#MON: 0,7 .......< 0,3 - 0,8 >
#GRA: 4,8 ........< 1,2 - 6,8 >

Obrazek


Obrazek



Następnego dnia zdiagnozowała SUK.
Kot została odetkany, chyba uszkodzony zwieracz i zrobione wyniki moczu w laboratorium.

Obrazek Obrazek


Zdjęcie wpisów w książeczce.

Obrazek

Re: Cesar, SUK i uszkodzony zwieracz, pytania...

PostNapisane: Pt cze 11, 2010 7:22
przez aguś
Napisz PW do Agn.
Ma doświadczenie z kotam pieluchowanymi.
Ona chyba z Torunia jest.
Biedny kicio :(

Re: Cesar, SUK i uszkodzony zwieracz, pytania...

PostNapisane: Pt cze 11, 2010 7:30
przez kristinbb
Napisałam już do AGN.

Re: Cesar, SUK i uszkodzony zwieracz, pytania...

PostNapisane: Pt cze 11, 2010 7:41
przez Agn
Krysiu, strasznie mi przykro - tak ogólnie.
Co do `przeciekania`. Czasami dochodzi do uszkodzenia zwieracza przy odtykaniu. Cesar był cewnikowany w narkozie? Chodzi do kuwety w ogóle, czy wcale nie czuje, że chce siusiu? Czy oprócz opróżnienia pęcherza, weta zrobiła płukanie i oczyszczanie pęcherza?
To może być odwracalne. Dobrze by było podawać vit.B12 i rozważyć wprowadzenie Nivalinu.

Pieluchy. Ważna jest długość kota od nasady ogona do mniej więcej końca żeber [do `talii`]. Obwód też jest ważny - Cesar dalej jest taki `postawny`? Najlepiej zacząć od większych pieluch, takich np. na ok. 10kg dziecko. Cesar ma ogona, więc w połowie długości pieluchy trzeba zrobić nacięcie [nie dziurę]. Najpierw przekładasz ogon, naciągasz pieluchę na kota i zapinasz `klapki`. W pasie przewiązujesz kota `paseczkiem` [tasiemka, gumka], tak żeby koniec pieluchy wystawał ponad paseczkiem. Można też opracować własne zapięcie pieluchy do szelek, czy obróżki [tak robią dziewczyny z Trójmiasta z Fuksią]. Tak czy owak - pielucha bez `trzymadełka` zjedzie z kota.

Dawaj wyniki, bo ciągle nie kumam o co chodzi z tą wątrobą.

Re: Cesar, SUK i uszkodzony zwieracz, pytania...

PostNapisane: Pt cze 11, 2010 7:47
przez pixie65
Agn pisze:Krysiu, strasznie mi przykro - tak ogólnie.
Co do 'przeciekania'. Czasami dochodzi do uszkodzenia zwieracza przy odtykaniu. Cesar był cewnikowany w narkozie? Chodzi do kuwety w ogóle, czy wcale nie czuje, że chce siusiu? Czy oprócz opróżnienia pęcherza, weta zrobiła płukanie i oczyszczanie pęcherza?
To może być odwracalne. Dobrze by było podawać vit.B12 i rozważyć wprowadzenie Nivalinu.

Ja bym poczekała z tym nivalinem...
Po cewnikowaniu takie "przeciekanie" może trwać kilka do kilkunastu nawet dni. I nie musi być związane z uszkodzeniem zwieracza.
Znajomy kot Gutek tak miał i wpadłyśmy w popłoch z koleżanką ale wetka nas uspokoiła, że to przejdzie i przeszło.
:ok:

Re: Cesar, SUK i uszkodzony zwieracz, pytania...

PostNapisane: Pt cze 11, 2010 7:58
przez kristinbb
Agn pisze:
Dawaj wyniki, bo ciągle nie kumam o co chodzi z tą wątrobą.



Są wyniki wyżej.

Wetka tak go zdiagnozowała w pierwszy dzień ,że to chora wątroba. :(

Re: Cesar, SUK i uszkodzony zwieracz, pytania...

PostNapisane: Pt cze 11, 2010 8:19
przez Agn
kristinbb pisze:
Agn pisze:
Dawaj wyniki, bo ciągle nie kumam o co chodzi z tą wątrobą.



Są wyniki wyżej.

Wetka tak go zdiagnozowała w pierwszy dzień ,że to chora wątroba. :(


Krysiu, nawet kombinując nie mogę nic zobaczyć na tej pierwszej fotce. Przepisz może ręcznie.

Re: Cesar, SUK i uszkodzony zwieracz, pytania...

PostNapisane: Pt cze 11, 2010 8:28
przez kristinbb
pixie65 pisze:
Agn pisze:Krysiu, strasznie mi przykro - tak ogólnie.
Co do 'przeciekania'. Czasami dochodzi do uszkodzenia zwieracza przy odtykaniu. Cesar był cewnikowany w narkozie? Chodzi do kuwety w ogóle, czy wcale nie czuje, że chce siusiu? Czy oprócz opróżnienia pęcherza, weta zrobiła płukanie i oczyszczanie pęcherza?
To może być odwracalne. Dobrze by było podawać vit.B12 i rozważyć wprowadzenie Nivalinu.

Ja bym poczekała z tym nivalinem...
Po cewnikowaniu takie "przeciekanie" może trwać kilka do kilkunastu nawet dni. I nie musi być związane z uszkodzeniem zwieracza.
Znajomy kot Gutek tak miał i wpadłyśmy w popłoch z koleżanką ale wetka nas uspokoiła, że to przejdzie i przeszło.
:ok:



Cesar był cewnikowany w narkozie.
Chodzi do kuwety.
Czuje ,że chce siusiu.
Nie wiem czy było płukanie pęcherza i oczyszczanie.


Jak go zakwasić ?

Re: Cesar, SUK i uszkodzony zwieracz, pytania...

PostNapisane: Pt cze 11, 2010 8:36
przez Agn
kristinbb pisze:Cesar był cewnikowany w narkozie.
Chodzi do kuwety.
Czuje ,że chce siusiu.
Nie wiem czy było płukanie pęcherza i oczyszczanie.


Jak go zakwasić ?


Zakwasić - Uropetem.

Jeśli ma czucie, to jest nadzieja, ze samo wróci do normy, tak jak pisze Pixie65.

Re: Cesar, SUK i uszkodzony zwieracz, pytania...

PostNapisane: Pt cze 11, 2010 8:45
przez kristinbb
Agn pisze:
kristinbb pisze:Cesar był cewnikowany w narkozie.
Chodzi do kuwety.
Czuje ,że chce siusiu.
Nie wiem czy było płukanie pęcherza i oczyszczanie.


Jak go zakwasić ?


Zakwasić - Uropetem.

Jeśli ma czucie, to jest nadzieja, ze samo wróci do normy, tak jak pisze Pixie65.


A czymś innym ?
Zanim znajdę ten UROPET ??????
W Elblągu w sklepie go nie dostanę, a zanim zamówię i zanim przyjdzie.... :(

Re: Cesar, SUK i uszkodzony zwieracz, pytania...

PostNapisane: Pt cze 11, 2010 9:02
przez Agn
Na szybko zakwasić można vit.C - ale to jest bardzo `nierówne` zakwaszanie - szybko dochodzi do wypłukania, nie wiem też jak jest z dawkowaniem. Może ktoś ma SUK-owca i się odezwie.

Co do wyników. GPT jest faktycznie podniesione. I to może być [najprawdopodobniej] niezależne od SUK.
Reszta wyników. Za mało WBC jak na takie wyniki bad. moczu - ale to jest FIV-ek, więc należało się tego spodziewać [choć limfocytów to ma akurat proporcjonalnie dosyć]. Jest odwodniony lekko - to normalne przy SUK, ale przydałoby się go nawadniać [dopajać lub podskórnie], bo SUK może być też spowodowany niewystarczająca ilością płynów w organizmie, a na pewno brak płynów wzmaga objawy SUK.
Dobrze, by było, gdyby zechciał jeść Urinary...

Re: Cesar, SUK i uszkodzony zwieracz, pytania...

PostNapisane: Pt cze 11, 2010 9:03
przez Danusia
nie pomogę nic :(
jedynie mogę kciuki potrzymać :ok:
i wątek podrzucać :ok:

Re: Cesar, SUK i uszkodzony zwieracz, pytania...

PostNapisane: Pt cze 11, 2010 9:06
przez kristinbb
Nie wiem dlaczego jest odwodniony 8O
Woda u mnie jest porozstawiana wszędzie.

Teraz po odetkaniu widzę ,że pije dużo.
Je mało ale po trochu mu podtykam.
Niestety Urinary nie chce. :roll:
Troszeczkę, troszeczkę je Urinary.
Gerber kurczak i indyk
i mięso surowe, ale też wszystkiego je po trochu,
nie są to normalne porcje, ale nie chcę go karmić na siłę.